Kto po in vitro?

[hope322]

u niego byłam. On już ostatnio mi inaczej liczył tylko siedziałam cicho z dziś sie odezwałam że wg mnie to jest 7 a nie 9 tydzień.Wedy też mówił że mały za mały jest.... Najchetniej bym już tam nie chodziła, tylko że zwykly lekarz - zwykły ginek nie pomoże w tych fraxyparynach itd ja nie wiem ile czasu się to zazywa. Może uda mi się zapisać do lekarki z polecenia przyjmującej w przychodni przyszpitalnej u ktorej bedę prowadziła ciąże i tam rodziła. Oby mi się udało przed świętami.. Bo teraz nie bardzo wiem co robić w święta - miałam rodzinę w wigilie informować o ciąży... A tekst typu jak Pani zacznie krwawić to do szpitala na Wołowskiej jechać - mnie rozwalił. ***** nawet krwiaka majac nie krwawiłam! Spisał ciężę na straty juz!!!!
Mój mąż jak tylko wyszliśmy stwierdził że on nie umie liczyć i tyle.
No jak ostatnia miesiaczka 28 pazdziernika a on mina ostatniej wizycie mówi ze poród 30 czerwca.. Tiaaaa

Porod 30. czerwca?? Oszalal? Ja ostatnia miesiaczke mialam 11.10 i termin mam na 18 lipca!! Na pierwszej wizycie bylam w 7+1tc i zarodek mierzyl 9,85mm, serduszko bilo i lekarz powiedzial, ze jest super. Twoj maluszek ma idealny wymiar. Zmien lekarza, bo chyba cos bierze

 

[Oczekiwanie2017]

Jade na IP. Przy podcieraniu zobaczylam krew. Nie duzo ale wole sprawdzic ze hest tam wszystko ok

Jedź, jedź, jeśli dzięki temu poczujesz się bezpieczniej to lepiej wszystko sprawdzić. Daj znać co tam się zadzialo. Trzymam kciuki, żeby to był fałszywy alarm.

 

[Oczekiwanie2017]

A tak wgl to ja juz po wizycie i mam zielone swiatelko
Doctorek dzisiaj mnie.zaskoczyl, chyba ostatnio mu sie zgluplo, ze nic nie mial zanotowane i wypalil z gratulacjami. Dzis pamietal (a raczej mial zapisane) ze poronilam, ze bylam u immunologa itp. Nawet clexan na ryczalt zapisal

Super, czyli styczeń na pewno będzie Twój

 

[dżoasia]

Porod 30. czerwca?? Oszalal? Ja ostatnia miesiaczke mialam 11.10 i termin mam na 18 lipca!! Na pierwszej wizycie bylam w 7+1tc i zarodek mierzyl 9,85mm, serduszko bilo i lekarz powiedzial, ze jest super. Twoj maluszek ma idealny wymiar. Zmien lekarza, bo chyba cos bierze

Ej a może on miał do tego usg wprowadzone dane poprzedniej pacjentki
No schock, i to sam szefu. Mógłby sobie z moim podać rękę

 

[Oczekiwanie2017]

A tak wgl to ja juz po wizycie i mam zielone swiatelko
Doctorek dzisiaj mnie.zaskoczyl, chyba ostatnio mu sie zgluplo, ze nic nie mial zanotowane i wypalil z gratulacjami. Dzis pamietal (a raczej mial zapisane) ze poronilam, ze bylam u immunologa itp. Nawet clexan na ryczalt zapisal

Super, czyli styczeń na pewno będzie Twój

 

[dżoasia]

Super, czyli styczeń na pewno będzie Twój

nie tylko mój, mamy całe zacne grono Ja mam tylko nadzieję zrobić git otwarcie

 

[Evelin83]

no troche nie wyspana ale daje rade.. dzis byłam u lekarza z wysypka ktora sie pojawiła w piatek i ku mojemu zdziwieniu to nie alergia a uwaga półpasiec...szok... dostałam maśc i juz tak nie swedzi w piatek kontrola..Dami hmm w sumie daje rade .. bóle ma wiadomo ale jest jako tako ..

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Musisz uważać na damiego zeby go nie zarazić, bo podobno zaraźliwe, a on teraz bez odporności , wymeczony chemia

 

[monik91]

Porod 30. czerwca?? Oszalal? Ja ostatnia miesiaczke mialam 11.10 i termin mam na 18 lipca!! Na pierwszej wizycie bylam w 7+1tc i zarodek mierzyl 9,85mm, serduszko bilo i lekarz powiedzial, ze jest super. Twoj maluszek ma idealny wymiar. Zmien lekarza, bo chyba cos bierze

Co lekarz to inaczej cos wyliczy.My pomimo tego,ze ten sam dzien 11.10 to ja porod mam na 20.07 moze to tez od transferu jakos sie liczy?ja mialam w 20dc.

 

[Evelin83]

nie wiem w de czesto panuje ospa ... a ze juz ospe miałam to półpasiec.. @dami mial w zeszłym roku półpasiec i ze niby 2 raz juz raczej nie można sie zarazic ..ale co ja moge skoro mieszkamy razem

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja slyszalam inaczej, ospa jest raz a potem możesz eie zarazić ale masz polpascia już nie ospe,i polpascia można kilka razy miec

 

[hope322]

Mój czas był już w sierpniu/wrześniu. Teraz jest po prostu kolejne podejście. Niby się cieszę, ale i bardziej boję. Niestety beztroskiej radości z ciąży pewnie nie będzie. Co najwyżej mniejszy lub większy spokój. Wiem, już mi bije To chyba skutki uboczne tego estradiolu, wczoraj dopiero 1 plaster nakleiłam. A od dzisiaj estrofem, dopiero będziecie miały ze mna przeboje, już chyba po antykach lepiej się czułam niż po tym dziadostwie

Teraz musi sie udac, wierze w to. Wiem, ze strach bedzie zawsze. Ja dalej podchodze z dystansem i bardzo sie boje co bedzie dalej. Tak bedzie do samego porodu, bo ciezko bedzie mi uwierzyc lekarzom, ze jest dobrze i dziecko jest zdrowe, bo juz to slyszalam przy synku a wyszlo jak wyszlo. Mimo naszych przezyc i ciazy pelnej strachu a nie jak napisalas beztroskiej radosci bedzie warto. Wierze w to, ze w koncu i do nas to szczescie bycia mama zawita
Ja lubie Twoje posty i nie moge sie doczekac tych "przeboi"