reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, tak coś na różowo zaczęłam plamić. Tzn na wkładce nic nie ma, ale jak się wycieralam to na papierze widać. Czy to znak, ze się nie udało?
Raczej nie. Zdarzają się takie "plamienia" a później pozytywne bety także niestety trzeba jeszcze czekać, i nie jest to jeszcze powód do zmartwień! ;-)
 
reklama
@walczaca o szczescie do 10 jajek to tak hiperki chyba nie zakładają. Nie chodzi o ilość tylko jak organizm to zniesie. Ja mialam delikatną hiperkę a tylko 6 jaj. Jak tylko źle się poczujesz dajesz znać lekarzowi. Woda w brzuchu się zbiera więc objętościowo się on zwiększa trzeba obserwować nawet mierzyć jakieś duszności można mieć i takie rzeczy, jajniki bardzo bolą. Jak cos źle dziewczyny napisałam to poprawcie mnie proszę bo już średnio dokładnie pamiętam

---26tc---
Dzięki. Pierwszej stymulacji wcale nie czułam, a teraz delikatnie czuję cały czas te jajniki, ale to chyba jeszcze nie powód do zmartwień? To nie jest nawet ból, tylko taki jakby dyskomfort...
 
tak szybko czas zleciał i tak intensywnie działałam ze z jajec sie wyprztykałam ;)
i nie czuje ze rymuje :)
a dużo naprodukowałaś jajek ? Ja miałam bardzo dużo, zarodków miałam 4( blastki) ale dodatkowo zamroziłam jeszcze 6 komórek żeby nie musieć drugi raz się stymulować. Jak się uda zajść w ciąże to chyba oddam je do adopcji( chociaż nie wiem czy mrożone mogę być oddane do adopcji.
 
No nie wiem, ponoc duphaston nie wplywa na poziom progesteronu we krwi... nie wiem... ty mialas 3dniowy zarodek?bo mi to na implantacje wyglada - rozeinal sie do blastki, zakopal sie a dzis sie macica oczyszcza z tego mini krwawienia. No nic, trezeba jeszcze ciut poczekac, a kiedy masz isc na bete?
10.10. ale ponoć dupahston to odpowiednik progesteronu?
 
a dużo naprodukowałaś jajek ? Ja miałam bardzo dużo, zarodków miałam 4( blastki) ale dodatkowo zamroziłam jeszcze 6 komórek. Jak się uda zajść w ciąże to chyba oddam je do adopcji( chociaż nie wiem czy mrożone mogę być oddane do adopcji.
mało ..za1 razem 6 za drugim 6 a za trzecim dwa w tym jedno małe.. nie mam mrożaków, zaczynam od początku. Teraz bedzie walka o jajka.
 
Raczej nie. Zdarzają się takie "plamienia" a później pozytywne bety także niestety trzeba jeszcze czekać, i nie jest to jeszcze powód do zmartwień! ;-)
no niby nie, ale zamarłam w toalecie. Zadzwoniłam do lekarza, powiedział, że jak będzie sie to plamienie utrzymywało dłużej jak dzień to mam zadzwonić. Bo rano jeszcze nic nie bylo. tzn luteina ze mnie wypływa.
 
reklama
a dużo naprodukowałaś jajek ? Ja miałam bardzo dużo, zarodków miałam 4( blastki) ale dodatkowo zamroziłam jeszcze 6 komórek żeby nie musieć drugi raz się stymulować. Jak się uda zajść w ciąże to chyba oddam je do adopcji( chociaż nie wiem czy mrożone mogę być oddane do adopcji.
jeżeli najbliższe 2 próby się nie udadzą to Lewy mówił że adopcja komórki, ale ja nie dam chyba rady :(
 
Do góry