reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny, założyłam przed chwilą konto, z nadzieją że wypowiadając się pomogę sobie. Spowiedź obcym zawsze bardziej mi pomagało, a przede wszystkim przychodzi mi to łatwiej. Jestem dziwnym człowiekiem, której uważa że samemu powinno się radzić ze swoimi problemami. Nie lubię obciążać kogoś moimi problemami i tego nie robię. Muszę być twarda, ale... Po raz kolejny przeżywam kryzys/depresję. W czwartek, 5.04, miałam transfer, przed nim miałam wielokrotnie załamania. Teraz dopada mnie znów, boję się i ogarnia mnie strach, że nie wyszło. Jak sobie z tym poradzić?
 
reklama
Cześć dziewczyny, założyłam przed chwilą konto, z nadzieją że wypowiadając się pomogę sobie. Spowiedź obcym zawsze bardziej mi pomagało, a przede wszystkim przychodzi mi to łatwiej. Jestem dziwnym człowiekiem, której uważa że samemu powinno się radzić ze swoimi problemami. Nie lubię obciążać kogoś moimi problemami i tego nie robię. Muszę być twarda, ale... Po raz kolejny przeżywam kryzys/depresję. W czwartek, 5.04, miałam transfer, przed nim miałam wielokrotnie załamania. Teraz dopada mnie znów, boję się i ogarnia mnie strach, że nie wyszło. Jak sobie z tym poradzić?
Kochana powiem Ci tak ja miałam transfer 31.03 do piątku rana miałam depreche teraz po piątkowej becie niby spokojna jestem ale z dystansem tak samo z dystansem sie cieszę z bety tym bardziej że w styczniu miałam cb dasz radę mnie uratowały dziewczyny z forum i sen:)

Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
 
;)
73bdf6750e21d70048d63fd4da26db78.jpg


Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
Brawo [emoji5]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny, założyłam przed chwilą konto, z nadzieją że wypowiadając się pomogę sobie. Spowiedź obcym zawsze bardziej mi pomagało, a przede wszystkim przychodzi mi to łatwiej. Jestem dziwnym człowiekiem, której uważa że samemu powinno się radzić ze swoimi problemami. Nie lubię obciążać kogoś moimi problemami i tego nie robię. Muszę być twarda, ale... Po raz kolejny przeżywam kryzys/depresję. W czwartek, 5.04, miałam transfer, przed nim miałam wielokrotnie załamania. Teraz dopada mnie znów, boję się i ogarnia mnie strach, że nie wyszło. Jak sobie z tym poradzić?

A które to Twoje podejście/transfer?

Każda z nas przeżywa porażki, części udaje się je jakoś pokonać z pomocą drugiej połówki a część korzysta z pomocy specjalistów.
No i jest nasze forum na którym znajdziesz pomoc, wsparcie, dobre słowo. Wymieniamy się informacjami na temat leczenia, klinik, rzeczy (np.dodatkowe badania, nowinki), ktore pomogły w zajsciu w ciążę.
Czas po transferze umilamy sobie książkami, filmami, odpoczynkiem a czasami powrotem do pracy (żeby skupić się na czymś innym). Opisz krótko Wasza historię, na pewno coś poradzimy i będzie się łatwiej odnieść :).
 
Ja już tutaj od kilku miesięcy się pojawiam, z różna częstotliwością wpisów. A częściej aktywuje się ocenami pod wpisami:)
Ale powtórzę oczywiście po krotce swoją historię.
Z mężem staramy się od ponad 5 lat, ponad dwa lata w obecnej klinice we Wrocławiu. Przyczyną niepowodzeń jest jak dotąd wykryta wrogość śluzu i nadkurczliwosc macicy.
Mam za sobą 3 inseminacje nieudane, jedno podejście do in vitro (udało się uzyskać 6 blastusiów). Trzy transfery za nami (wszystkie bez powodzenia).
Obecnie zostały nam 2 mrozaczki i planujemy ostatnie podejście może koło wakacji. Jak się trochę finansowo odkujemy. Bo lekarz zaproponował nam jakieś nowinki medyczne na tą kurczliwosc I poprawę kondycji macicy, no a to znowu dodatkowo kosztuje.
Także zakasamy rękawy I czekamy na swoją kolejna szansę.
Oczywiście w duchu ciągle liczę na naturals... A to ostatnio częsty przypadek tutaj.:rofl:
Trzymam kciuki za piękne bety, udane transfery I ciążowe brzuszki (bo aż mi się buźka śmieje jak widzę posty i fotki) Dajecie dużo pozytywnej energii. Dziękuję ;)
Hej jaka Wrocławska Klinika?

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zobacz załącznik 845019

Pozdro dziewczynki z jeżdżenia rowerem [emoji16] Niech żyje wiosna i taaaaka pogoda [emoji173]️


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ha, ja tez mam miętowy rower, taki koszyczek i dzwonek w kwiatki :D
Ja dziś miałam wolne tylko popołudnie i przeznaczyłam je na ogarniania tarasu, kwiatki i te sprawy ale właśnie wykopuje męża żeby poszedł mi napompować rower na jutro
 
reklama
Do góry