Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Róża:) pisze:
Witam wszystkie kobietki na forum. Piszę bo potrzebuję wsparcia. Jestem juz tydzień po transferze 5dniowego mrozaczka. Do dzis nic nie czuje oprócz bóli miesiaczkowych. Myślę że się nie udało bo przy swiezaku miałam tak samo. Testuję w sobotę i nie wiem jak do niej wytrzymam. Załamuje sie i płaczę co chwilę. A jak to było u Was? Czy jest nadzieja że przy takich objawach jednak się udało?. Szukam kogoś lub czegoś co potrzymie mnie na duchu do tej soboty.
Kliknij żeby rozwinąć...
Kobito, jesli dzis masz rowny tydzien i byla.blastka to sie nie katuj tylko lec jutro do labo a potem w sobote powtorzysz:) z moich obserwacji na tym forum (prawie rocznych) jak ma byc dobrze to 6dpt wychodzi ladna beta - ok 25-35 :) w sobote sprawdzisz przyrost i bedziesz miec "pewniaka". Trzymam kciuki!
 
Ostatnia edycja:
Never give up pisze:
@dżoasia to koniecznie dawaj jutro znać co i jak u Ciebie. Jaki plan działania i co nowego Ci lekarz powiedział... 3mamy kciuki za udaną i owocna wizytę ✊:)
:)
Kliknij żeby rozwinąć...
Szczerze mowiac nie wiem jaki on moglby miec na.mnie inny plan. Dobrze, ze jutro mam wolne to od rana na spokojnie przemysle i moze sama sobie ustale jakis i zobacze czy dotorre sie zgodzi.
Padam po 12-14 godzinnym maratonie w pracy... a tu jedyny dzien wolny znow poswiecam na wizyty/badania. Chyba sie juz starzeje, pojechalabym na jakies odlotowe wakacje a tu konto swieci pustkami... ehh... to chyba najbardziej dobija... od 2,5roku kazdy urlop spedzam w domu bo to po iui, to po operacji, to l4 tu znow punkcja/transfery, wczesniej tez nie bo studia, wykanczanie mieszkani i tak od 8 lat... zaczynam miec dosc... buuuu
No to sie wyzalilam :p
 
Boże jaka ja jestem słaba chyba to znowu oskrzela zaczyna się rozkręcac j z niezły katar mam głowa boli trochę w gardle ale bardzo malo najgorzej to w klatce boli tak poddusza ***** czy ja wyzdrowieje w ciągu tyg bo za ponad tydzień transfer mam dość po prostu dość wszystko pod górkę tu tarczyca za duza tu choroba ze zaczynam wątpić ze twn transfer się uda przestałam wierzyć że się uda ;(;( mam doła i to po chuju dużego
 
Mam takiego doła ze az żyć mi sie nie chce ***** czemu nie moze być dobrze tylko zawsze przed transferem coś sie musi zjebac chyba zazynam wnioskować ze nie pisane mi te dzieci są tak sie źle czuje psychicznie juz nie mam siły walki chyba się poddaje nie aiem czy on mnie w takim stanie dopusc do transferu przepraszam ze dupe zawracam ale komu mam to wszystko powiedzieć nie mam komu tak sie wyzalic
 
Hej Dziewczyny,dzięki za trzymanie kciuków. Transfer się odbył - jeszcze wczoraj musiałam zrobić dodatkowe badania,bo istniało ryzyko hiperstymulacji. Z 8 zapłodnionych komórek mamy tylko 3 zarodki. Podali mi dwa,chociaż planowaliśmy 1,ale po rozmowie z embriologiem i lekarzem stanęło na dwóch. Ten ostatni jest słabiutki, dalej walczy i jutro zobaczą czy uda się go zamrozić.
 
reklama
Iskra_82 pisze:
To za 300 zł to screatching. Tam chodzi o samo zadrapanie i przy okazji robi się chyba podstawowe badania. To Twoje może być super dokladne na obecność bakterii i wirusów. Lub może być histeroskopią, która w Pl też jest droższa. Nie jesteś zbytnio zorientowana jakie dokladnie badania Ci dr zleca, więc nie ma co porównywać i się wściekać.
Kliknij żeby rozwinąć...

moze to chodzi o badanie NK przez biopsje, bo ja tez mam to miec i tez mi lekarz mowil o biopsji. Palnuje zrobic histreoskopie i Nk wlasnie!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry