reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

co ty mowisz ?a w innym szpitalu nie pomoga? albo jakies leki chociaz na podtrzymanie czy cos?

Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Boże kochana trzymaj sie. Wiem,ze nic teraz nie podniesie na duchu bo sama ,w takiej niepewności żyje juz miesiąc, ale u mnie jeszcze maluszek sie trzyma i jest szansa ,ze u Ciebie tez. Tule mocno [emoji8]i trzymam kciuki na kropka!!!!


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

Ja wierzę że będzie dobrze. Co za dupek z tego Lekarza.

o Boże tylko nie to :* Trzymaj się kochana jakoś... Dużo tej krwi? Masz coś rozkurczowego? Leż cały czas, może przejdzie do rana, oby!!!

Moze to krwiak, musisz lezec i wykrzesac z siebie pozytywne mysli, zamiast rozpaczac sprobuj ta cala energie zamienic w nadzieję ze jeszcze nic straconego, osobiście znam przypadek gdzie takie krwawienie nie oznaczalo poronienia wiec dopóki nie wiesz nic na pewno musisz wierzyc ze wszystko bedzie dobrze...

@jasani.... lez i nie wstawaj... jak masz jakiś progresteron weź podwójna dawkę , nospe i coś na uspokojenie... nawet melise a i tabletki ziołowe nie zaszkodza ....
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Wzięłam podwójną dawkę Luteiny i jeszcze duphaston. Jutro się wszystkiego dowiem. W okolicy mam tylko jeden szpital, ale tutaj niestety takie przepisy. Do 12 tc raczej nic nie robią. Oby to nie było najgorsze. Idę leżeć . Dziewczyny jesteście nieocenione.
 
reklama
U mnie dziewczyny rozpacz dzisiaj. Zaczęłam krwawić taką żywo-czerwoną krwią. Byłam w szpitalu, ale jak to w Danii niestety nic nie udało mi się uzyskać. Ani usg ani badania krwi. Lekarz mnie tylko pomacał po brzuchu i mam przyjść na usg jutro o 8 rano. Ale nie jestem w stanie wykrzesać z siebie ani jednej pozytywnej myśli. Jest dokładnie tak samo jak w zeszłym roku kiedy poroniłam. Łzy mi same lecą po policzkach bo nie wiem jak będę miała siłę kolejny raz to przechodzić.
Spokojnie czasami takie objawy daje nawet mały krwiak może jest wszystko w porządku nie denerwuj się na zapas... Trzymam kciuki aby jutro było wszystko dobrze

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kochana mnie przy braku pecherzykow bola albo kluja jajniki a przy stymulacji nic a nic nie czulam:) bedzie dobrze, a jak nie to sie spotkamy gdziez w polowie trasy bronowice-biezanow i wypijemy herbatke ku pokrzepieniu serc i jajnikow:D
Bardzo chetnie :)

Dobrze ze juz jestes po zabiegu i wszystko ok. Odpoczywaj teraz i regeneruj bo za 3 miesiace to klekajcie narody dżoasia rozgromi IVF :)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jasani ja miałam takie krwotoki trzy razy. lezalam w szpitalu w 8 tygodniu bo był krwiak. Jak nie boli cie brzuch to jest nadzieja
3 dziennie luteina
Zastrzyki prolutex przez 9 dni
4 dziennie duphaston
3 razy dziennie nospe i aspargin
Pomogło. I dużo leżenia.
Trzymam kciuki
 
reklama
Jak czytam twoja wypowiedź to jakbym o sobie czytała także uwierz mi ze nie ty jedna tak masz hehe... ja jestem przed pierwszym in vitro jeszcze ale ostatnio tak myślałam o tym co będzie jak się nie uda...boje się ze będę musiała do psychologa chodzić bo sobie z tym nie poradzę..po każdej nieudanej IUI leżałam w lozku przez kilka dni i wylam :/:/
Trzeba zacisnąć poślady i walczyć, tak długo aż uzyskamy cel. My wydajemy masę kasy, wylewamy hektolitry łez, a kobiety wyrzucają noworodki do śmietnika albo zostawiają dwoje dzieci w oknie życia, bo dziecko nie chciane, albo coś. Serce się kroi.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry