KasiaMaj555
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2017
- Postów
- 34
Trzymam mocno kciukasyPowinny być za nie długo, w poniedziałek były przed 14, odświeżam cały czas stronę![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymam mocno kciukasyPowinny być za nie długo, w poniedziałek były przed 14, odświeżam cały czas stronę![]()
Na pewno będzie piękna!!Dzisiaj mało osób mają na dyżurze, bo jedna siedziała w rejestracji (zawsze 2) i tylko jedna krew pobierała (zawsze 3), więc mogą być później.
A bierzesz leki do crio? Myślisz,że uda się w tym miesiącu podejść czy będziesz musiała czekać? Ja wizytę mam za tydzień w piątek i zobaczymy co tam można kombinować dalej ;-)
Nie ma innej opcjiNa pewno będzie piękna!!
To powiem Ci że jestem zaskoczona bo nie wiedziałam że takie zarodki się podaje aż muszę doczytać bo jestem nie do informowana [emoji4]Pytalam ale embriolog akurat podawala pipete i lekarz nie zdazyl odpowiedziec a potem o tym zapomialam. Wydaje mi sie, ze jest wszystko ok, jeszcze nie mialam podawanej tak rozwinietej blastki 5AA i moze tak to wyglada jak wydostaje sie ona z otoczki. Zostala mi jeszcze 6BA to ta wedlug oznaczen powinna byc juz napewno wykluta czy jak to sie fachowo mowi.
Dokładnie :-) Ja raczej nastawiam się na ustalenie konkretnego planu działania za tydzień, bo w swoją owu wątpię. Zresztą jakoś niezbyt dobrze się czuje po odstawieniu tych wszystkich leków i chyba chwila przerwy mi się przyda. Czekam w napięciu co u Ciebie doradzą, bo ja jednak spanikowałam i nie robiłam jeszcze tych badań... :/ :-(Leki narazie biorę (wtorek to będzie dopiero 12dc a u mnie crio był ostatnio w 23dc). Jak tak poczytałam to pewnie będę miała dolozone leki. A jeśli okaże się że lepiej nie robić transferu (bo leki nie zdążą zadziałać) to spisze ten cykl na straty i w kolejnym podejde. Do wtorku i srody cierpliwie czekam na wizyty. U Ciebie widzę też niepewność-i jeszcze tydzień czekania czy będzie owulacja czy nie... Człowiek zaczyna się przyzwyczajać ze ciagle coś staje na drodze
Dzisiaj mało osób mają na dyżurze, bo jedna siedziała w rejestracji (zawsze 2) i tylko jedna krew pobierała (zawsze 3), więc mogą być później.
TakOlusja to my betujemy w te same dni.Pierwszy z tego co pamiętam robiłaś w poniedziałek i dziś ,tak?
ja w poniedziałek i dziś,też czekam na wynik z niecierpliwością.