Kto po in vitro?

[nadziejaprzedewszystkim]

@dżoasia - czemu Cię tak mało? Wszystko ok?

 

[Agnieś191]

Gameta w Gdyni , no to mnie pocieszylas

Ja też tam i od razu wstawałam, poszłam siusiu bo nie mogłam wytrzymać i do domu 200 km transfer udany

 

[Szczescie1986]

I w tej drugiej się udało ?

Nie kochana nie udało się powiem ci jak ma sie udać to czy leżysz czy chodzisz to się uda ja raz nawet leżałam 2 tyg i nic teraz miałam 2 zarodki z 5 doby i normalnie funkcjonowałam i pierwszy raz była beta dodatnia i sikacz lecz coś widocznie z góry było przesadzone ,ze to nie tym razem ‚musisz myśleć pozytywnie bo dużo daje dobre nastawienie

 

[Iskra_82]

Przepraszam, że zapytam ale czy to chłopczyk? Ja w ogóle nie umiem czytać zdjęć USG. U mnie to lekarz tłumaczy co gdzie jest ale oczywiście jeśli dobrze patrzę to widzę 2 nóżki, pupkę i... dzwonki? Jeśli pod sercem nosisz dziewczynkę to możesz określić co jest na zdjęciu?

Dobrze patrzysz Buźki nie pokazał, za to rozłożył nogi i wypiął tyłek
Zobaczysz na prenatalnych, jak Ci będzie pokazywać wątrobę, płuca i pęcherz...to dopiero jest abstrakcja

 

[Iskra_82]

@dżoasia - czemu Cię tak mało? Wszystko ok?

Dżoasia pracuje nad endo i jej się literki rozmazują

 

[nadziejaprzedewszystkim]

Dżoasia pracuje nad endo i jej się literki rozmazują

Skoro tak, to niech tak będzie. Endo zdecydowanie ważniejsze

 

[Iskra_82]

Łaaał! To nie takie trudne przy tak współpracującym Bobasku Dla mnie to co piszesz o pokazywaniu m.in wątroby to póki co abstrakcja.. W którym tc zobaczyłaś pupkę dzidziusia?

To zdjęcie powyżej jest z prenatalnych 13+3.
A wcześniej moja gin widziała w 12 tygodniu.

 

[Agatulus181]

Ja też tam i od razu wstawałam, poszłam siusiu bo nie mogłam wytrzymać i do domu 200 km transfer udany

No to mnie pocieszylas ,super i gratuluję

 

[Agatulus181]

A odnośnie zarodków to za bardzo się nie znam ,lekarz mowil że dobre . Dostałam kartkę i pod jednym pisze 3AA ,a pod drugim blast. 2 wiecie co to oznacza ?

 

[Agatulus181]

Oba się uchowały. Najlepsze, że rodzince o dwójce nie mówiliśmy
Jakoś dwa tygodnie temu się odważyliśmy (gdy usłyszałam bicia serc). Wczoraj już się skończył etap informowania. Nie ma już kogo straszyć... fajne to było [11 tc][/QU

Oba się uchowały. Najlepsze, że rodzince o dwójce nie mówiliśmy
Jakoś dwa tygodnie temu się odważyliśmy (gdy usłyszałam bicia serc). Wczoraj już się skończył etap informowania. Nie ma już kogo straszyć... fajne to było [11 tc]

Hehe no to super Gratulacje