reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Gosiu, to sie okaze... :(
Nic nie pisalam ale od 13 znow mocno krwawie, tym razem ze skrzepami, brzuch bolal tak nardzo ze zwijalam sie z bolu przez 4 godziny, teraz jest troche lepiej ale nadziei juz brak :( lykalam co moglam ale nic to nie dawalo. Jutro bede dzwonic do kliniki co dalej. Na jakies usg moz pojade ale tylko jesli krwawienie ustanie bo i tak nie bedzie nic widac jak ostatnio... w dodatku w pewnym momencie na papierze znalazlam cos... sama nie wiem co... to bylo takie male na ok 5mm, przezroczyste, wypelnione jakby woda... nie wiem czy to nie byl pecherzyk ciazowy :( ehh...
Rety, czytam i nie wierzę... nie mogę Was nadrobić. Mam nadzieję, że mój komentarz jest już zbędny i sytuacja wyjaśniła się w pozytywną stronę!
 
Dla tych początkujących jeśli uważają, ze nie bardzo wiedza co z czym się je proponuje przeczytać książkę Dr.Pierzynskiego! Ja pomimo 5 prób dziś przestudiowalam ta książkę i powiem wam ,ze dużo wiedziałam , ale teraz jeszcze więcej wiem !
 

Załączniki

  • 8682F573-A4A7-4875-BB46-54692DD07836.jpeg
    8682F573-A4A7-4875-BB46-54692DD07836.jpeg
    576,4 KB · Wyświetleń: 99
Powinnam być najszczesliwsza 19 tc synuś rusza się w brzuszku marzenie spełnione ale z mężem od jakiegoś czasu się nie układa od paru dni nie robię nic tylko płacze.Jemu poprostu odpowiadają wszyscy oprócz mnie nawet dziś w niedzielę go nie ma że mną tylko gdzieś tam sobie siedzi.Zastanawiam się poważnie nad zjazdem do Pl do rodziców tylko to teraz wszystko takie trudne i decyzję podjęte zostaną to nie da się cofnąć.
Nie wiem co mam robić nie chce już płakać i się denerwować.Kocham go ale wiem że to nie zawsze wystarcza...
Rety,ale to popieprzone... tyle walki teraz powinna już być tylko radość a czasami tak trudno dogadać się z drugim człowiekiem :/
Mam nadzieję,że to chwilowe i jakaś poważna rozmowa postawi go do pionu! A Ty przede wszystkim nie denerwuj się teraz, staraj się uspokoić dla Maleństwa!
 
Asia moze tak niestety byc, najpiekniejsze blastocysty okazuja sie genetycznym bublem, moze cos u was byc, pomimo tego ze mlodzi jestescie. Moze masz komorki zlej jakosc , bez genetyki. Nie pakowalabym wiecej kasy w immunologie , tak jak mowisz. Przy kolejnej procedurze zrob moze pgs???Bym jeszcze sprawdzila czy w endometrium nie masz NK ? Bo raz moze sie zdarzyc, ale u Ciebie za kazdym razem ten sam scenariusz.Bedzie gdzies przy labo , mozesz estradiol zbadac. Trzymaj sie kochana, mam nadzieje ze TO nie znowu to samo:(jak co to pisz, jestem w krzakach.
A jak u Ciebie? Jak się czujesz? Na jakim etapie jesteście??
 
reklama
Do góry