reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Róża, moim zdaniem nic dobrego z tego nie będzie. Jeśli chcesz to do pon bierz leki, ale jeśli beta nadal nie rośnie dobrze to już raczej nadziei brak. Moja gin ostatnio mówiła, że przy takim utrzymywaniu "na siłę" ciąży patologicznej (źle się rozwijającej) może być potem problem z poronieniem samoistnym i częściej trzeba łyżeczkować. Wiadomo, że każda z nas po cichu wierzy w cud, ale jeśli lekarz już dużo wcześniej kazał odstawić leki, a mimo to za naszą namową dałaś sobie jeszcze czas, to myślę, że możesz teraz powiedzieć, że zrobiłaś naprawdę wszystko co mogłaś.
Widzisz to nie wiedzialam ze utrzymujac za dlugo ciaze niewlasciwa lekami, mozna sobie zaszkodzic. Ehh. Moze przez to teraz nie udaje mi sie poronic. Jednak trzymalam leki az do 33dpt [emoji52]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Może jestem głupia ale jak to się dzieje ze wprowadzają nam zarodki do macicy a zdarza się ciąża pozamaciczna? Takie pytanie dostaje od osób które nie miały nigdy nic wspólnego z invitro a nie potrafię na nie odpowiedzieć, czy jesteśmy w stanie się jakoś uchronić od pozamacicznej. Puste jajo płodowe to wiadomo ze nic nie zrobimy..


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Mi lekarz z kliniki tlumaczyl ze zarodek ma jakas tam swobode ruchu do pewnego momentu. Stad zdarzajace sie przypadki cp po ivf.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Widzisz to nie wiedzialam ze utrzymujac za dlugo ciaze niewlasciwa lekami, mozna sobie zaszkodzic. Ehh. Moze przez to teraz nie udaje mi sie poronic. Jednak trzymalam leki az do 33dpt [emoji52]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Kochana jeśli na początku beta pięknie rosła oraz przy widocznym pęcherzyku to nikt nie każe ci odstawić leków dopoki nie ma pewności, że nic z tego. Ja we wrześniu odstawiłam leki w 18dpt (wg lekarza z kliniki poroniłam, ale jednak okazało się że nie do końca), a łyżeczkowanie miałam równo miesiąc potem - beta dopiero dzień przed zabiegiem zaczęła spadać. Był pęcherzyk, potem nawet zarys zarodka ale ciąża nie rozwijała się jak trzeba. No i mimo tego, że odstawiłam leki dużo wcześniej, to i tak to wszystko trwało niemiłosiernie długo
 
Dziewczyny, mam nieco inne pytanie, jakie jest Wasze podejście do badania chromatyny plemnikowej. Spotykam sie z różnymi opiniami, od takich, ze to badanie bardzo ważne kończąc na takich, ze nie mw znaczenia przy in vitro. Z jakimi opiniami sie spotkaliście?
W krakowie w naszej pierwszej klinice lekarz nam powiedzial ze przy tak wysokim wspolczynniku chromatyny jaki mamy, nawet jesli zajdziemy w ciaze to jej nie utrzymamy. To samo potwierdzila pani genetyk u ktorej robilismy kariotypy i reszte badan genetycznych M. Mowila o mniejszej ilosci implantacji w takich przypadkach oraz o licznych poronieniach.
Natomiast w klinice w Warszawie, w ktorej podchodzilismy do pierwszego transferu, lekarze nie brali jakos bardzo mocno pod uwage wynikow z chromatyny, ale ze cisnelismy temat, to zaproponowano nam macs i odseparowano nasienie. Jednak pomimo tego i tak nasza pierwsza jak dotad ciaza zakonczyla sie pustym jajem plodowym, bo zarodek byl uszkodzony, przestal sie rozwijac i umarl.
Moim zdaniem przy problemach z nasieniem warto zrobic to badanie choc raz. Nie zaszkodzi, a byc moze lekarze ukierunkuja Was do konkretnej suplementacji M i wezma ten wynik pod uwage przy procedurze [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochane wstepnie pogrzeb Damiego jest planowany na sobote jesli ktoras z Was jest w stanie pojechac. Odbedzie sie w Jejkowicach kolo Rybnika jak bede znala wiecej szczegolow bede pisac.
Jesli ktoras z Was sie wyniera dajcie znac bo Asia chcialaby wiedziec
 
