no to ja przez ostatnie kilka lat miałam na szczęście tendencję spadkową i poodkładałam za duże ubrania na samą górę do szafy, z nadzieją że jak mi bąbel brzuch rozsadzi to sie przydadzą, a teraz (o zgrozo!) uświadomiłam sobie, że niedługo w nic innego znowu nie będę się mieścić, stąd postanowienie o pilnowaniu się...
kurcze dziewczyny a tak z innej beczki - po łyżeczkowaniu miałam przez 7 dni antybiotyk unidox (tetracyklina) i od wczoraj, czyli prawie 2 tygodnie po odstawieniu zaczęło mnie swędzieć tam na dole... no i jak popatrzyłam rano, to miałam podpuchnięte ujście cewki moczowej, teraz jest nawet gorzej bo jeszcze zaczerwienione... tak w środku jeszcze na szczęście nic nie czuję, tylko przy samym "wylocie"; rano przed pracą zakupiłam żuravit (choć w sumie ostatnio piję też sok 100% z żurawiny) i jakiś probiotyk dopochwowy ale może macie jakiś sprawdzony preparat, który polecają lekarze, a nie panie z apteki, które mają profity od sprzedazy?