reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja niby tez mam robić 13.11 ale chyba jak będę jechała zbadać progesteron 07.11 to już spróbuje. Ja miałam podana blastke 4BB może już coś bedzie. A czuje sie normalnie - staram sie dużo leżeć i mało robić, od czasu do czasu coś mnie tam zakuje zaboli, ale ostatnio tez tak było wiec staram sie tak w siebie nie wsłuchiwać. Ja biore 3 razy dopochwowo i 3 razy doustnie. Ale ja miałam criotranfer na cyklu sztucznym. Tez mam jeszcze jedna w zanadrzu na zimowisku.

Powiem, ze cieżko mi jakoś co chwile mam wachania nastroju od tego ze sie uda do tego ze znowu pewnie nie [emoji30].

Masakra
Ja staram się nie myśleć teraz jestem tu z siostrami mojego narzeczonego, dziś pisprzatalam toaletę staram się nie tylko leżeć ale też trochę się ruszać. Nie wiem to mój pierwszy transfer ale jakoś nie podchodzę do tego emocjonalnie. Teraz myślę o mojej blizniaczce bo wraca z Londynu do Polski, miała strasznego faceta ciągle się czepiał a teraz mama była u nich pilnować synka jej a on kazał się jej wynosić. Więc dużo nie zostaje na myslenie
 
reklama
mam dla ciebie dobre rozwiązanie... WINO :D
ja przez weekend jestem sama samiutka, mąż pojechał w delegację, jestem po pracy wyjątkowo już od 15, kupiłam se wino i zaczynam sie rozkręcać ;) trochę będę Wam truć, a w międzyczasie zrobię sobie jakiś seansik filmowy :) Kochana po trzecim razie powinna Ci się już włączyć olewka - ja robię wszystko co w mojej mocy, żeby następny raz się udał, ale też w głębi duszy jestem pogodzona z faktem, że równie dobrze może się okazać, że te pieniądze idą w błoto. Na razie nic nie planuję, co przyniesie przyszłość? Nie wiem, na razie jest tu i teraz :)
ja dziś też planuję filmik w domku, albo kino. Coś dobrego teraz grają? Któraś była i kinie ostatnio? Dżoasia a w domu jaki film zrzucasz? :)
 
Ja staram się nie myśleć teraz jestem tu z siostrami mojego narzeczonego, dziś pisprzatalam toaletę staram się nie tylko leżeć ale też trochę się ruszać. Nie wiem to mój pierwszy transfer ale jakoś nie podchodzę do tego emocjonalnie. Teraz myślę o mojej blizniaczce bo wraca z Londynu do Polski, miała strasznego faceta ciągle się czepiał a teraz mama była u nich pilnować synka jej a on kazał się jej wynosić. Więc dużo nie zostaje na myslenie

To faktycznie masz o czym myśleć - może i to dobrze. Ja tez cały dzień nie leżę - a to obiad ugotuje a to trochę ogarnę! Ale jednak bardziej sie oszczędzam [emoji3]
 
reklama
A ile nieliscie transferow? I jakie zarodki? Super ze sie udalo!!:-)
Nigdy mi nikt nie powiedział jakiej klasy mam zarodki, zawsze je okreslali jako "ładne". Jestem po 2 punkcjach i 3 transferach. Criotransfer blastki był szczęśliwy.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry