reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hahaha XS to ja nawet nie noszę hahahaha [emoji14] ejjj to podobnie bo moja to samo jak tylko jadę to kupiłam Ci synciu skarpetki i bokserki...no porazka nie akceptuje tego że on ma żonę ???? Albo jak tylko pojedziemy to mój mąż ma ochotę na coś i jej mówi że może by zrobiła na następną niedzielę A ona " żonę masz od tego " nooo od kupowania gaci też ma ????!!! Halo :/ moja była u nas raz bo narazie mieszkamy w bloku 2 pokoje i w ogóle i stwierdziła że za ciasno bo ona oczywiście ma chatę że hej..... I wcale mi nie tęskno nie musi przyjeżdżać:/ ogólnie się nie lubimy bo ja mam jape i ona ma jape :D
Tamiza a tak swoja droga ze takie znalazl.. jak ja szukalam majtek dla taty jak bardzo schudl to najmniejsze mieli M. a tez szukalam xs albo chociaz s.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@Joaszka decydując się na ivf musisz liczyć się z tym, że koszty będą naprawdę spore.
Ja do crio w zeszłym mcu wydalam ponad 5 tys. W tym są badania, wizyty i leki. W tym mcu crio kosztowało nas prawie 3 tys. I dupa ciąży z tego nie ma
U nas przez rok poszlo 21 tys i dalej dupa teraz bedzie 12 lub 15 za same ivf a gdzie jeszcze badania dojazdy i leki po jesli sue uda. Ake nic to najwazniejszy jest cel pieniadze sie nie licza
 
Wiem, wiem doskonale :-) Takie życie, może to wszystko jest po coś... najgorsze, że mam cały czas żal do siebie,że jednak chciałam tak mało tych komórek... to mi tylko spokoju nie daje :/ a może ma to wszystko jakiś cel?? Tego się nie dowiemy, ale trzeba walczyć. Na razie jeszcze za wcześnie na kapitulację ;-)
Nie rozpamietuj tego co zrobilas to nic nie da a tylko bedzie poglebiac twoj zal. Czasu nie cofniesz. Pamietaj ze kazda z nas gdzies tam.wierzy w slowa lekarzy ze napewno sie uda wiec dlatego ufa dopiero po porazkach zaczynamy na to patrzec inaczej. Ale nie ma po co cofac sie do tylu co by bylo gdybym.postapila inaczej. Teraz mysl co zrobisz pozniej przy nastepnej procedurze
 
Nie wiem od kiedy jest ten limit ale jest:) jesli chce sie zaplodnic wszystkie to trzeba miec jakies szczegolne wskazania lub 3 nieudane pelne procedury za soba. Do transferu wybieraja chyba na poczatku te najlepiej rokujace - wybiera embriolog. Klasyfikacje zarodkow znajdziesz w internetach, mozesz sobie poczytac... a jesli chodzi o badania genetyczne to chyba trzeba pobrac material ze swiezych zarodkow, czyli jak juz masz mrozaki to raczej po ptokach (chyba ze zle mowie to mnie poprawcie) ale to tez sie robi jak w waszych badaniach wychodza jakies obciazenia. I to sie nazywa badanie pgs/pgd (nie wiem czym sie roznia) i jest dosc drogie z tego co sie orientuje to ok 8tys za kilka zarodkow...
Chyba 2 nieudane pelne procedury sa wskazaniem do zaplodnienia wiejszej ilosci komorek
 
witajcie,
dziewczyny ja znów zaczynam walkę. Odpoczełam troche po porażce. Ale teraz dzialam...
W piątek jak dobrze pójdzie bedę miała histeroskopie. PS. mam takie pytanie, czy na tym badaniu usuwaja już zrosty itp. czy tylko o tym informuja/?
A druga kwestia moje alllo mlr wynosi 20 % - czy konieczne jest doszczepianie?
dziękuje za odpowiedzi. Pozdraiwiam Was
 
reklama
Do góry