miliaa, termin mialam na 18 czerwca ale lekarka mowila, ze moze sie przeciagnac nawet do 10 dni. Widzac ,ze ciagle nic nie przychodzi skontaktowalam sie z nia.Mam lykac progesteron przez 10 dni, chyba ze @ przyjdzie wczesniej, to wtedy go odstawic.
Czaruje sobie i czaruje ale nic nie przychodzi.:-( Czytalam na forach ,ze podczas tej terapi okres moze przyjsc po kilku dniach ale czasem niestety trzeba odczekac te 10 dni. Zaczyna mnie to juz wkurzac, ciagle cos nawet ta paskuda nie chce przyjsc jak trzeba!!!!
Czaruje sobie i czaruje ale nic nie przychodzi.:-( Czytalam na forach ,ze podczas tej terapi okres moze przyjsc po kilku dniach ale czasem niestety trzeba odczekac te 10 dni. Zaczyna mnie to juz wkurzac, ciagle cos nawet ta paskuda nie chce przyjsc jak trzeba!!!!