reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny wiecie co ogarnął mnie strach:( wcześniejsze moje 3 transfery były po 2 zarodki z myślą,ze będą może bliźniaki:) ale tez myślałam
,ze większa szansa będzie jak chociaz jeden się przyklei;) gdy miałam betę pierwszy raz pozytywna zastanawiam się czy ciąża pojedyncza czy podwójna oczywiście to był niewypał :( dziś siedze i tak mysle ,ze już najprawdopodobniej znaleziono przyczynę moich porażek i jeśli się podlecze to jaka podjąć decyzje przecież mam dwa mrozaczki ;) i jestem takiej cichej nadzieji ,ze tym razem będzie dobrze i tak obleciał mnie strach brać dwie dzidzie tylko czy sobie poradzę czy poprostu wziasc narazie jedeno_O albo walnąc z grubej rury przecież tyle już wycierpiała i wziasc za jednym zamachem. Miałyście takie wątpliwości jak ja?

ja od początku wiedziałam, że będę brała jednego bez względu na to co będzie, gdyż mój spokój, że mam po kogo wrócić mimo wszystko był najważniejszy :-) nie chciałabym mieć z tyłu głowy, że jak się nie uda teraz to znowu od początku, ale to tylko moje zdanie :-) nie chciałam ryzykować
 
reklama
No to mnie ponioslo:D misis, co z tego ze kwiatki tanie jak i tak wydalam gruuubo ponad stowe :p
Screenshot_2018-04-21-16-15-05.png
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-04-21-16-15-05.png
    Screenshot_2018-04-21-16-15-05.png
    1,7 MB · Wyświetleń: 492
@Szczescie1986 kochana... myślę ze większa część z nas ( nie licząc @dżoasia ) miała choć przez chwile takie myśli...
uważam że jest to bardzo indywidualna sprawa.. A czy sobie poradzisz z blizniakami... na pewno. Może być troszkę trudniej ale będą one tak wyczekiwane i kochane że jestem pewna że z czasem powiesz że cudownie mieć dwójkę dzieci wychowujące się razem ...
Jednak do niego nie namawiam i niczego nie odradzam ;):D
powiem jak u mnie bylo. lekarz sie uparl zeby brac dwa- a mialam tylko dwa. ja powiedzialam ze nie i po jednym. Blizniaki to ciezka sprawa dla mnie i niestety na ten moment miejsca brak na dwa naraz. a balam sie ze wystarczy ze leki zle dawki czy jak i nie bede miala juz nic. a tak jak sie jeden transfer by nie udal to mam jeszcze szanse nr dwa. a tak to nic. i tym spisobem mam pierwszy transfer udany 17 tc w brzuchu i jedna jeszcze szanse na rodzenstwo. z tym ze u mnie stymulacja musi byc ze sprawdzaniem zarodkow a to juz kolosalne koszty.
 
@Szczescie1986 kochana... myślę ze większa część z nas ( nie licząc @dżoasia ) miała choć przez chwile takie myśli...
uważam że jest to bardzo indywidualna sprawa.. A czy sobie poradzisz z blizniakami... na pewno. Może być troszkę trudniej ale będą one tak wyczekiwane i kochane że jestem pewna że z czasem powiesz że cudownie mieć dwójkę dzieci wychowujące się razem ...
Jednak do niego nie namawiam i niczego nie odradzam ;):D
Jak wcześniej brałam po dwa wiedziałam co kozę być , a teraz mam cykora
 
Skoro przyrost jest ok tp nie panikuj. Ponad 6 tysięcy to jest ładny wynik :) uszy do góry i nie zamartwiaj się bo szkodzisz maluszkowi:biggrin2: pamiętaj że na tym etapie przyrosty bety już nic nie wnoszą ... bo one zwalniają i mogą nawet podwajac się przez 92 godziny. Więc sprawdzanie bety może okazać się tylko i wyłącznie niepotrzebnym stresem.
No ja jeżeli już sprawdzam teraz co 4-6 dni
 
ja od początku wiedziałam, że będę brała jednego bez względu na to co będzie, gdyż mój spokój, że mam po kogo wrócić mimo wszystko był najważniejszy :-) nie chciałabym mieć z tyłu głowy, że jak się nie uda teraz to znowu od początku, ale to tylko moje zdanie :-) nie chciałam ryzykować
No wlaskie ja teraz mam takie coś w głowie ze jak się nie uda to znowu się podlecze i pójdę po kolejne
 
@Szczescie1986 kochana... myślę ze większa część z nas ( nie licząc @dżoasia ) miała choć przez chwile takie myśli...
uważam że jest to bardzo indywidualna sprawa.. A czy sobie poradzisz z blizniakami... na pewno. Może być troszkę trudniej ale będą one tak wyczekiwane i kochane że jestem pewna że z czasem powiesz że cudownie mieć dwójkę dzieci wychowujące się razem ...
Jednak do niego nie namawiam i niczego nie odradzam ;):D
Z drugiej strony odchować od razu dwa bebe i z głowy ,a tak lata lece i czy z kolejnym się uda to tez pytanie
 
Dziękuję dziewczynki za radę.Moj ananasik leży na słoneczku i się opala a ja nie mogę uwierzyć że zbliża się mój dzień.Przy pierwszym IVF była ogromna nadzieja że się uda bo dlaczego miało by być inaczej.I przyszło wielkie rozczarowanie.Przy drugim wielki strach,obawa i prawie popadłam w depresję.Też się nie udało.Za to teraz mam taki spokój wewnętrzny,brak jakichkolwiek myśli aż czasami się zastanawiam czy to normalne.
 
Dziękuję dziewczynki za radę.Moj ananasik leży na słoneczku i się opala a ja nie mogę uwierzyć że zbliża się mój dzień.Przy pierwszym IVF była ogromna nadzieja że się uda bo dlaczego miało by być inaczej.I przyszło wielkie rozczarowanie.Przy drugim wielki strach,obawa i prawie popadłam w depresję.Też się nie udało.Za to teraz mam taki spokój wewnętrzny,brak jakichkolwiek myśli aż czasami się zastanawiam czy to normalne.
Moze to takie przeczucie, ze teraz bedzie juz dobrze :) :*
 
reklama
Do góry