Za to moja pęka a szwach...mam wszystko na wątrobę głowę itpOj kochana moja apteka domowa to stała się bardzo uboga odkąd zaczęłam chodzić na zabiegi!
reklama
Szczescie1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2017
- Postów
- 2 055
zawsze jak jade do polski wiozłam cała aptekę i ciagle wywalam bo to po terminie ,a teraz mam spokój! Ale jak trzeba to nie ma! A u nas w sobotę apteki już zamknięteZa to moja pęka a szwach...mam wszystko na wątrobę głowę itp
tamiza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 451
Bardzo ale to baaardzo Wam dziękuję za wszystkie kciuki i że jesteście ze mną!
Zobaczymy czy będzie jakaś blastka
Ale prawdopodobnie jako pierwsze wezmę dwa 3 dniowe
Mąż już teraz chodzi dumny jak paw
Boję się myśleć co będzie dalej
Zmieniliśmy też styl życia.
Od roku zero basenu, sauny, jacuzzi. Tylko prysznic w letniej wodzie zero leżenia w wannie.
Po powrocie do domu natychmiast ściągnął spodnie
Dużo czasu spędzał na dworze ( nie nie zamykam go celowo na balkonie )
Dodatkowo zmiana diety. Przez pół roku totalne ZERO alkoholu.
Dużo warzyw na parze( ogromne ilości fasolki szparagowej i brokuła) . Soki surówki ( zrezygnował z napojów slodzonych w tym również z kupnych soków) orzechy.
Pieczywo często pelnoziarniste. Do obiadu przeważnie kasze głównie kasza gryczana. No i głównie ryby i drób ewentualnie królik . ( od 4 miesięcy nie było u nas czerwonego mięsa)
Od czterech lat jemy większość dań bez soli.
Nie wiem na ile te wszystkie zmiany przyczyniły się do poprawy parametrów nasienia. Jedno jest pewne będziemy żyć dalej w ten sposób. Dla możliwość posiadania dziecka jesteśmy w stanie żyć jeszcze bardziej restrykcyjnie oby tylko osiągnąć upragniony cel.
W życiu się nie spodziewałam takiego wyniku. Chyba z cztery razy pytałam się czy na prawdę wszystkie mają po 8 blastomerówNooo!!! Bejbe, na takie info czekalam
Też się bardzo cieszę!Ale się cieszę!! Po powrocie do zdrowia bierzecie dwa czy jeden?? To jest Wasz czas! Mąż się spisał :-))
Zobaczymy czy będzie jakaś blastka
Ale prawdopodobnie jako pierwsze wezmę dwa 3 dniowe
Mąż już teraz chodzi dumny jak paw
Boję się myśleć co będzie dalej
Fantastyczna informacja
Przyznawaj się nam tu teraz...co ten Twój chłop za magiczne techniki stosował, że taki rezultat? Bo w same plastry nie uwierzę
@Iskra_82 @marg88 głównie mąż brał profertil 2x dziennie witaminę C i stosował plastry chłodzące.@tamiza trzymam kciuki aby wszystkie kropeczki przetrwały możesz mi powiedzieć czy Twój m brak jakieś witaminki ??
dziewczynki narazie sumiennie notuje wszystko...i mam nadzieję ze jeszcze w tym roku będzie druga procedura
Zmieniliśmy też styl życia.
Od roku zero basenu, sauny, jacuzzi. Tylko prysznic w letniej wodzie zero leżenia w wannie.
Po powrocie do domu natychmiast ściągnął spodnie
Dużo czasu spędzał na dworze ( nie nie zamykam go celowo na balkonie )
Dodatkowo zmiana diety. Przez pół roku totalne ZERO alkoholu.
Dużo warzyw na parze( ogromne ilości fasolki szparagowej i brokuła) . Soki surówki ( zrezygnował z napojów slodzonych w tym również z kupnych soków) orzechy.
Pieczywo często pelnoziarniste. Do obiadu przeważnie kasze głównie kasza gryczana. No i głównie ryby i drób ewentualnie królik . ( od 4 miesięcy nie było u nas czerwonego mięsa)
Od czterech lat jemy większość dań bez soli.
Nie wiem na ile te wszystkie zmiany przyczyniły się do poprawy parametrów nasienia. Jedno jest pewne będziemy żyć dalej w ten sposób. Dla możliwość posiadania dziecka jesteśmy w stanie żyć jeszcze bardziej restrykcyjnie oby tylko osiągnąć upragniony cel.
tamiza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 451
No niestety... Ja przeważnie muszę swoje odczekaćSuper. Szkoda ze hiperka się przeszwedala, znam to. Już chciałam napisać ze razem transfer będziemy mieć bo ja we wtorek mam pierwszy transfer z grudniowej stymulacji. Tez najpierw hiperka a w styczniowym cyklu przegapiliśmy owulacje.
U nas transfer będzie prawdopodobnie pod koniec marca 6 tygodni szybko zleci
Oooo... To będzie transfer na naturalnym cyklu?
Haha mój telefon rozwala system zawsze kiedy piszę o transferze tel podpowiada mi transfer... NA LOTNISKO
Plastry chłodzące na moszne fertilMate.Jakie plastry? Na plemniczki? O_O
Jakie plastry? Na plemniczki? O_O
Chłodzące...na jajuszka
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
No szacune za ta zmianę a szczegolnie dla meza a jak sie czujesz?Bardzo ale to baaardzo Wam dziękuję za wszystkie kciuki i że jesteście ze mną!
W życiu się nie spodziewałam takiego wyniku. Chyba z cztery razy pytałam się czy na prawdę wszystkie mają po 8 blastomerów
Też się bardzo cieszę!
Zobaczymy czy będzie jakaś blastka
Ale prawdopodobnie jako pierwsze wezmę dwa 3 dniowe
Mąż już teraz chodzi dumny jak paw
Boję się myśleć co będzie dalej
@Iskra_82 @marg88 głównie mąż brał profertil 2x dziennie witaminę C i stosował plastry chłodzące.
Zmieniliśmy też styl życia.
Od roku zero basenu, sauny, jacuzzi. Tylko prysznic w letniej wodzie zero leżenia w wannie.
Po powrocie do domu natychmiast ściągnął spodnie
Dużo czasu spędzał na dworze ( nie nie zamykam go celowo na balkonie )
Dodatkowo zmiana diety. Przez pół roku totalne ZERO alkoholu.
Dużo warzyw na parze( ogromne ilości fasolki szparagowej i brokuła) . Soki surówki ( zrezygnował z napojów slodzonych w tym również z kupnych soków) orzechy.
Pieczywo często pelnoziarniste. Do obiadu przeważnie kasze głównie kasza gryczana. No i głównie ryby i drób ewentualnie królik . ( od 4 miesięcy nie było u nas czerwonego mięsa)
Od czterech lat jemy większość dań bez soli.
Nie wiem na ile te wszystkie zmiany przyczyniły się do poprawy parametrów nasienia. Jedno jest pewne będziemy żyć dalej w ten sposób. Dla możliwość posiadania dziecka jesteśmy w stanie żyć jeszcze bardziej restrykcyjnie oby tylko osiągnąć upragniony cel.
Szczescie1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2017
- Postów
- 2 055
Aż pokaże dla swojego bo od poniedziałku on już tez weźmie się za siebie i te suplementy wkoncu będzie miał! Wyniki zajeb... maszBardzo ale to baaardzo Wam dziękuję za wszystkie kciuki i że jesteście ze mną!
W życiu się nie spodziewałam takiego wyniku. Chyba z cztery razy pytałam się czy na prawdę wszystkie mają po 8 blastomerów
Też się bardzo cieszę!