Kochane wstepnie pogrzeb Damiego jest planowany na sobote jesli ktoras z Was jest w stanie pojechac. Odbedzie sie w Jejkowicach kolo Rybnika jak bede znala wiecej szczegolow bede pisac.
Jesli ktoras z Was sie wyniera dajcie znac bo Asia chcialaby wiedziec
To jest troche za daleko ode mnie, mam 1.5 godz drogi w jedna strone ale pisz kochana jak cos bedziesz wiedziec bo bede w ten czas z nimi myslami
 
W krakowie w naszej pierwszej klinice lekarz nam powiedzial ze przy tak wysokim wspolczynniku chromatyny jaki mamy, nawet jesli zajdziemy w ciaze to jej nie utrzymamy. To samo potwierdzila pani genetyk u ktorej robilismy kariotypy i reszte badan genetycznych M. Mowila o mniejszej ilosci implantacji w takich przypadkach oraz o licznych poronieniach.
Natomiast w klinice w Warszawie, w ktorej podchodzilismy do pierwszego transferu, lekarze nie brali jakos bardzo mocno pod uwage wynikow z chromatyny, ale ze cisnelismy temat, to zaproponowano nam macs i odseparowano nasienie. Jednak pomimo tego i tak nasza pierwsza jak dotad ciaza zakonczyla sie pustym jajem plodowym, bo zarodek byl uszkodzony, przestal sie rozwijac i umarl.
Moim zdaniem przy problemach z nasieniem warto zrobic to badanie choc raz. Nie zaszkodzi, a byc moze lekarze ukierunkuja Was do konkretnej suplementacji M i wezma ten wynik pod uwage przy procedurze [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Ooo to chociaz raz ktos Wam.powiedzial co moze sie z tym wiazac
A jaki mieliscie wynik ?
 
reklama
W krakowie w naszej pierwszej klinice lekarz nam powiedzial ze przy tak wysokim wspolczynniku chromatyny jaki mamy, nawet jesli zajdziemy w ciaze to jej nie utrzymamy. To samo potwierdzila pani genetyk u ktorej robilismy kariotypy i reszte badan genetycznych M. Mowila o mniejszej ilosci implantacji w takich przypadkach oraz o licznych poronieniach.
Natomiast w klinice w Warszawie, w ktorej podchodzilismy do pierwszego transferu, lekarze nie brali jakos bardzo mocno pod uwage wynikow z chromatyny, ale ze cisnelismy temat, to zaproponowano nam macs i odseparowano nasienie. Jednak pomimo tego i tak nasza pierwsza jak dotad ciaza zakonczyla sie pustym jajem plodowym, bo zarodek byl uszkodzony, przestal sie rozwijac i umarl.
Moim zdaniem przy problemach z nasieniem warto zrobic to badanie choc raz. Nie zaszkodzi, a byc moze lekarze ukierunkuja Was do konkretnej suplementacji M i wezma ten wynik pod uwage przy procedurze [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Dziekuje Ci, u mnie leci 7t 4 doba ale e związku z inwazja krwi w tym tygodniu szukałam
Ew przyczynh(usg wskazuje ze wszystko jest ok). U mnie lekarz mowil, ze jest ważne ale jak juz sie implantuje bo ryzyko spada. Pamietam historie z pustym jajem se uwierz l, ze to sie zdarza 100% zdrowym paromZ Uważaj na siebie i nie szalej na łyżwach do przyszłej soboty.
 
Do góry