reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja już tutaj od kilku miesięcy się pojawiam, z różna częstotliwością wpisów. A częściej aktywuje się ocenami pod wpisami:)
Ale powtórzę oczywiście po krotce swoją historię.
Z mężem staramy się od ponad 5 lat, ponad dwa lata w obecnej klinice we Wrocławiu. Przyczyną niepowodzeń jest jak dotąd wykryta wrogość śluzu i nadkurczliwosc macicy.
Mam za sobą 3 inseminacje nieudane, jedno podejście do in vitro (udało się uzyskać 6 blastusiów). Trzy transfery za nami (wszystkie bez powodzenia).
Obecnie zostały nam 2 mrozaczki i planujemy ostatnie podejście może koło wakacji. Jak się trochę finansowo odkujemy. Bo lekarz zaproponował nam jakieś nowinki medyczne na tą kurczliwosc I poprawę kondycji macicy, no a to znowu dodatkowo kosztuje.
Także zakasamy rękawy I czekamy na swoją kolejna szansę.
Oczywiście w duchu ciągle liczę na naturals... A to ostatnio częsty przypadek tutaj.:rofl:
Trzymam kciuki za piękne bety, udane transfery I ciążowe brzuszki (bo aż mi się buźka śmieje jak widzę posty i fotki) Dajecie dużo pozytywnej energii. Dziękuję ;)
kochana tu Cię znamy z nicku :D tylko na grupie może napisz, że ty to ty :D :* :*
 
reklama
reklama
Do góry