reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja nie mialam wlewu . Mialam podawany atosiban przy pierwszym jak i drugim udanym transferze. Oba byly po punkcjach bo nie mialam zamrozonych zarodkow. Czytalam ze to badanie jest malo wnoszace i mi lekarz w klinice uniwersyteckiej od razu proponowal wlew poniewaz maja b. Dobre wyniki ze stosowaniem tego leku przy transferze. Jezeli oszczedzac to na tym badaniu. Czytalam posty dziewczyn z 2013 r ktore byly po tym badanii i klely bo nic ono noe wnioslo. Lepiej od razu wydac na lek moim zdaniem ktory kosztuje w aptece 500 z groszami.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Czy możesz mi więcej powiedziec na temat tego leku?
 
reklama
Ojjjj stres coraz wiekszy. A objawy wrecz ujemne.
A jak u Ciebie?
No własnie ... objawów brak :( Mały nie chce dać mi znać czy się zadomowił czy nie.
Zawsze zastanawiałam się jaka droga jest najcięższa w czasie in vitro... i zdecydowanie mogę powiedzieć - zastrzyki to piksuś, najgorsze jest czekanie na wynik i ewentualne porażki...
 
Do góry