meg_iii
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2017
- Postów
- 86
Kochana teraz chyba nie jestes w stanie odciagnac mysli od tego co przyniesie los. Mozesz sprobowac wyjsc z mezem do kina, moze na jakas kolacje. Nie wiem co Ci doradzic bo zdaje sobie sprawę ze jesteś teraz klebkiem nerwow w obawie co przyniesie przyszlosc. Ja Ci kochana z całego serca zycze aby maluszek pokazal na co go stac i zeby kolejna wizyta byla bardzo szczesliwa. Teraz duzo odpoczyeaj, nie przemeczaj sie. Może jakaś ksiazka. Trzymaj.sie kochana
Dziękuję za ciepłe slowa. Właśnie jestem w trakcie czytania książki "Mowa Ciala" która zakupiłam m na Walentynki huśtawka nastrojów najgorzej doskwiera mi w drodze do pracy...jak zostaje sama ze swoimi myślami. Cierpliwie czekam na poniedzialkowa wizytę i modlę się o cud