walczaca o szczescie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2017
- Postów
- 5 401
Ehh... przykro mi :-( to teraz czas na złość i wino. A w styczniu walka od nowa!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
przykro mi kochana ...
Przykro mi kochana. Szczerze do samego konca bylam pewna ze bedzie duzo wyzsza. Laczymy sie w bolu kochana.....
Ja tez boje sie lekow, ale jak to sie nasili to ja nie wyrobie psychicznie.Juz nie moge wstac z lozka i wszystko jest mi obojetne.Ja sie lecze, sa jakies leki, ktore mozna brac w ciazy. Bylam wczoraj na wizycie i moja lekarz chciala mi przepisac ale nie pamietam nazwy, nastepna wizyta dopiero po sylwestrze to z ciekawosci zapytam. Ja sie boje brac czegokolwiek, bo boje sie o zdrowie dziecka, jakos bez kapsulek sobie musze dawac rade. Kochana ja tez mam schizy, ze cos sie dzieje niedobrego, uspokoisz sie dopiero po badaniu. Ja musze jeszcze czekac tydzien, wszystkie objawy mi od kilku dni ustapily i strasznie sie boje.
Wrzuce potem czego sie dowiedzialam, ale chodzi o to ze baba wlasnie nowoczesna, bo pisala ze od szczepien sie odchodzi I o sterydach tez cos jest.
Tak.Dzięki dziewczyny.
Myślałam że już wyryczałam wszystko we wtorek. No ale jednak zawsze człowiek miał nadzieję...
Czyli co. Teraz dzwonię do kliniki żeby powiedzieli co dalej tak?
Ja od samego początku brałam tylko 2x1 Crinone, więc nie masz się czym stresować. W tym tygodniu postanowiłam zejść do dawki 1x1.Musi byc dobry, sporo nas jest na 21.12 ale denerwuje sie strasznie, chyba tez przez ten progesteron, od 3 dni biore o jedna dawke mnie i schizuje strasznie, wydaje mi sie, ze bardziej mnie brzuch boli ale pewnie sobie wmawiam. Strasznie sie boje, zeby przez ta mniejsza dawke nie zaszkodzic malenstwu ale z drugiej strony jakbym posluchala lekarza to nie bralabym nic juz od tygodnia.. nie plamie, wiec chyba jest ok.. oby do przyszlego czwartku wytrzymac. To bedzie ciezki dzien, bo umowiona mam od razu biopsje kosmowki ale nie zrobie tego badania, moze uda mi sie wyprosic chociaz badanie nifty.
Tak zadzwon i tam Ci wszystko powiedza. Napewno beda kazali Ci odstawic leki i czekac na @ . Po @ pewnie wizuta u lekarza. On sprawdzi czy nie zrobily sie zadne torbiele i jesli wszystko bedzie oki to bedziesz mogla probowac dalej. Ciekawi mnie jedna rzecz czemu beta poszla Ci wogole ociupine do gory. Ja dwa razy mialam porazke i dwa razy beta nie drgnela.Dzięki dziewczyny.
Myślałam że już wyryczałam wszystko we wtorek. No ale jednak zawsze człowiek miał nadzieję...
Czyli co. Teraz dzwonię do kliniki żeby powiedzieli co dalej tak?