reklama
Ma@gda ! Dziekuje za przemiłe słowa. Dobrze jest widzieć, ze kobiety przed to przechodzą i dają rade... wolałabym pojedyncza ciąże... wczoraj miałam transfer... bo w niedziele nie robia. Dobrze, ze wczoraj bo do piątku biała mnie jajniki. Maz ma luz( irytuje mnie) bo skoro ma 2 synów to i nam sie uda. Martwię sie ze nawet ten 12 komorowy powinien miec 16... embriolog była zadowolona a ja czuje jakby juz była strata. Eh! Powinnam myślec pozytywnie! Wiedziałam, ze tak bedzie tzn ze mamy ten czynnik męski. A jak zeby dziewczyny? Jak dajecie rade? Czy gdybym poprosiła o zwolnienie to dostanę ciazowe( wolałabym tego uniknąć) ściskam
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Raczej na wszystkich lekach jest napisane, zeby w razie pominiecia dawki leku nie podwajac nastepnej. Mysle ze nic sie nie stalo jak tylko 1x pominelas. Ja zeby nie zapominac to zawsze mam nastawione alarmy w tel i dotad dzwoni az nie wezme leku. Wczesniej nie wylaczamDziewczyny może to głupie pytanie, ale nie wiem co zrobić. Biorę estrofem 3 x 1. Po południu zapomniałam i nie wiem czy mam teraz wieczorem wziąć dwie czy pominąć tą popołudniową? Jak myślicie?
Ja nie wzięłam... tzn ominęła jednak dawkę...Dziewczyny może to głupie pytanie, ale nie wiem co zrobić. Biorę estrofem 3 x 1. Po południu zapomniałam i nie wiem czy mam teraz wieczorem wziąć dwie czy pominąć tą popołudniową? Jak myślicie?
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
też miałam 5000jMoze i nie poknocilas nic, bo fragmin ma rozne dawki ja placilam za 5000j.m a wiem ze sa mniejsze i większe [emoji4] dawki
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Witaj, szansa zawsze jest i tylko beta powie ci prawde. Zwolnienie ciazowe wypisuja chyba dopiero po stwierdzeniu ciazy w macicy i z bijacym serduszkiem. Teraz pewnie cos innego wymyslaMa@gda ! Dziekuje za przemiłe słowa. Dobrze jest widzieć, ze kobiety przed to przechodzą i dają rade... wolałabym pojedyncza ciąże... wczoraj miałam transfer... bo w niedziele nie robia. Dobrze, ze wczoraj bo do piątku biała mnie jajniki. Maz ma luz( irytuje mnie) bo skoro ma 2 synów to i nam sie uda. Martwię sie ze nawet ten 12 komorowy powinien miec 16... embriolog była zadowolona a ja czuje jakby juz była strata. Eh! Powinnam myślec pozytywnie! Wiedziałam, ze tak bedzie tzn ze mamy ten czynnik męski. A jak zeby dziewczyny? Jak dajecie rade? Czy gdybym poprosiła o zwolnienie to dostanę ciazowe( wolałabym tego uniknąć) ściskam
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Kurde az tyle?? To mnie zalamalas... a badalas w tym czasie bete? Mialas lyzeczkowanie czy tak jak u mnie samoistne calkowite (mam nadzieje). Nie wiem czy pisalas o tym... nie pamietam...Ja na pierwszy okres po poronieniu czekałam coś koło 7-8 tyg.. I musiałam go wywoływać luteiną. Każdy organizm inaczej reaguje, ale przy PCO może to trwać znacznie dłużej.
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Po pierwszeBiorac ilosc badan potrzebnych do IUI i ilosc wizyt, juz wiedzialam,ze w dwa tygodnie urlopu nie zalatwie IVF. Pracuje na pelny etat i wiecej niz dwa tygodnie urlopu w jednym kawalku nie dostane. Wiem,ze niektore dziewczyny wola sie zwolnic z pracy,zeby miec caly miesiac wolnego na ta procedure ....ale na dzien dzisiejszy to dla mnie szalenstwo.
W klinice wszystko zostalo mi od samego poczatku dobrze wyjasnione, niekiedy nawet pielegniarka prosila mnie o powtorzenie instrukcji,zeby upewnic sie czy napewno wszystko poprawnie zrozumialam. Wszystko szlo ok az do dzis.
Moze gdybym wczesniej odezwala sie na forum, wygladaloby to inaczej...wiele badan, etap zastrzykow, pelne ciezkie jajniki, punkcja, oczekiwanie na telefon....ale czulam sie wystarczajaco silna emocjonalnie zeby trzymac to tylko dla siebie.
Wczoraj w piatej dobie, powiedziano mi zeby nie miec zbyt duzych nadzieji, bo juz wtedy blastki nie rozwijaly sie tak szybko jak powinny, dlatego dali im dodatkowa dobe. Chyba mialam za duza nadzieje.
Jesli chodzi o klinike, to nie chce robic im zlej opini, bo tamtejsze pracownice lubia swoja prace i to widac w kazdym detalu. Od badac ginekologicznych, przez papiery po wsparcie przed i po punkcji. Pielegniarki nie mialy sztucznych usmiechów ale ludzkie podejscie do problemu.
Ja tez mieszkam w irlandii a na ivf przylecialam na 7 dni dokladnie i wracalam po transferze w ten sam dzien.
Wiec nie zorientowalas sie na tyle zeby wiedziec ze tak sie da.
Po drugie
Nie chcesz podac nazwy kliniki w ktorej ktos do kosza wyrzuci 6 Twoich zarodkow bo tak. Bo nie rozumie dlaczego zarodki ktore sie rozwijaly (nie wazne ze wolniej wazne ze sie rozwijaly) nie nadaja sie do zamrozenia? Jezeli doszly do stadium blastek to powinny byc zamrozone.
Dlatego my tutaj podajemy sobie na wzajem nazwy klinik zeby przestrzec inne dziewczyny i podzielic sie nasza opinia. Mila pani moze cmoknac Cie w tylek skoro dziecka Ci nie zrobia)
Po trzecie nie wiem jak wygladaly Twoje przygotowania przed iui ale ja mialam 3 iui w polsce i badania w dniu wizyty mozna zrobic wiec na pierwsza wizyte wystarczy przyleciec na 1 dzien. Na samo iui nie potrzeba Ci wiecej niz przylot na 2-3 dni zeby jeszcze podgladnac pecherzyk. Wiec nie wiem jakie to dlugie badania mialas robione.
Dla przykladu ja w irlandii zalatwilam hsg i histeroskopie zeby bylo latwiej a cala reszte w pl. Wiec to tylko kwestia organizacji.
A jeszcze jak moge zapytac ile wyniosla Cie cala procedura?
hope322
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 2 577
Ja okresu dostalam jak beta byla bliska zero. Juz dokladnie nie pamietam ale ze 3 tygodnie jezdzilam na sprawdzanie.Dziewczyny jak myslicie... odstawilam w piatek leki, plamienie po poronieniu ustalo, czy @ pojawi sie dopiero jak beta spadnie calkiem do 0 czy to jakos dluzej bedzie trwalo? Skoro w piatek juz byla o polowe mniejsza (niewiele ponad 1000)... tak sie zastanawiam czego sie mam spodziewac...
reklama
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 8 944
Jak zaczęły się u mnie plamienia to badałam betę co dwa dni. Po poronieniu bardzo szybko spadła. Dosłownie w dwa dni było poniżej 5. Poroniłam samoistnie. Betę musisz na pewno zbadać. Może to ja taki kiepski przypadek, że musiałam tyle czekać.Kurde az tyle?? To mnie zalamalas... a badalas w tym czasie bete? Mialas lyzeczkowanie czy tak jak u mnie samoistne calkowite (mam nadzieje). Nie wiem czy pisalas o tym... nie pamietam...
Podziel się: