aniaAsia222
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2017
- Postów
- 511
Będę trzymała mocno kciuki bo od samego początku strasznie Ci kibicuję ! Wiem, że ciężko zaczynać od nowa. Nie wiem czy miałabym na to siły ale ja to nie ty !!! Ja jestem słabiutka psychicznie a ty waleczna i silna !!! A co do tych pustek na koncie to bardzo dobrze to znam...spłukaliśmy się do zera i na wakacjach też nie byliśmy już któryś rok ale ważne że mamy siebie i we dwójkę zawsze się da rade !!! Nas sprawa in vitro kosztowała bardzo dużo( jak zapewne każdą z nas) ale bardzo nas to zbliżyło do siebie. Mój mąż nie chciał kiedyś dziecka a teraz codziennie mi po kilka razy dziękuje że nosze jego synka w brzuszku U was niedługo też tak będzieTrzeba wierzyć, że będzie dobrze. Jeśli lekarz mówi, że wszystko na razie jest ok, to pozostaje mu zaufać, lub tak jak Ci dziewczyny radziły iść do innego specjalisty, który ma dobry sprzęcicho i posprawdza wszystko jeszcze raz.
A u mnie... hmmm po kolejnym poronieniu w styczniu chyba powoli zacznę przygotowania do ostatniego crio. Został mi już tylko 1 ostatni maluch. Dziś wizyta - zmieniłam dr w klinice i zobaczę, czy coś innego będzie w stanie wymyślić.... Jak znów się nie uda to zmieniam klinikę i zaczynam od 0