U mnie z zalecen szczepienia. Ale mam sie zastanowic i napisac maila do niego
Mozecie byc dumne, dzisiaj to chyba doktorkowi zaschlo w gardle od gadania.
Skubaniutki z poprzedniej wizyty wszystko zanotowal, nawet nie pamietalam, ze o niektorych rzeczach mowilam kiedys
wiec szacun, chcialabym, zeby wszyscy lekarze byli tacy skrupulatni.
Pytalam i o te szczepienia i o immunoglobuliny. Roznica jest taka, ze szczepienia sa ponoc nieco skuteczniejsze ale immunoglobuliny sa lepiej przebadane jesli chodzi o dlugotrwale stosowanie, i przede wszystkim moga je stosowac osoby z chorobami autoagresji jak np z HASHIMOTO - bo te osoby szczepic sie nie moga. Jak chodzi o kasę... hmm kazde szczepienie mialoby kosztowac ok 700 zl i potrzebne jest 4. 3 przed transferem a czwarte miedzy 6-8 tygodniem ciazy Do tego dojazdy i badania meza i wychodzi ponad 4 tysie. Jeden wlew z immuoglobulin 4tysie. SZCepienia by mnie przytrzymaly co najmniej do polowy lutego... Musze sie z tym przespac i w poniedzialek pogadam z ginem jak on to widzi. Na razie mam metlik.
Pasnik powiedzial zeby poczytac i internetach na roznych forach o skutecznosci, a ja mu mowie ze ja wlasnie tylko o tym czytam ostatnio i ze o nim tez sie dowiedzialam z tych internetach, bo ostatnio jest w nich hitem