reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Gosiu, to sie okaze... :(
Nic nie pisalam ale od 13 znow mocno krwawie, tym razem ze skrzepami, brzuch bolal tak nardzo ze zwijalam sie z bolu przez 4 godziny, teraz jest troche lepiej ale nadziei juz brak :( lykalam co moglam ale nic to nie dawalo. Jutro bede dzwonic do kliniki co dalej. Na jakies usg moz pojade ale tylko jesli krwawienie ustanie bo i tak nie bedzie nic widac jak ostatnio... w dodatku w pewnym momencie na papierze znalazlam cos... sama nie wiem co... to bylo takie male na ok 5mm, przezroczyste, wypelnione jakby woda... nie wiem czy to nie byl pecherzyk ciazowy :( ehh...
Rety, czytam i nie wierzę... nie mogę Was nadrobić. Mam nadzieję, że mój komentarz jest już zbędny i sytuacja wyjaśniła się w pozytywną stronę!
 
Dla tych początkujących jeśli uważają, ze nie bardzo wiedza co z czym się je proponuje przeczytać książkę Dr.Pierzynskiego! Ja pomimo 5 prób dziś przestudiowalam ta książkę i powiem wam ,ze dużo wiedziałam , ale teraz jeszcze więcej wiem !
 

Załączniki

  • 8682F573-A4A7-4875-BB46-54692DD07836.jpeg
    8682F573-A4A7-4875-BB46-54692DD07836.jpeg
    576,4 KB · Wyświetleń: 92
Powinnam być najszczesliwsza 19 tc synuś rusza się w brzuszku marzenie spełnione ale z mężem od jakiegoś czasu się nie układa od paru dni nie robię nic tylko płacze.Jemu poprostu odpowiadają wszyscy oprócz mnie nawet dziś w niedzielę go nie ma że mną tylko gdzieś tam sobie siedzi.Zastanawiam się poważnie nad zjazdem do Pl do rodziców tylko to teraz wszystko takie trudne i decyzję podjęte zostaną to nie da się cofnąć.
Nie wiem co mam robić nie chce już płakać i się denerwować.Kocham go ale wiem że to nie zawsze wystarcza...
Rety,ale to popieprzone... tyle walki teraz powinna już być tylko radość a czasami tak trudno dogadać się z drugim człowiekiem :/
Mam nadzieję,że to chwilowe i jakaś poważna rozmowa postawi go do pionu! A Ty przede wszystkim nie denerwuj się teraz, staraj się uspokoić dla Maleństwa!
 
Asia moze tak niestety byc, najpiekniejsze blastocysty okazuja sie genetycznym bublem, moze cos u was byc, pomimo tego ze mlodzi jestescie. Moze masz komorki zlej jakosc , bez genetyki. Nie pakowalabym wiecej kasy w immunologie , tak jak mowisz. Przy kolejnej procedurze zrob moze pgs???Bym jeszcze sprawdzila czy w endometrium nie masz NK ? Bo raz moze sie zdarzyc, ale u Ciebie za kazdym razem ten sam scenariusz.Bedzie gdzies przy labo , mozesz estradiol zbadac. Trzymaj sie kochana, mam nadzieje ze TO nie znowu to samo:(jak co to pisz, jestem w krzakach.
A jak u Ciebie? Jak się czujesz? Na jakim etapie jesteście??
 
reklama
Do góry