reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

No wiem, sama mialam takie rozkminki, po 5 transferach sie dopiero do Pasniaka wybralam (4 z pierwszej i 1 z drugiej procedury) ale one wszystkie byly pojedyncze. Wiem przynajmniej ze nie bardzo powinnam podchodzic do transferu po hostero/scrathingu bo to nie dla mnie - NK podwyzszone wiec nie tylko tak nie pomoge ale moge zaszkodzic. I na to NK intralipid wskazany. Moze przynajmniej zrob sobie multitest czyli subpopulacje limfocytow, tylko w drugiej polowie cyklu? Bo ja np kilka transferow z tym drapaniem robilam zypelnie niepotrzebnie. A po tym nie dawali encortonu. No i jesli nie masz problemow z za malo gesta krwia - dlgo sie goja skaleczenia itd, no i pewnie masz jakies tam badania na krzepniecie zrobione - to ja bym na zastrzykach z heparyny podchodzila.
Co do brniecia w immuno to juz sama musisz zdecydowac
Wiem. To wszystko jest ciężkie bardzo. Nie mam badań na krzepnięcie zrobionych ale zawsze można zrobić. ;)
To uczucie ciężkości nóg jest straszne, jakby ta krew cały czas się tam zatrzymywała. Muszę o tym też porozmawiać z dr.
 
reklama
Ja już po punkcji. Nie bylo aż tak źle. ;-) Udało się pobrac 15 sztuk. Potrzebuje wsparcia, u której z dziewczyn przyczyną jest czynnik męski i bardzo słaba jakosc i ilość nasienia?
Kochana u nas tak jest. Maz mial 10 lat temu nowotwor jadra i przez przebyte chemioterapie cisplatyna teraz ma za nalo plemnikow, a te ktore sa, to nieruchliwe i jeszcze w dodatku pouszkadzane (wysoka chromatyna). Pobrano mi 8 komorek, z czego 7 bylo dojrzalych i wszystkie 7 udalo sie zaplodnic naszym nasieniem [emoji4] Po pierwszym transferze w styczniu jednego swiezaka byla ciaza, ale zakonczona na poczatku marca lyzeczkowaniem (puste jajo). Teraz czekam na wizyte przed crio. Jesli uda sie ogarnac wszystko na czas, to podejdziemy w przyszlym cyklu [emoji4]
15 jajek to sporo [emoji5] jak sie czujesz? Uwazaj na siebie, staraj odpoczywac i pic duzo plynow [emoji9]
 
Ja już po punkcji. Nie bylo aż tak źle. ;-) Udało się pobrac 15 sztuk. Potrzebuje wsparcia, u której z dziewczyn przyczyną jest czynnik męski i bardzo słaba jakosc i ilość nasienia?
15 jajek - bardzo pieknie :)
U bardzo wielu z nas... choc nigdy nie wiadomo czy nie ma jeszcze jakiejs innej przyczyny o ktorej nie wiesz. U nas np slabe nasienie jest ale zarodkow zawsze kilka osiąga stadium blastki, zapladbiaja sie prawie wszystkie moje jajka, 3 dniowych ladnych kolo 10... tylko zostac ze mna nie chca cholery
 
Czyli może się udać? Matko już nie wiem co myśleć. Wyszłam z tej kliniki z płaczem.
Nie załamuj się. Opisz dokładnie swoją historię. U nas androlog nie dał nam szans na ciążę z mężowymi plemnikami ale coś tam ruszała beta. Mamy jeszcze 2 blastki z dawcy. Weźmiemy je niedługo a w razie gdyby się nie udało, to jedziemy do Katowic do kliniki, która jest bardziej zorientowana w męskich problemach. Będę znowu męża regularnie faszerować tabletkami i zorganizuję mu porządną dietę. Tak samo zresztą sobie.
Mój mąż ma azoospermię i dość wysokie TSH, więc musi znowu mieć biopsję.
Teraz po pierwszej procedurze jestem dużo mądrzejsza niż na początku drogi, w szczególności dzięki ogromnej wiedzy jaką mają dziewczyny tutaj.
U Ciebie wszystko w porządku?
Powiem Ci, że mimo że teraz transfer u mnie się nie powiódł, to jednak widzę szansę dla mnie i męża. Nieraz trzeba długo szukać przyczyny niepowodzeń a nieraz udaje się za pierwszym razem. Różnie to jest. Nie daj się zbywać. Mają na Was jakiś pomysł w klinice? Co powiedzieli, że się popłakałaś? Zawsze możesz napisać na priv. :) już mam trochę pozbieranych pomysłów na transfer.
 
Ostatnia edycja:
15 jajek - bardzo pieknie :)
U bardzo wielu z nas... choc nigdy nie wiadomo czy nie ma jeszcze jakiejs innej przyczyny o ktorej nie wiesz. U nas np slabe nasienie jest ale zarodkow zawsze kilka osiąga stadium blastki, zapladbiaja sie prawie wszystkie moje jajka, 3 dniowych ladnych kolo 10... tylko zostac ze mna nie chca cholery
Znaczy wiem że pewnie u wielu. Mój mąż ma ich tylko 800 tys i takiej słabszej jakości. Myślicie że jest szansa na zapłodnienie? Czuje się bardzo dobrze, trochę czuje kłucie w jajnikach, ale ogólnie ok. Martwię się tylko czy uda im się zapłodnić te moje komórki. 13 dojrzałych i 2 średnio dojrzałe.
 
reklama
Nie załamuj się. Opisz dokładnie swoją historię. U nas androlog nie dał nam szans na ciążę z mężowymi plemnikami ale coś tam ruszała beta. Mamy jeszcze 2 blastki z dawcy. Weźmiemy je niedługo a w razie gdyby się nie udało, to jedziemy do Katowic do kliniki, która jest bardziej zorientowana w męskich problemach. Będę znowu męża regularnie faszerować tabletkami i zorganizuję mu porządną dietę. Tak samo zresztą sobie.
Mój mąż ma azoospermię i dość wysokie TSH, więc musi znowu mieć biopsję.
Teraz po pierwszej procedurze jestem dużo mądrzejsza niż na początku drogi, w szczególności dzięki ogromnej wiedzy jaką mają dziewczyny tutaj.
U Ciebie wszystko w porządku?
U mnie wszystko w porządku. U mojego M, przyczyną nie jest znana bo wszystkie badania nawet genetyczne są w porządku.
 
Do góry