reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
:(:( ehh przykro mi:(

Przepraszam ze dopytuje ale co oni oceniaja podczas tych potransferowych wizyt? Wiem ze jutro dopytam lekarza ale mnie zzera ciekawosc tym bardziej ze planuje wyjechac z warszawy
Oceniają co było nie tak i co można jeszcze poprawić. Czy wykonać jeszcze dodatkowe badania. Ja miałam całą listę pytań i dzięki doświadczeniu dziewczyn z forum mogłam pytać jak miałam jakieś wątpliwości i prosić o to co chciałam mieć. Nie ma co się denerwować.
 
O Agonia czy u Ciebie tez praktykuja 3 wizyty po transferowe? Ja sie lecze w invikcie w Warszawie
NadziejeJest też leczę się w invikcie tylko w Gdańsku. Po pierwszym transferze miałam 3 weryfikacje telefoniczne bo były w pakiecie ale strasznie mnie stresowały. Przy drugim nie wykupywałam ale i tak lekarz do mnie dzwonił około 10 dpt bo chciał wiedzieć jak u mnie wyszło z betą.
 
:(:( ehh przykro mi:(

Przepraszam ze dopytuje ale co oni oceniaja podczas tych potransferowych wizyt? Wiem ze jutro dopytam lekarza ale mnie zzera ciekawosc tym bardziej ze planuje wyjechac z warszawy
Sprawdzaja wyniki bety, estradiolu i progestreonu (na każdą weryfikacje musisz mieć porobione wyniki). Jak zobacza jakie masz to albo zwiększają dawki leków, zmniejszają lub każą zostawić tak jak jest. Jak dla mnie to kasa wyrzucona w błoto, bo mało to nie kosztuje a tylko stresuja(same weryfikacje 450 zł+ cena za badani)
 
Sprawdzaja wyniki bety, estradiolu i progestreonu (na każdą weryfikacje musisz mieć porobione wyniki). Jak zobacza jakie masz to albo zwiększają dawki leków, zmniejszają lub każą zostawić tak jak jest. Jak dla mnie to kasa wyrzucona w błoto, bo mało to nie kosztuje a tylko stresuja(same weryfikacje 450 zł+ cena za badani)
@Agonia777 dziekuje dziewczyny za odpowiedz:)
Ròża ja od razu bylam anty nastawiona na te weryfikacje. Tym bardziej ze podczytujac was wiem ze nie wszedzie tak jest...chyba tylko w invikcie.!jakby malo im bylo naszych pieniedzy. Jutro pogadam z lekarzem ze wole spokojnie poczekac do bety pierwszej. :)
 
Wiesz ja to wszystko tez staram sobie wytlumaczyc. Ale wystarczy ze beda liczyc na 1 pacjentke 30 minut a nie 20. I jeszcze spoznienie 30 minut jest dla mnie zrozumiale ale godzinne to juz przesada. No moze jestem na nich cieta bo ostatnio na poprawe recepty czekalam godzine. A to nie moja wina ze byla zle wypisana, gdybym byla z innego miasta to bym byla kilka stow w plecy. No niewazne:)
Mam fisia przed tym transferem zamykam oczy chcac spac a tam widze moje maluchy. Czy byly tu powodzenia za 1 transferem?? :)
Ja jestem po pierwszym transferze :)beta rosla wczoraj usg byl pecherzyk ciazowy 4.05 kplejne usg i wtedy sie pkaze czy sie na pewno udalo :)
 
reklama
Ja! Transfer 3 dniowego zarodka [emoji2] 32+3 tc [emoji12] z tego co kojarzę to @Sol jeszcze, @czarnu1a, której synek na już 6 tygodni, @kredka82? Ale nie jestem pewna czy to był jej pierwszy transfer [emoji4]
To suuuper ze tak tez sie zdarza:) no nie wiem ja jestrm nastawiona az za dobrze. Mysle ze sie uda:) i jeszcze jedziemy dzis do kliniki nowa umowe podpisac z tym embryoglue:) wiec chyba juz wszystko wzielam zeby sie udalo:)
 
Do góry