reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Ehh od dwoch dni mam bolesne skurcze w dole brzucha, takie jak na okres, niepokoilo mnie to i zrobilam dzis bete (choc lekarz z kliniki powiedzial zebym juz nie robila). No i sie okazuje ze jest slaby przyrost ☹ na poczatku wygladalo to ok, a teraz po 3 dobach tylko 64%:
9 dpt: 41
10 dpt: 82
12 dpt: 213
15 dpt: 350.
Powiedzcie czy dobrze sie domyslam ze to moze byc pusty pecherzyk?
Dzwonilam do kliniki i konsultacje z lekarzem prowadzacym mam umowiona na godz. 16.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Mało się odzywam ale regularnie Was czytam.
Moja sytuacja miesiąc temu była podobna :( beta zaczela wolniej rosnąć od wartości powyżej 200 ale później nadal rosła tylko mniejsze przyrosyy byly ,więc czekaliśmy...był pecherzyk więc dalej czekaliśmy.... w momencie kiedy powinno być serduszko zobaczyłam puste jajo plodowe... wielki płacz i rozgoryczenie które trwa do dzis:(
Jednak mam nadzieję ze tylko dla mnie los był tak złośliwy a u Ciebie to jest tylko chwilowy słaby przyrost:* lekarz może podejrzewać puste jajo plodowe albo ciąże pozamaciczna :(
 
reklama
Na dzień dzisiejszy nikt Ci nic konkretnego nie powie. Trzeba będzie sprawdzić betę za kolejne 2 dni. Jak przyrost będzie coraz mniejszy to może to być pusty pęcherzyk. Na skurcze koniecznie jedz nospę.
Mam nadzieję że to tylko jednorazowe spowolnienie i wszystko jest ok.
Tak wlasnie myslalam ze trzeba bedzie sprawdzic po kolejnych 48h. Pewnie lekarz nic madrzejszego mi nie powie dzisiaj [emoji20]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczynki, tak na przyszłość na podniesienie na duchu... Wczoraj wieczorem dostałam okropnego krwawienia żywo czerwoną krwią, rano było troszkę lepiej, ale dalej leciało... Pojechałam do lekarza, zrobiłam betę i progesteron, okazało się, że wszystko dobrze, beta 22tysiące, widać już było serduszko i nie wiadomo skąd to krwawienie...Ale to co przeżyłam to moje... I dzień dobry odpoczywamy na L4
To samo miałam i wiele tu z nas strach niesamowity
 
Dziewczyny, w noc spać nie mogłam. POpatrzyłam na co niektóre Wasze historie, które z każdą zakładką na forum układały mi się w pewną całość. O tym, co przechodzimy można by było książkę napisać! To była moja pierwsza myśl... Ja, gdy przystąpiliśmy do programu in vitro, wiedziałam naprawdę malutko (wiedza praktycznie zerowa, i co tu dużo mówić - nadal niewielka. Może wynika ona z tego, że na początku nie chciałam "ładować" sobie głowy, a gdy się udało - medyczne terminy stały się nieco zbędne?). Ale czytając Was widzę przede wszystkim ludzi z krwi i kości. Ludzi, którzy często walczą "na przekór". Dziewczyny, mam pytanie - czy znalazłby się ktoś, kto w prywatnych wiadomościach opisałby mi swoją historię, a w dalszej perspektywie (rozmów) dopowiedział co nieco? Z wykształcenia jestem redaktorem, od ponad dwudziestu lat mam hopla na punkcie reportaży. Chciałabym taki stworzyć. Nie wiem, czy udałoby się znaleźć wydawnictwo, ale poczynię wszelkie kroki, by tak się stało. Chciałabym opisać, co się dzieje. Na rynku nie ma tego typu pozycji (nie chodzi mi o terminologię medyczną - chodzi o przeżycia, kontakt z lekarzem itp.). Temat reportażu pozwalam sobie zawrzeć tylko raz - nie będę już tutaj o tym pisała. Chętnych zapraszam na priv. Aaa... Oczywiście przed przekazaniem propozycji wydawnictwu każdej z osobna dałabym tekst do autoryzacji. Nic o Was (nas) bez Was (nas).
 
