reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

My dostaliśmy narazie zakaz a nie wiem do kiedy :) a jeśli chodzi o pieszczoty to też chyba zakaz bo nie można doprowadzić do skurczy macicy żeby zarodka nie wypchnęła. A kiedy się podniecasz to macica ma skurcze ;)
O matko ... zapowiada się mało przyjemnie bo mało że brzuch cały w siniakach to jeszcze zakaz na pocieszenie.... pozostaje tylko czekolada na poprawe humoru
 
reklama
Nie lubię postów i adwentu związanego z jedzeniem a co mówiąc post na pieszczoty... Teraz mogę grzeszyc bo pokutę na pieszczoty już mam a to jest surowa kara
 
Dziewczyny niby cieszę się ,że niedługo zacznę stymulację, ale czuję niepokój chyba nie do końca otrząsnęłam się z ostatniej porażki , wahania nastrojów od radości po smutek, jak u schizofreniczki.
Kiedyś potrafiłam bardziej pozytywnie myśleć dziś mam dystans do wszystkiego.
Przepraszam ,że troszkę smęcę ale mam taką potrzebę.
To normalne. Ja przed transferem bylam taka rozwalona ze sama sobie sie dziwilam. Ale to na szczescie po transferze mija:)
 
W sumie czego mogłam się spodziewać w piatek 13 go.
Kurde ten test nie jest pozytywny ale może beta będzie... Czekaj na wynik spokojnie.

Weź mnie nie strasz!!!! Dziś wizyta! A mój mąż już dzwonił że jest na drugim końcu Polski i już miał wracać do domu a tu się auto popsuło... I jak ja teraz pojadę!?!? Miejmy nadzieję że uda mu się przyjechać... Ten piątek trzynastego!!!! Ja dziś pół nocy nie spałam... A jak przysnęłam to po pół godz. obudziłam się zlana potem że musiałam się szybko przebrać bo cała koszulka była mokra... Nie wiem co jest...


ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
To normalne. Ja przed transferem bylam taka rozwalona ze sama sobie sie dziwilam. Ale to na szczescie po transferze mija:)
Czyli to mohe dzisiejsze źle samopoczucie jest normalne... to dobrze bo już się martwilam ze coś nie tak jest ze mną bo nie potrafię się cieszyć. Zaraz wezmę relanium i będzie mi dobrze. A transfer nie boli prawda??
 
reklama
Czyli to mohe dzisiejsze źle samopoczucie jest normalne... to dobrze bo już się martwilam ze coś nie tak jest ze mną bo nie potrafię się cieszyć. Zaraz wezmę relanium i będzie mi dobrze. A transfer nie boli prawda??
mi po relanium sie chciało płakać :p jak masz jeszcze czas to polecam trening autogenny schulza - zapodaj sobie na yt - super się wyciszysz i spokojna pojedziesz na transfer :) to nic nie boli, byle byś tylko nie miała zbyt pełnego pęcherza. Nie pij aż tyle ile każą w klinikach - 2 kubki wody wystarczą :)
 
Do góry