reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

dziewczyny dzis doczytałam ze w niemczech transfery robia bez usg bo twierdza ze to nie ma znaczenia :( jutro mam wizyte zapytam lekarke ale watpie ze dla mnie jednej wyjatek zrobia... taka jakas niespokojna przed jutrzejsza wizyta, wczoraj juz cała noc nie spałam...ojej

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ale w ogole nie masz usg, nawet dopochwowego i nie sprawdzaja czy zarodek jest na dobrym miejscu? U mnie nie robia usg przez brzuch jak u innych dziewczyn ale dopocheowe zawsze jest i przed i po transferze.
 
reklama
***** znowu mnie dopadła ta jebana biegunka i na wymioty mnie zbiera co jest grane to ja nie wiem od 2 dni odstawiłam te tab od jelit bo juz dobrze sie czułam i teraz znowu rewolucja zoladkowa no po prostu **** mnie strzela co jest grane z tymi jelitami :( tak mnie bolą masakra
Moze po tych Twoich wczesniejszych przejsciach masz je bardziej wrazliwe i szybko lapiesz jakies wirusy? Cholera wie, moze zapytaj lekarza na wizycie.
 
***** znowu mnie dopadła ta jebana biegunka i na wymioty mnie zbiera co jest grane to ja nie wiem od 2 dni odstawiłam te tab od jelit bo juz dobrze sie czułam i teraz znowu rewolucja zoladkowa no po prostu **** mnie strzela co jest grane z tymi jelitami :( tak mnie bolą masakra
Kurcze nie ciekawie moze trzeba zrobic jakies dodatkowe badania
 
tylko że ja po pierwsze nie mam zwierzaka więc nie wiem z kim mogłabym sie urżnąć... a po 2 niestety u mnie ani słychu ani widu na kolejną szansę, po jestem udupiona do stycznia... a Wy dziewczynki działajcie póki możecie w tym roku :) ile ile będziecie siedziec na tym wątku [emoji14] marsz na ciężarówki :D
Ale mnie nie wyganiasz?[emoji13] my zaczęliśmy walkę z in vitro też w styczniu i przynioslo szczęście mam nadzieję ze nowy rok przyniesie i u Ciebie pozytywną zmianę!

---29tc---
 
reklama
Mi na naturalnym sie udalo a na sztucznym nie. Jak masz owulacje to moze sprobuj tym razem na naturalnym? Ja teraz jestem na naturalnym i zobaczymy czy to dobra decyzja.
Ja bylam na sztucznym sam transfer odbyl sie w 27dc.Z tego co pamietam na naturalnym mialas to moze teraz na sztucznym spróbujcie.
Właśnie ja jak ostatnio po punkcji miałam podchodzić na naturalnym to okazało się,że cykl jest bezowulacyjny... (podobno po stymulacji tak się zdarza, kolejna próba do naturalnego okazało się,że pęcherzyk nie pękł....) przed rozpoczęciem procedury nigdy nie miałam problemu z owulacją... i teraz sama nie wiem :/
miałam dwa świeże transfery nieudane po punkcji, oraz jeden na sztucnzym, dwa cykle stracona bo naturalny zaczął chyba szwankować po stymulacji... :/ i nie wiem czy ryzykować... i próbować czekać na szczęśliwy naturalny, czy jednak od razu działać na sztucznym
 
Do góry