reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Tak. Po pierwsze raczej to bedzie szybciej, skoro normalnie w szpitalu kaza czekac az zacznie spadac, po drugie mam pewne ze bedzie profesjonalnie zrobione - a w szpitalu niby wsio ma byc ok a w tamtym roku moja kol kilka miesiecy po lyzeczkowaniu musiala sie dupkiem leczyc bo miala jakies niejednorodne endometrium. 2500 to bedzie kosztowalo... i chyba dlatego zrezugnuje tym razem z tych badan genetycznych... w sumie ten jeden i tak sie ewakuowal... ja mysle ze to z tamtym bylo cos nie tak a ten ucierpial przy krwotoku i przestal sie rozwijac prawidlowo po odstawieniu lekow. Takie mam przeczucie...
Ooo Matyldo troche sobie liczal za taki niemily zabieg mogli by cjoc troche z sercem podejsc :p
Ale po twoich przejsciach pewnie tez bym sie zdecydowala zrobic to prywatnie
 
reklama
Czesc dziewczyny!! Jestem pierwszy raz po in vitro i jutro mija 14 dzien po transferze dopiero, ale i az 14 boje sie testu.. wydaje mi sie ze niemam zadnych objawow czasem lekkie zabulgotanie w brzuchu i od jakiegos tyg zmagam sie z zatokami.. Jakie wy mialyscie odczucia po transferze??
Trzymam mocno kciuki za jutrzejsza bete na wysokosciach
 
Jest malutki zarodek, dostałam cyklonamine i mam czekać do następnej kontroli


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
I widzisz po co te wczrajsze nerwy. Uwierz ze to juz nie to samo podejscie i nie porownuj bo szkoda twojej psychiki a stres tez nie jest dobry dla zarodka. Uwierz kochana w swoja kropke :*
 
reklama
Do góry