reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Przeczytalam troche postow z bloga matkawariatka. To prawda ze zeby uniknac hiperstymulacji trzeba duzo pic i miec diete wysokobialkowa?
Od kiedy mam zaczac? I jakie jeszcze macie dla mnie wskazowki? Mam trzy ostatnie tabletki antykow i od poniedzialku gonapeptyl.
Czytalam Was ciagle i cos tam pamietam (o winie dzieki @dżoasia) ale prosilabym o podsumowanie. Wczesniej mnie tak bezposrednio nie dotyczylo to sie nie skupialam...

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja mam dzisiaj 3dpt i nic nie czyje, oczywiście jak zawsze nie mogę wyszukać w necie faz zarodka i kiedy dokładnie się powinna zagnieżdżać. Ogarnęło mnie przerażenie, ze znowu sie nie uda [emoji30][emoji33][emoji24]
U mnie drugi dzien i tez nic nie czuje ale u mnie to normalne, bo w poprzednich ciazach tez nic nie czulam. Robisz sikacza przed beta?
 
Przeczytalam troche postow z bloga matkawariatka. To prawda ze zeby uniknac hiperstymulacji trzeba duzo pic i miec diete wysokobialkowa?
Od kiedy mam zaczac? I jakie jeszcze macie dla mnie wskazowki? Mam trzy ostatnie tabletki antykow i od poniedzialku gonapeptyl.
Czytalam Was ciagle i cos tam pamietam (o winie dzieki @dżoasia) ale prosilabym o podsumowanie. Wczesniej mnie tak bezposrednio nie dotyczylo to sie nie skupialam...

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
kochana każda z nas znosi stymulację inaczej, ja przy zastrzykach piłam tylko jedną małą lampkę dziennie, oprócz tego orzechy, migdały, morele, łosoś, nasiona chia - to na endo. Na pęcherzyki łykałam ovarin - z zalecenia lekarza, na koniec dorzuciłam coenzym q10, ale nie wiedziałam, że nie powinno się go łykać jeśli jest problem z nk - więc jesli chcesz, to kup i łykaj do punkcji a potem odstaw :) bardzo ważne jest odpowiednie nawodnienie ( 30ml płynów / kg masy ciała) ale przy takich dawkach hormonów itp nawet więcej trzeba. Dieta wysokobiałkowa bardzo wskazana. Ja się czułam bardzo dobrze i byłam w pełni aktywna do samej punkcji - praca fizyczna, jazda na rowerze do i z pracy, weekendowo trasy nawet po 60-70km ;) Ponadto wskazany dobry humor i optymistyczne nastawienie, dużo odpoczynku, robienie tego na co masz ochotę albo nic nie robienie aż do bety:)
 
mam dla ciebie dobre rozwiązanie... WINO :D
ja przez weekend jestem sama samiutka, mąż pojechał w delegację, jestem po pracy wyjątkowo już od 15, kupiłam se wino i zaczynam sie rozkręcać ;) trochę będę Wam truć, a w międzyczasie zrobię sobie jakiś seansik filmowy :) Kochana po trzecim razie powinna Ci się już włączyć olewka - ja robię wszystko co w mojej mocy, żeby następny raz się udał, ale też w głębi duszy jestem pogodzona z faktem, że równie dobrze może się okazać, że te pieniądze idą w błoto. Na razie nic nie planuję, co przyniesie przyszłość? Nie wiem, na razie jest tu i teraz :)

Ja niedawno do mieszkania wrocilam a po drodze kupiłam ...wino :). Ostatnio Egri Bikaver mi podeszlo (nie za drogie, 2014 rocznik, oczywiście wytrawne).
 
Kocham Polskę nasz piękny kraj Ale takie sytucje jak z @MoKa stawiają ja naprawdę w świetle zacofania i wstyd dla całej kliniki za takie zachowanie!żeby drukowac wypowiedzi ...
Żeby lekarz z tej samej kliniki tak komentował źle dobrana symulacje nawet jeśli była zła to razem przedyskutować co zrobić żeby było lepiej.Oni już czekali ma Moka żeby to wszystko wywalić dlaczego??ewidentnie się przestraszyli bo mieli ku temu podstawy i dobrze o tym wiedzieli.Mam nadzieję że przy trzeciej stymulacji coś z tym zrobią i wezmą dupe w troki!
Więc jeśli ten kto śledził z tej kliniki to forum i czyta to co pisze Wstydzie się za swoje zachowanie.
Zgadzam sie z Toba. Mysle, ze moke mogli dodatkowo zastraszyc, dlatego postanowila zniknac z forum. Sami sie pewnie wystraszyli rozprawy w sadzie i postanowili pewnie zadzialac w ten sposob. Jeszcze pewnie powiedzieli, ze to ktoras z nas, zeby moka calkowicie stracila do nas zaufanie i przestala sie udzielac na forum. Wedlug mnie to wstyd dla kliniki, bo zamiast dbac o swoja opinie poprzez dobre leczenie to traca czas na szperanie w necie. Nie rozumiem jak mozna tak postapic. Ja traktuje nasze forum jak grupe wsparcia a jakas menda probuje namieszac miedzy nami. Dla niektorych tylko kasa sie liczy. Zeby uniknac takich sytuacji to lepiej nie podawac godzin spotkan w klinice, zeby hieny nie mialy mozliwosci nas rozpoznac.
 