Zobaczymy czy będzie jakaś blastka
Ale prawdopodobnie jako pierwsze wezmę dwa 3 dniowe
Mąż już teraz chodzi dumny jak paw
Boję się myśleć co będzie dalej
@Iskra_82 @marg88 głównie mąż brał profertil 2x dziennie witaminę C i stosował plastry chłodzące.
Zmieniliśmy też styl życia.
Od roku zero basenu, sauny, jacuzzi. Tylko prysznic w letniej wodzie zero leżenia w wannie.
Po powrocie do domu natychmiast ściągnął spodnie
Dużo czasu spędzał na dworze ( nie nie zamykam go celowo na balkonie )
Dodatkowo zmiana diety. Przez pół roku totalne ZERO alkoholu.
Dużo warzyw na parze( ogromne ilości fasolki szparagowej i brokuła) . Soki surówki ( zrezygnował z napojów slodzonych w tym również z kupnych soków) orzechy.
Pieczywo często pelnoziarniste. Do obiadu przeważnie kasze głównie kasza gryczana. No i głównie ryby i drób ewentualnie królik . ( od 4 miesięcy nie było u nas czerwonego mięsa)
Od czterech lat jemy większość dań bez soli.
Nie wiem na ile te wszystkie zmiany przyczyniły się do poprawy parametrów nasienia. Jedno jest pewne będziemy żyć dalej w ten sposób. Dla możliwość posiadania dziecka jesteśmy w stanie żyć jeszcze bardziej restrykcyjnie oby tylko osiągnąć upragniony cel.
Olciaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 490
Dziewczyny mam do Was pytanie i bardzo Was proszę o radę
Co raz bliżej jesteśmy decyzji o przystąpieniu do ivf. I teraz nasuwa się pytanie która Klinikę wybrać i jakiego lekarza? Moja endokrynolog stwierdziła ze nie jestem łatwym przypadkiem, bo mam hashimoto i niedoczynność tarczycy. I powinnam rozważyć Bociana w Białymstoku lub któraś z Warszawskich Klinik. Na początku byłam nastawiona na Bociana, ale im bliżej tej decyzji to rozważam jednak Warszawę ze względu na odległość.
do Białegostoku mamy ok 370km
Czy myślicie ze faktycznie nie jestem takim łatwym przypadkiem ?
U mnie problem to jajniki z obrazem jak w pco i bardzo rzadkie owulacje, podwyższona prolaktyna. Jestem 1 cykl po laparoskopii i kauteryzacji jajnikow oraz biore Bromergon. Byłam przez ostatni rok stymulowana clo, Fostimonem i efektów w postaci ciazy brak. Po laparoskopii wiem ze mam maleńkie ognisko endometriozy w okolicach pęcherza i ze względu na umieszczenie nie zostało to usunięte. Od ponad roku tsh w okolicach 1.
Będę wdzięczna Wam za odpowiedz
Dodam, ze u męża wszystko ok
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Co raz bliżej jesteśmy decyzji o przystąpieniu do ivf. I teraz nasuwa się pytanie która Klinikę wybrać i jakiego lekarza? Moja endokrynolog stwierdziła ze nie jestem łatwym przypadkiem, bo mam hashimoto i niedoczynność tarczycy. I powinnam rozważyć Bociana w Białymstoku lub któraś z Warszawskich Klinik. Na początku byłam nastawiona na Bociana, ale im bliżej tej decyzji to rozważam jednak Warszawę ze względu na odległość.
do Białegostoku mamy ok 370km
Czy myślicie ze faktycznie nie jestem takim łatwym przypadkiem ?
U mnie problem to jajniki z obrazem jak w pco i bardzo rzadkie owulacje, podwyższona prolaktyna. Jestem 1 cykl po laparoskopii i kauteryzacji jajnikow oraz biore Bromergon. Byłam przez ostatni rok stymulowana clo, Fostimonem i efektów w postaci ciazy brak. Po laparoskopii wiem ze mam maleńkie ognisko endometriozy w okolicach pęcherza i ze względu na umieszczenie nie zostało to usunięte. Od ponad roku tsh w okolicach 1.
Będę wdzięczna Wam za odpowiedz
Dodam, ze u męża wszystko ok
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Agnieś191
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 2 421
Skąd jestes? Bocian to już legenda...są lepsze kliniki.Dziewczyny mam do Was pytanie i bardzo Was proszę o radę
Co raz bliżej jesteśmy decyzji o przystąpieniu do ivf. I teraz nasuwa się pytanie która Klinikę wybrać i jakiego lekarza? Moja endokrynolog stwierdziła ze nie jestem łatwym przypadkiem, bo mam hashimoto i niedoczynność tarczycy. I powinnam rozważyć Bociana w Białymstoku lub któraś z Warszawskich Klinik. Na początku byłam nastawiona na Bociana, ale im bliżej tej decyzji to rozważam jednak Warszawę ze względu na odległość.
do Białegostoku mamy ok 370km
Czy myślicie ze faktycznie nie jestem takim łatwym przypadkiem ?
U mnie problem to jajniki z obrazem jak w pco i bardzo rzadkie owulacje, podwyższona prolaktyna. Jestem 1 cykl po laparoskopii i kauteryzacji jajnikow oraz biore Bromergon. Byłam przez ostatni rok stymulowana clo, Fostimonem i efektów w postaci ciazy brak. Po laparoskopii wiem ze mam maleńkie ognisko endometriozy w okolicach pęcherza i ze względu na umieszczenie nie zostało to usunięte. Od ponad roku tsh w okolicach 1.
Będę wdzięczna Wam za odpowiedz
Dodam, ze u męża wszystko ok
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
reklama
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Witaj Olciaa. Bociana nie bierz pod uwagę, mnóstwo dziewczyn, które się tam leczyły uciekło. Pewnie zaraz ci popiszą opinie. A skąd jesteś? Do Katowic masz daleko? Tam jest dobra klinika Gyncentrum.Dziewczyny mam do Was pytanie i bardzo Was proszę o radę
Co raz bliżej jesteśmy decyzji o przystąpieniu do ivf. I teraz nasuwa się pytanie która Klinikę wybrać i jakiego lekarza? Moja endokrynolog stwierdziła ze nie jestem łatwym przypadkiem, bo mam hashimoto i niedoczynność tarczycy. I powinnam rozważyć Bociana w Białymstoku lub któraś z Warszawskich Klinik. Na początku byłam nastawiona na Bociana, ale im bliżej tej decyzji to rozważam jednak Warszawę ze względu na odległość.
do Białegostoku mamy ok 370km
Czy myślicie ze faktycznie nie jestem takim łatwym przypadkiem ?
U mnie problem to jajniki z obrazem jak w pco i bardzo rzadkie owulacje, podwyższona prolaktyna. Jestem 1 cykl po laparoskopii i kauteryzacji jajnikow oraz biore Bromergon. Byłam przez ostatni rok stymulowana clo, Fostimonem i efektów w postaci ciazy brak. Po laparoskopii wiem ze mam maleńkie ognisko endometriozy w okolicach pęcherza i ze względu na umieszczenie nie zostało to usunięte. Od ponad roku tsh w okolicach 1.
Będę wdzięczna Wam za odpowiedz
Dodam, ze u męża wszystko ok
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
A jak po laparoskopii? Próbowaliście IUI? Ja wcześniej byłam oporna na wszelkie próby stymulacji, po kauteryzacji mam od czasu do czasu nawet spontaniczne owulki. Ale na naturalsy przestałam juz dawno liczyć, zostaje tylko ivf. Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć, to jeśli się zdecydujecie na ivf to przy pco i oporności na stymulacje proś o zapładnianie metodą ICSI i o nacinanie otoczki zarodków przed transferem, bo my z pco mamy komórki jajowe z grubszymi otoczkami i być może tu jest pies pogrzebany - nie dość, że plemniki mają mur do przebicia to i zarodek potem musi się wykluć z tej skorupki. Trzymam kciuki
Podziel się: