reklama
Majtunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2017
- Postów
- 213
Hehehe:-) warto zrobić dla własnego spokoju.No też mi się to dziwne wydawało. Może stwierdziła że jestem tak obstawiona lekami że nie ma szans na niski poziom. wystraszyłaś mnie trochę więc pojade może jutro zbadać ten progesterona może bete przy okazji zrobię
![]()
Agnieś191
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 2 421
Test po pierwsze z porannego moczu. I przy blastce najszybciej w 9dpt przy 3dniowym 11dpt. To nic jeszcze nie przesądzaBety nie zrobiłam, ale kupiłam test:-) i lipa..... mam nadzieję, że wynik negatywny przez to, że dopiero 7dpt
12 dpt bylam.na cyklu sztucznym 3X po 200mgPowiem ci ze jest niski ile jesteś dni po transferze? ja miałam badany progesteron w 2 dniu po transferze to wynosił 20 z hakiem, ile bierzesz tego progesteronu
Też mi się tak wydaje ze nic nie powinno się stać ale jednak gdzieś ten cień przerażenia... mąż się wściekł itp. Po prostu się zapomniałam... przecież tyle leków co ja biorę to można by było 5 ciąż utrzymaćMyślę że od jednego dźwignięcia nic się nie stałoja się ciągle zapominałam i coś podnosiłam a jest dobrze
![]()
Nataliaa93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2016
- Postów
- 575
@Pixie_Dixie już po wizycie? Czekam cały dzień na jakieś info
:*
walczaca o szczescie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2017
- Postów
- 5 401
Jak każda z nas.Ja również mam nadzieje ze się nam w koncu uda. ale boje się .
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Mam podobne doświadczenia. Słabe nasienie M, jedna IUI nieudana, decyzja, że robimy in vitro. Decyzję o in vitro podjęliśmy w styczniu tego roku, w styczniu 2018 ma przyjść na świat nasza córeczkaWitam. Staramy się z mężem już ponad 3 lata o dzidzie. Niestety słabe wyniki nasienia chociaż po leczenich była poprawa, tylko to i tak nic nie pomogło więc zdecydowaliśmy się na klinikę. Jestem po 1 inseminacji ( niestety nic z tego) Byłam załamana
. Lekarz uznał że na naszym miejscu drugiej by nie robił i proponuje in vitro. Wyliczył że mamy 36% szans na "zabranie dziecka do domu". Wiadomo że cena nie jest mała dlatego ciężko mi się na to zdecydować. Strasznie się boję że nawet to nam nie pomoże i zostaniemy z niczym. Proszę was o opinie ponieważ nie znam nikogo kto to przechodził żeby porozmawiać i mieć pewność czy dobrze robię że się na to decyduje. Ile miałyście podejść do in vitro? Za którym razem się udało? Może opiszecie mi swoje doświadczenia i utwierdzicie w tym że trzeba walczyć o największe marzenie. Pozdrawiam
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
dzień transferu do dzień 0Dziewczyny napiszcie mi bo ja już sama się pogubiłam jak inne pisały. Miałam transfer w poniedziałek czyli dzis jest 7dpt czy licze poniedziałek i wtedy wychodzi że 8dpt. Help![]()
reklama
Oczekiwanie2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 996
Też mi się tak wydaje ze nic nie powinno się stać ale jednak gdzieś ten cień przerażenia... mąż się wściekł itp. Po prostu się zapomniałam... przecież tyle leków co ja biorę to można by było 5 ciąż utrzymać
Ja myślę, że nic się stać nie powinno. Oczywiście nie mamy co porównywać in vitro do zwykłej ciąży ale ile dziewczyn nie wie że w niej jest i żyje beztrosko. Dlatego oszczędzający tryb życia jest zalecany ale nie damy rady zupełnie nic nie robić i od wszystkiego się odciąć (i to o przez całe 9 miesięcy). Dlatego nie denerwuj się, bo stres to dopiero niepożądany jest
Podziel się: