reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Izabella a wiesz dlaczego mąż ma takie słabe nasienie? Robiliście jakieś badania hormonalne i niego?
Mój ma bardzo podobną morfo, ale nam powiedzieli że z tym się nie da nic zrobić.
Powiem Wam, że mój mąż lipcu 2017 miał 0% ruchliwych plemników, ogólnie mało ich a w tym tylko 1% prawidłowych. Lekarz żadnych szans na poprawę nie dawał. Mówił że nie ma sensu nawet brać jakichś leków czy suplementów na poprawę. Ale go nie posluchalismy i mąż bral przez 5 miesięcy Proferlil. We wrześniu mieliśmy in vitro z tymi nieruchliwymi. 3 transfery nie udane. W grudniu pokazały się ruchliwe :) i po drugim in vitro mamy zamrożonych 5 blastek :D liczę że transfer będzie 7 lutego :)
 
reklama
Dziewczyny, ja drugi dzien po transferze blastocysty 3bb, czy któraś z Was orientuje sie jaka jest szansa na ciąże a takiego transferu. Jak zaczynałam in vitro nawet nie myślałam, ze tyle czynników ma wpływ np komorki w 3 dobie mogą byc 5 kom. u kobiety 28 letniej!
 
Powiem Wam, że mój mąż lipcu 2017 miał 0% ruchliwych plemników, ogólnie mało ich a w tym tylko 1% prawidłowych. Lekarz żadnych szans na poprawę nie dawał. Mówił że nie ma sensu nawet brać jakichś leków czy suplementów na poprawę. Ale go nie posluchalismy i mąż bral przez 5 miesięcy Proferlil. We wrześniu mieliśmy in vitro z tymi nieruchliwymi. 3 transfery nie udane. W grudniu pokazały się ruchliwe :) i po drugim in vitro mamy zamrożonych 5 blastek :D liczę że transfer będzie 7 lutego :)
Myślę, że zawsze warto spróbować wszelkich możliwości. Jednak wszystko zależy od przyczyny problemu z nasieniem. W przypadku mojego męża jest to uszkodzenie jądra z uwagi na późno zrobiony zabieg na wnętrostwo a może były też inne przyczyny jego azoospermi, bo według lekarza jądra są ogólnie małe. Niby genetycznie wszystko ok z nim. Jednak ani leki ani suplementy nie spowodowały żadnej poprawy a nawet było gorzej niż przed ich stosowaniem. Najwyżej pokazują się pojedyncze ruchliwe i nieruchliwe plemniki po odwirowaniu ejakulatu. W sumie nie mamy postawionej jednoznacznej diagnozy nieplodności u mojego męża. :(

Powodzenia na transferze. :) cieszę się, że u Was suplementacja przyniosła wymierne efekty.

@tamiza A jaka jest u Twojego męża przyczyna nieplodności?
 
Myślę, że zawsze warto spróbować wszelkich możliwości. Jednak wszystko zależy od przyczyny problemu z nasieniem. W przypadku mojego męża jest to uszkodzenie jądra z uwagi na późno zrobiony zabieg na wnętrostwo a może były też inne przyczyny jego azoospermi, bo według lekarza jądra są ogólnie małe. Niby genetycznie wszystko ok z nim. Jednak ani leki ani suplementy nie spowodowały żadnej poprawy a nawet było gorzej niż przed ich stosowaniem. Najwyżej pokazują się pojedyncze ruchliwe i nieruchliwe plemniki po odwirowaniu ejakulatu. W sumie nie mamy postawionej jednoznacznej diagnozy nieplodności u mojego męża. :(

Powodzenia na transferze. :) cieszę się, że u Was suplementacja przyniosła wymierne efekty.

@tamiza A jaka jest u Twojego męża przyczyna nieplodności?
Czy badaliscie fragmentację dna?
 
Dziewczyny, ja drugi dzien po transferze blastocysty 3bb, czy któraś z Was orientuje sie jaka jest szansa na ciąże a takiego transferu. Jak zaczynałam in vitro nawet nie myślałam, ze tyle czynników ma wpływ np komorki w 3 dobie mogą byc 5 kom. u kobiety 28 letniej!
Ja dzisiaj też drugi dpt blastocysty. Moja była oznaczona jako AAA i się też zastanawiam czy się zagnieździ.
Wiadomo im lepszy zarodek tym większe szanse ale jest tyle czynników po drodze, że chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Niektóre piękne zarodki nie dają nawet drgnięcia bety a ledwo zipiące dają piękna ciążę.
 
Ja dzisiaj też drugi dpt blastocysty. Moja była oznaczona jako AAA i się też zastanawiam czy się zagnieździ.
Wiadomo im lepszy zarodek tym większe szanse ale jest tyle czynników po drodze, że chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Niektóre piękne zarodki nie dają nawet drgnięcia bety a ledwo zipiące dają piękna ciążę.
Trzymam za nas kciuki, AAA to 6AA? Tak wiem w klinice podano kobiecie w 4 dobie zarodek 6c i ciąża!! A ile komórek zapladnialoscie jeśli moge zapytać? Mi so 5 doby dotrwały 2 blastki... masz jakieś skurcze? Prady? Tak sie zastanawiam asked te wszytskie wpdki jak to takie skomplikowane .
 
reklama
Powiem Wam, że mój mąż lipcu 2017 miał 0% ruchliwych plemników, ogólnie mało ich a w tym tylko 1% prawidłowych. Lekarz żadnych szans na poprawę nie dawał. Mówił że nie ma sensu nawet brać jakichś leków czy suplementów na poprawę. Ale go nie posluchalismy i mąż bral przez 5 miesięcy Proferlil. We wrześniu mieliśmy in vitro z tymi nieruchliwymi. 3 transfery nie udane. W grudniu pokazały się ruchliwe :) i po drugim in vitro mamy zamrożonych 5 blastek :D liczę że transfer będzie 7 lutego :)

Super że się poprawiło. Jednak łatwiej jest poprawić ilość i ruch niż morfo i fragmentację. Mój brał witaminki różnej treści przez 1,5 roku i nic to nie dało:(
5 blastek to piękny wynik :) Trzymam kciuki za powodzenie :)
 
Do góry