reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
spokojnie, nic się nie dzieje, a tydzien to jest wystarczająco, żeby stwierdzić na usg czy jest jakiś postęp czy nie. Wcześniej nie ma sensu. Zagrożenia dla życia nie ma. Jej akurat ufam więc spokojnie zaczekam :)
Najważniejsze, że Tobie nic nie grozi. Masz rację tydzień to dobry czas , mam nadzieję, że zakończy się to wszystko wielką radością.:)
 
Chodzę bo dobrze sie czuje a tu mi te patalachy nie dadza zwolnienia od tak sobie a i lubie prace nie mam ciężko.
Tutaj jest tak, ze nie można iść na zwolnienie w ciazy. Jeśli coś Ci dolega rzeczywiscie to ok ale firma może rozpoczac Twoje Maternity Leave i wtedy zostanie Ci bardzo malo czasu z dzidzia jak juz sie urodzi. Ja pracowalam do konca az mi wody odeszly niespodziewanie na meetingu zarzadu w centrum Londynu. :szok: urodzilam w 30 tygodniu i od razu bylam na urlopie macierzynskim. Kaszanka.
 
Tutaj jest tak, ze nie można iść na zwolnienie w ciazy. Jeśli coś Ci dolega rzeczywiscie to ok ale firma może rozpoczac Twoje Maternity Leave i wtedy zostanie Ci bardzo malo czasu z dzidzia jak juz sie urodzi. Ja pracowalam do konca az mi wody odeszly niespodziewanie na meetingu zarzadu w centrum Londynu. :szok: urodzilam w 30 tygodniu i od razu bylam na urlopie macierzynskim. Kaszanka.
:szok::szok::szok: co ich popieprzylo czy co??!!
 
M
No to mam dokładnie to samo. Bardzo to miłe. Wiem,że on też bardzo to przeżywa[/QUOTE
Mój tak samo, na zewnątrz zgrywa twardziela, ale jak nam powiedzieli, ze jest 7 prawidłowych komórek to dopiero ciśnienie z niego zeszło. Dzisiaj jak zadzwoniłam, ze 4 zarodki się rozwijają jak się popłakałam do słuchawki to zaraz w domu był. :)
 
reklama
Do góry