Mało się odzywam ale regularnie Was czytam.
Moja sytuacja miesiąc temu była podobna :( beta zaczela wolniej rosnąć od wartości powyżej 200 ale później nadal rosła tylko mniejsze przyrosyy byly ,więc czekaliśmy...był pecherzyk więc dalej czekaliśmy.... w momencie kiedy powinno być serduszko zobaczyłam puste jajo plodowe... wielki płacz i rozgoryczenie które trwa do dzis:(
Jednak mam nadzieję ze tylko dla mnie los był tak złośliwy a u Ciebie to jest tylko chwilowy słaby przyrost:* lekarz może podejrzewać puste jajo plodowe albo ciąże pozamaciczna :(
Wspolczuje tego czekania i nadziei do samego konca [emoji45]
Badalas moze tez progesteron?
Moj dotychczasowy byl zbyt wysoki, ale lekarz twierdzil ze to bardzo dobrze:
10dpt: 220
12dpt: 243
Zastanawiam sie czy tu tez nie qidac prpblemu

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wspolczuje tego czekania i nadziei do samego konca [emoji45]
Badalas moze tez progesteron?
Moj dotychczasowy byl zbyt wysoki, ale lekarz twierdzil ze to bardzo dobrze:
10dpt: 220
12dpt: 243
Zastanawiam sie czy tu tez nie qidac prpblemu

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Progresteron miałam w miarę dobry. Ale gdy odstawiłam leki (w myśl podejrzana ciąży pozamacicznej) to bardzo spadł. Ale miałam bardzo dużo leków .... nadzieja która we mnie żyła ze będzie wszystko dobrze dobiła mnie totalnie ... najgorzej ze nie mam śnieżynki żadnej :(
Tak sobie planuje ze pewnie we wrześniu zaczniemy wszystko od Nowa. Wczoraj mój syn płakał bo on chce rodzeństwo...ehh dobija mnie to. Ja mogę płakać i się martwić ale nie on...dlaczego on ma cierpieć przez to ze mamy problem aby mieć drugie dziecko :( :( i całego świata komentarze " kiedy u Was drugie dziecko?):(
 
Dziewczyny jutro wracam do roboty... Z jednej strony się cieszę, bo dzisiejszy dzień w domu to masakra, snuję się jak cma o domu... A z drugiej strony mam wqrwa jak nie wiem.... Te ciule nie raczyli zadzwonić, że po niedzielnej becie 1447 w poniedziałek było już tylko 390... Nie pisałam o tym ale dzwoniłam w środę do kliniki żeby sie w końcu dowiedzieć jaki był ten nieszczęsny wynik to mi powiedzieli, że nie mogą takich info przez tel udzielać... A jak dzisiaj zadzwoniłam z nerwem to od razu się dowiedziałam... Jakoś dzisiaj juz mogli powiedzieć... Co za ch.je:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Strasznie to głupie ze strony kliniki! Chyba bym napisała skargę. Przecież mieli Cię poinformować z wynikiem
 
Taka jestem zła że zasnąć nie mogę wiecie co mi powiedziała że się umordowala nad grafikiem i nie ma narazie na niego siły rozumiecie ***** i co ja mam zrobić? Czy zawsze jeśli jedno idzie dobrze to następne musi sie pierdolic ?
Paulina chyba to dość normalne,że teraz grafik musi zmienić dla wszystkich nie tylko dla Ciebie i jest to raczej dość skomplikowane. Niestety wydaje mi się, że zachowanie przełożonej jest naturalne...
 
reklama
Progresteron miałam w miarę dobry. Ale gdy odstawiłam leki (w myśl podejrzana ciąży pozamacicznej) to bardzo spadł. Ale miałam bardzo dużo leków .... nadzieja która we mnie żyła ze będzie wszystko dobrze dobiła mnie totalnie ... najgorzej ze nie mam śnieżynki żadnej :(
Tak sobie planuje ze pewnie we wrześniu zaczniemy wszystko od Nowa. Wczoraj mój syn płakał bo on chce rodzeństwo...ehh dobija mnie to. Ja mogę płakać i się martwić ale nie on...dlaczego on ns cietpiec przez to ze mamy problem aby mieć drugie dziecko :( :( i całego świata komentarze " kiedy u Was drugie dziecko?):(
Domyslam sie, ze placz synka, tym bardziej w takiej sytuacji musi byc dla Was bardzo dolujacy [emoji20] No bo jak wytlumaczysz dziecku, ze tak naprawde nie ma sie wplywu na mozliwosc obdarowania go rodzenstwem? [emoji45]
Ehh my sie juz niesmialo zaczelismy cieszyc po tych trzech pierwszych betach. Jak widac, niestety zbyt szybko [emoji20]
Cale szczescie ze nie powiedzielismy nikomu o transferze i o zadnych wynikach. Nie znioslabym teraz telefonow i tych wszystkich rozmow z rodzicami, tesciami, znajomymi..

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry