Kto po in vitro?

[Never give up]

Hmm.. kochana ja czułam się meeeega okresowo i byłam pewna , że dupa z tego tylko że jednej nocy pamiętam jak mnie kręgosłup bolał że leżeć nie mogłam nawet więc myślę , że wtedy moja dziecinka się wgryzala ale dziewczyny też tu nie miały zaaaadnych kompletnie objawow i już są mamusiami albo mają dzidzie jeszcze w brzuszku

Ja ostatnio jak miałam podawane dwie blaski i jak się okazało była to ciąża biochemiczna to od razu po czterech dniach odbijało mi się wszystkim co bym nie zjadła lub wypiła... jednak długo to nie trwało....
tym razem nie czuję nic... ale tłumaczę sobie, że teraz moja kruszynka rozwija się prawidłowo i w odpowiednim tempie i dlatego na razie mamusi nie daje znać o sobie...

 

[zylwia]

Ja ostatnio jak miałam podawane dwie blaski i jak się okazało była to ciąża biochemiczna to od razu po czterech dniach odbijało mi się wszystkim co bym nie zjadła lub wypiła... jednak długo to nie trwało....
tym razem nie czuję nic... ale tłumaczę sobie, że teraz moja kruszynka rozwija się prawidłowo i w odpowiednim tempie i dlatego na razie mamusi nie daje znać o sobie...

I proszę tak trzymać !
Ja pamiętam też moja pierwsza procedurę to tak się wsluchiwalam w swój organizm że masakra.. nie robiłam nic.. traktowalam sama siebie jak jajko nie powiodło się z moja blastka niestety...
Przy drugiej podeszłam do tego jakbym w ogóle nie podchodziła nie to oczywiście, że sobie olalam ale żyłam tak jak żyłam wcześniej tyle, że zwolnienie miałam z pracy
3mam kciuki będzie dobrze!!

 

[Agniecha1508]

Czyli łączy się z nami w grupie Mam nadzieję, że już może się cieszyć brzuszkiem lub dzidziusiem?

@Never give up , tak po 3 dopuściła sobie całkiem , a za rok zaszla naturalnie i teraz Hanka ma 8 m-ce , a lekarze nie dawali im szans na naturalną ciążę - wiec zawsze jest nadziej

 

[Never give up]

@Never give up , tak po 3 dopuściła sobie całkiem , a za rok zaszla naturalnie i teraz Hanka ma 8 m-ce , a lekarze nie dawali im szans na naturalną ciążę - wiec zawsze jest nadziej

Zawsze mi mówili - NADZIEJE UMIERA OSTATNIA!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*

 

[dreamscometrue]

dziewczyny mam pytanie. czy slyszalyscie aby przy ICSI nie doszło do zapłodnienia żadnej komórki? nie chodzi mi o to że zarodki przestały się rozwijać tylko generalnie plemnik nie połączył się z komórką jajową i nie doszło do zapłodnienia. ktoś coś w tym temacie?proszę o pomoc

Moze IMSI potrzebne?

"Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym"

 

[Raspberry88]

I proszę tak trzymać !
Ja pamiętam też moja pierwsza procedurę to tak się wsluchiwalam w swój organizm że masakra.. nie robiłam nic.. traktowalam sama siebie jak jajko nie powiodło się z moja blastka niestety...
Przy drugiej podeszłam do tego jakbym w ogóle nie podchodziła nie to oczywiście, że sobie olalam ale żyłam tak jak żyłam wcześniej tyle, że zwolnienie miałam z pracy
3mam kciuki będzie dobrze!! [emoji110]

Ja z kolei za pierwszym razem starałam się funkcjonować normalnie aczkolwiek ciut spokojniej, chodziłam do pracy itd. no i się nie udało. Za drugim razem przelezalam cały tydzień i się udało [emoji5]️ Chyba jest tak, że poprostu co ma być to będzie

 

[Szczescie1986]

anuska130 ty jeszcze się badasz ? Jak tam wizyta??

 

[gooossia17]

Dziewczyny powiedzcie mi jaki wynik prolaktyny jest już zły? Moja siostra robiła dzisiaj wyniki i górna granica jest do 23 a ona ma 23,600. Powinna iść z tym do lekarza? Musi zrobić ta po tabletce?

 

[Kurcia]

Dziewczyny powiedzcie mi jaki wynik prolaktyny jest już zły? Moja siostra robiła dzisiaj wyniki i górna granica jest do 23 a ona ma 23,600. Powinna iść z tym do lekarza? Musi zrobić ta po tabletce?

Chyba bym powtorzyla.
Prolaktyna to kaprysny hormon.
Trzeba 24h wczesniej przed pobraniem sie nie stresowac, nie meczyc, nie wspolzyc, wyspac itp itd
Tuz przed pobraniem trzeba z 15 minut posiedziec.

 

[Iskra_82]

Mój Bejbik to prawdopodobnie chłopiec
Ma już 5,25cm i z 11+2 wskoczył w 12tc
Będzie energiczny bo wierzgał jak szalony
No i dziś usłyszeliśmy jak bije mu serduszko ❤
Normalnie aż się poryczałam

Dziewczyny walczcie bo warto