dziewczyny nie udało sie beta negatywna ...załamka ... maz tez przezywa strasznie i oczywiscie nie ma to jak dowiedziec sie o tym przez sluchawke
Przykro mi :/
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dziewczyny nie udało sie beta negatywna ...załamka ... maz tez przezywa strasznie i oczywiscie nie ma to jak dowiedziec sie o tym przez sluchawke
Qrwa... to jakis pieprzony czarny piatek...
Dziewczyny a zdarzył się w ogóle tu jakiś przypadek,że zarodek po rozmrożeniu zatrzymał się a potem ruszył? Myślicie,że jest na to szansa czy powiedzieli mi tak tylko,aby ból dawkować stopniowo?
Plan jest taki ze odstawiam leki i czekam... powinna przyjsc jeszcze normalna @ bo mimo krwotoku endo mialo wczoraj 25mm. Wiec oby przyszla szybko. I pod koniec cyklu mam isc na wiz, wiec pojde kolo 20dc...
Tylko teraz zastanawiam sie co z praca... bo mi szefowa dziwnie odp... zebym wydobrzala i sie niczym innym nie martwila a o pracy pogadamy najwyzej pozniej... hmm i sie zastanawiam czy mi nie wpierd... wypowiedzenia jak wroce...
Millenium jest świetne. Schodzi jak ciepłe bułeczki bo teraz wyszła piąta część. Tylko trzy pierwsze są innego autora, który zmarł i przejął to inny gościu.no dokładnie!
@dżoasia o książce o którą pytasz nie słyszałam, a polecasz?
Ja też spisuję tytuły które polecacie -zarezerwowałam w biblio Millenium ( 2 pierwsze czesci ) i będą za tydzien do odbioru. Wgl babeczka w ksiegarni mi mówiła ze ta seria schodzi jak ciepłe bułeczki..
A ile macie lat? Nie myśl o tym. Narazie masz przed sobą szansę i na niej się skup. Ja sobie powiedziałam teraz albo nigdy i o dziwo się udało, jak czytam Wasze historie to jak wygrana w lotka bylo...Ja na razie bez kredytu,a wydalismy już z 20 tys od listopada.Badania,multum wizyt,leki do stymulacji,mrożenie i przechowywanie zarodków plus moje witaminki,ovarin itp.Dopiero było jedno nieudane iui i jeden transfer też nieudany.Mam jeszcze dwa zarodki,które wezmę w przyszły wtorek.Boję się co dalej jeśli się nie uda.Nie mam już rodziców,więc na nikogo nie mogę liczyć w kwestii pomocy finansowej. Sama spłacam kredyt hipoteczny za mieszkanie,tak jak i mój partner za dom i to we franku.On też ma rodziców schorowanych i na emeryturze,więc podobna sytuacja.Zero widoków na jakieś wsparcie.Dobrze chociaż,że zdrowa jestem i on też,to innych wydatkow zbędnych nie mamy.Wyrzucam sobie,że wcześniej się za to należycie nie wzięłam i nie zaczęłam diagnozować.Ale rok mnie lekarka zwodziła na próbach zajścia z clostylbegyt na drożnym jajowodzie i nic.Strata czasu była tylko,a przecież mogłam się załapać na program z rządową dopłatą.
Scratching chyba[emoji12]Ja już po histero, wszystko Ok, nawet nie bobrali wycinka do badań uznali ze nie ma potrzeby - wszystko książkowe! A ciazy jak nie było tak nie ma! Ciekawe
A i skreczing zrobili tez. Nie wiem jak to sie pisze [emoji3]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Cholera, co za dzień.... to Wasze pierwsze podejście macie mrozaczki? Przepraszam że pytam ale nie kojarzę Twojej sytuacji w tej chwilidziewczyny nie udało sie beta negatywna ...załamka ... maz tez przezywa strasznie i oczywiscie nie ma to jak dowiedziec sie o tym przez sluchawke
Mój pracuje na chłodni. Już bardziej tych jaj schłodzić się chyba nie daKochana !! Jeszcze nic straconego !! Mój M chłodzi cały czas jądra specjalnymi plastrami w waszej awaryjnej sytuacji polecam chłodzenie butelka z zimna woda ! I jak mój M się śmieje gacie w dół !! Im niżej jądra tym lepiej ! nie przejmują tak temp. ciała.
Działajcie i trzymam kciuki