Ja mam jutro urodziny... i to jeden z gorszych dni w roku :/ wszyscy składają piękne życzenia... ehhh. No właśnie po trzecim razie boje się,że to wszystko może być na nic... i nie będę miała ani auta, ani dziecka... no i powoli gdzieś tam kasa i oszczędności też się kończą :/
No to widzę przed Tobą leniwy weekend :-)

Kochana, to jutro od nas też dostaniesz masę życzeń, ale takich prosto z serca i naprawdę szczerych. Kto jak nie my jesteśmy w stanie Cię zrozumieć. Ja dziś zaczynam też się martwić - biorę leki, bo nie chce już mojej dr głowy zawracać ale ciągle cos sie dzieje. Miałam nadzieję że na Boże Narodzenie będę się cieszyła ciążą. A może być różnie.
 
kochana każda z nas znosi stymulację inaczej, ja przy zastrzykach piłam tylko jedną małą lampkę dziennie, oprócz tego orzechy, migdały, morele, łosoś, nasiona chia - to na endo. Na pęcherzyki łykałam ovarin - z zalecenia lekarza, na koniec dorzuciłam coenzym q10, ale nie wiedziałam, że nie powinno się go łykać jeśli jest problem z nk - więc jesli chcesz, to kup i łykaj do punkcji a potem odstaw :) bardzo ważne jest odpowiednie nawodnienie ( 30ml płynów / kg masy ciała) ale przy takich dawkach hormonów itp nawet więcej trzeba. Dieta wysokobiałkowa bardzo wskazana. Ja się czułam bardzo dobrze i byłam w pełni aktywna do samej punkcji - praca fizyczna, jazda na rowerze do i z pracy, weekendowo trasy nawet po 60-70km ;) Ponadto wskazany dobry humor i optymistyczne nastawienie, dużo odpoczynku, robienie tego na co masz ochotę albo nic nie robienie aż do bety:)
Dziekuje Ci bardzo. Zapisze sobie tego posta :)
Koenzym zazywam juz chyba z 2 miesiace... co to te komorki nk? Nie wiem czy mam z nimi problem czy nie... mowisz zeby po punkcji go odstawic tak?

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie drugi dzien i tez nic nie czuje ale u mnie to normalne, bo w poprzednich ciazach tez nic nie czulam. Robisz sikacza przed beta?

Nie sikaczom mowie nie, jak będę badać progesteron to dla siebie zrobię betę tez, wiem ze to niby będzie dopiero 7dpt ale może coś już będzie po podaniu blastki. Według lekarza powinnam zrobić 13.
 
U mnie niefajne nastawienie, dociera do mnie że naturalnie , czy z pomocą nigdy nie urodzę dziecka. Czeka mnie poważna rozmowa z mężem o adopcji. Z jakim skutkiem się zakończy nie wiem.Leki odstawione, czekam na@.Trzymam za Was kciuki ,dziewczyny bardzo. Niech poddawajcie się. Moi przyjaciele, rodzina teraz wspierają mnie choć wiedzą, że nie lubię jak mnie ktoś pociesza , bo wtedy się rozklejam. Choc wiem , że płacz jest potrzebny. Dziś siostra napisała mi , że mogę traktować Jej dzieci jak własne. Podziękowałam, ale nigdy tak nie będzie. Oczywiście mogę Je kochać ale nigdy nie będą moje.
Cieszę się że zapisałam się na to forum. Pomogło mi bardzo przy pierwszym podejściu , jak i teraz.

Kochana, wiele z nas ma gorsze chwile. Niektóre są na początku drogi, niektóre na końcu ale kazda z nas swoje już przeszła. Wierzę, że decyzja która podejmiesz będzie ta właściwa. Adopcja to też piękna sprawa, i można jednocześnie starać się o własne dzieci i zacząć procedurę adopcyjna.
 
reklama
Ja niby tez mam robić 13.11 ale chyba jak będę jechała zbadać progesteron 07.11 to już spróbuje. Ja miałam podana blastke 4BB może już coś bedzie. A czuje sie normalnie - staram sie dużo leżeć i mało robić, od czasu do czasu coś mnie tam zakuje zaboli, ale ostatnio tez tak było wiec staram sie tak w siebie nie wsłuchiwać. Ja biore 3 razy dopochwowo i 3 razy doustnie. Ale ja miałam criotranfer na cyklu sztucznym. Tez mam jeszcze jedna w zanadrzu na zimowisku.

Powiem, ze cieżko mi jakoś co chwile mam wachania nastroju od tego ze sie uda do tego ze znowu pewnie nie [emoji30].

Masakra
Ja tez mialam blastke podana i to dzien pozniej z tego co pamietam i betuje juz 9dpt. Tez zostala mi tylko jedna blastka 6BA. Tak bardzo bym chciala, zeby zostal ze mna ten maluszek co mam w brzuchu i ten zamrozony okruszek..
 
Do góry