lawendowy_sen
Fanka BB :)
KrolowaFal, zgodzę się z Tobą odnośnie pań z Invikty. Dziewczyny z rejestracji super pomocne. Panie Gabrysia i Agnieszka, po pewnym czasie były jak koleżanki:-). Panie położne też sympatyczne, pani Ala bardziej, ale pani Marzena miała większą wiedzę i doświadczenie. I to tyle piania na temat Invikty. Odradzam każdemu "przygodę" z prof Ł. Większego ignoranta nie widziałam w życiu. Liczyła się tylko kasa, kasa, kasa i nic poza tym. Tam pacjent nie był ważny, tylko grubość jego portfela. Ale to jest moje zdanie. I każdy zrobi, jak będzie chciał. Gdybym wcześniej miała tę wiedzę na temat prof Ł., co teraz, omijałabym Inviktę szerokim łukiem. A tak, stracony czas, kupa wydanej kasy(uważam, że niepotrzebnie) i dzięki niemu moje AMH spadło prawie o 1/3). Jedyne szczęście w nieszczęściu, to to, że dzięki zabiegowi na który mnie wysłał nie jestem bezpłodna. Bo róznie to się mogło skończyć.