reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Pytanie z innej beczki, czy spowiadalyście się z in vitro? Jrstem wierzaca...teraz czas rekolekcji tak wiec wypadałoby pojsc do spowiedzi ale... dla mnie sposób leczenia nie jest grzechem więc sama nie wiem
Ja się nigdy nie spowiadalam. Uważam że medycyna jest po to aby pomagać nam starajacym się skoro nie możemy zajść w ciążę naturalnie. Ja jestem również wierząca ale nie zamierzam się tłumaczyć księdzu który nie wie co to instynkt macierzyński. A ilu księży ma własne dzieci i ma w nosie to co kościół głosi...
 
reklama
A ja powiem tak. Nikogo nie zabiłam, nikogo nie skrzywdzilam, dzięki ivf sprowadzilam na świat dwa nowe życia -cudowne życia. Do komunii nie przystepowalam i nie z powodu in vitro a dlatego ze rzadko się spowiadam, do Kościoła idę gdy mam taką wewnątrzna potrzebę a nie co niedzielę. Dzieci będę chrzcila i wychwam je w wierze w Boga a nie w kościół. A dlaczego? Bo wierzę w to, że cała procedura została wymyślona bo Bóg tak chciał, bo chciał żeby nauka pomogła ludziom takim jak my, z wielkimi pokladami miłości a borykajacych się z nieplodnoscia. I nie pozwolę żeby oceniał mnie byle jaki ksiądz, który ma kochankę na boku, płaci alimenty na swoje dzieci a inne molestuje bo "kościół" nie zezwala na posiadanie rodziny. Oni żyją jak hipokryci, wiem jak jest bo mam księdza w rodzinie.

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
Cale szczescie jak maja tylko kochanki a nie biora się za male dzieci a za ołtarzem tacy świeci ze szok
 
Zaraz Was doczytam. Opiszę wizytę.
więc jest zarodeczek ma 3 mm. Zaczęło bić serduszko. Dziś jest 28dtp Po krwiaku nie ma śladu,ale mam skłonności do krwiaków i dodatkowo aspirynę dostałam. Jestem obstawiona tymi lekami że hej.
Zarodek jest o 2 dni do tyłu, musi podciągnać.Mam się cieszyć ale nie na maxa,musi podgonić. Więc i się cieszę ale ciężki okres przede mną żeby powtórki nie było sprzed 2 lat.. Ale kurdę musi być dobrze kiedyśw końcu, w wieku 50 lat dzieci nie będę rodzić, nie? ;)
Kolejna wizyta19 grudnia,teraz weź tu i wytrzymaj :)
Dziewczyny u Was w 28 dpt jakiej wielkości miałyście zarodek? Było już serduszko?
U mnie w 29dpt serduszko ladnie bilo i zarodek mial 10mm a dokladnie 9,85mm.
Bedzie dobrze, trzymam mocno kciuki a Ty odpoczywaj ;)
 
no widzisz czyli tez od kliniki zalezy ,mam kolezanke ktorej wysylam z Niemiec bo klinika nic nie daje. :oo:
moj poprzedni lekarz w Warszawie na sztucznym daje dawkę 300 a na naturalnym które preferuje najlepiej wcale. I cóż, są w klinice ciąże... ale ja się na coś takiego nie piszę nigdy więcej.
 
Ostatnia edycja:
Każda z nas boi się odstawienia leków.Ale myślę ze powoli można już schodzić :-)
Ja bym tylko może spróbowała zamienić ten prolutex teraz na coś innego ale nie wiem czy tak można,czy jak juz zaczęłam to prolutex bedzie do konca...
A jak sie czujesz??
Ja nie znam sie na tych lekach, tylko crinone bralam z progesteronu. A ja czuje sie raz lepiej raz gorzej. Dzisiaj akutat mdlosci nie mialam i moglam troche odetchnac ale zaraz zaczynam sie bac jak ich nie mam :/ Tobie tez zaraz zaczna sie mdlosci, bo beta wysoka. Mi od 5tc dokuczaja ale ciesze sie z tego powodu. Masz jakies inne objawy?
 
reklama
@annemarie a mdłości co powoduje? Ja w tym momencie jestem w 12 tc i już ostatnio się ucieszyłam, ze minęły mi mdłości a one powróciły, dzisiaj necza mnie tak samo jak w poczatkach. Kiedyś czytałam artykuł, ze to rosnąca beta, ale tez, ze to nie jest na pewno przez to.
Gonadotropina powoduje przy wysokich wartosciach spowolnienie ukladu pokarmowego i przez to jestesmy wyczulone na zapachy co powoduje mdlosci, z drugiej strony wysokie hcg podraznia obszar w mozgu odpowiedzialny za puszczanie pawia. Ze tak to obrazowo napisze. Sa jakies granice ktore mowia ze mdlosci zaczynaja sie od 6-7 tyg i trwaja 1 trymestr. Ale nie trzymalabym sie tego kurczowo,u kazdego to inaczej wyglada... ja zaczelam 5 tydz i jestem nie do zycia od 15 godz do wieczora
 
Do góry