reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Lekarz mówił bym zrobiła test w 12 dobie. Pytając się który powinna zrobić, strumieniowy czy badanie krwi, powiedział że nie ma różnicy. Jeżeli wyjdzie negatywny to dalej przyjmować leki i po kolejnych dwóch dniach, ponowić test.
Jednak dziewczyny z forum podpiwiedzialy by się nie stresować, mogłabym betę zrobić już 6dpt, licząc od nowego dnia.
Piątek będzie 8 dniem. Pomyślałam, że w weekend będę mogła pozbierać i poukładać myśli, i w przypadku radości jak i smutku.
Chodzę normalnie do pracy, więc muszę też normalnie wyglądać...
Rozumiem ja poprzednim razem robiłam 10 dnia i juz wyszła konkretna wiec może masz i rację to może ja też zrobię wcześniej hmm a słuchaj masz jakieś objawy ??? Jakoś inaczej się czujesz . ?
 
reklama
Hej, mi nie podali od razu po punkcji zarodkow, niestety miałam hipersymulacje.
Z 6 zapłodniły się 2 komórki. Transferowana miała oznaczonie 3ab. Transfer miałam w piątej dobie, 5.04. czy czujesz coś u siebie? Jakaś zmianę, coś się dzieje?
Mam ogromną nadzieję że się udało!!!! I strach...
A jak się czujesz ? Trochę inaczej ?
 
Dziewczyny Masakra cała noc miałam migrenę do tej pory mam z mdlosciami plus lekkie rozwolnienie:( organizm mi wariuje, dzisiaj beta oby wzrastała , miłego dnia wszystkim i przepraszam za szczegółowość
Kciuki kochana to super że masz takie objawy jaka to mój doktorek mówi organizm się broni przed intruzem ;)
 
Cześć, mam takie pytanko, może któraś ma jakąś wiedzę w tym zakresie.
Ostatnio wyszło na jaw, że mój mąż był adoptowany.
Dotarliśmy do rodziny biologicznej i okazało się, że ma 4 braci, z czego jeden brat ma tego samego ojca co on a pozostałych trzech innego ale jednego i tego samego.
Okazało się również, że ten brat, z którym mają wspólnego ojca i matkę właśnie spodziewa się pierwszego dziecka-córki.
I tutaj się nasuwa moje pytanie, czy jest jakaś choroba, czy cokolwiek co powoduje, że kobieta rodzi dzieci tylko jednej płci?
Zastanawia mnie to w kontekście azoospermii u mojego męża i mogłoby rzucić pewne światło na nasze próby in vitro.
Nie mogę znaleźć żadnej informacji na ten temat. Przedstawię również to w klinice. Temat o adopcji wyszedł miesiąc temu, więc nie miałam jeszcze okazji tego skonsultować.
Mój mąż miał robione kariotypy ale może w złym kierunku to poszło.
 
Jestem po wizycie, czekam na okres i w weekend majowy kriotransfer. Modlę się żeby to był TEN zarodek bo tylko jeden nam został [emoji1377][emoji1377][emoji1377]
@izabella87 będzie nas troszkę na majówkę albo z maluszkami, albo będzie jechało po maluszka...
a zawsze trzeba mieć nadzieję, że to właśnie "TEN" NA NAS CZEKA........ :):):)
 
reklama
Cześć, mam takie pytanko, może któraś ma jakąś wiedzę w tym zakresie.
Ostatnio wyszło na jaw, że mój mąż był adoptowany.
Dotarliśmy do rodziny biologicznej i okazało się, że ma 4 braci, z czego jeden brat ma tego samego ojca co on a pozostałych trzech innego ale jednego i tego samego.
Okazało się również, że ten brat, z którym mają wspólnego ojca i matkę właśnie spodziewa się pierwszego dziecka-córki.
I tutaj się nasuwa moje pytanie, czy jest jakaś choroba, czy cokolwiek co powoduje, że kobieta rodzi dzieci tylko jednej płci?
Zastanawia mnie to w kontekście azoospermii u mojego męża i mogłoby rzucić pewne światło na nasze próby in vitro.
Nie mogę znaleźć żadnej informacji na ten temat. Przedstawię również to w klinice. Temat o adopcji wyszedł miesiąc temu, więc nie miałam jeszcze okazji tego skonsultować.
Mój mąż miał robione kariotypy ale może w złym kierunku to poszło.
@Justin87 nie wiem co napisać... ale historia jak z filmu.
A czy azospermiia u Twojego męża ma wpływ na całokształt leczenia, to nie mam pojęcia... :baffled:
 
Do góry