reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Czy któras z was brała encorton i miała po nim problemy z oddychaniem?kurde strasznie szybko się męczę i oddech taki krótki mam przeczucie że to po tym g***ie :/

Napisane na XT1650 w aplikacji Forum BabyBoom
ja mam dusznosci i zadyszke po paru krokach, ale to dziewczyny mi uswiadomily ze to estrofemie, ale encorton tez biore 10 mg
 
ja mam dusznosci i zadyszke po paru krokach, ale to dziewczyny mi uswiadomily ze to estrofemie, ale encorton tez biore 10 mg
No ja właśnie też encorton 10mg i w sumie żadnych innych takich leków bo których mogłabym mieć takie objawy.Nie sądzę żeby to było po przeciwzakrzepowych czy progesteronie.Ja nawet się męczę jak za szybko zaczynam gadać to zadyszkę łapę.....:/

Napisane na XT1650 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jakbym kiedys wpadła w euforię a dzisiaj wyła z rozpaczy to mozna by to było nazwać sinudoidowym nastrojem. Po prostu coś nie pozwala mi się cieszyć i to coś to jest zasrane przeczucie, które przeważnie niestety mnie nie myli. Ostatnio wciskałyśmy @mery86 że przyrosty super i cuda się zdarzają - owszem zdarzają się ale kobieca intuicja to kobieca intuicja. Wiemy jak to się skończyło.
@Evelin83 niestety nie zgodzę się że nie wolno za wcześnie chodzić na bety... Mam czekać grzecznie jak księżniczka 2 tygodnie aż beta spadnie do zera i rozpaczać, że nawet nie było implantacji? Przynajmniej wiem, gdzie szukać problemu.
chodzi mi o to ze niepotrzebnie denerwujesz sie skokami bety , gdybys zrobila max 3 razy to teraz bys nie gdybala tylko sie cieszyla. ja jestem teraz po usg , niby jest pecherzyk, ciałko żolte tez jest cos tam migało, ale i tak teraz siedze ze zdjeciem z usg i sie zamartwiam gdzie byl ten zarodek, gdzie lekarzowi cos bilo jak ja nic nie widze, i tez jeszcze sie ciesze ale z ciuchutku bo czekam na to serduszkowe. a pewnie po serduszkowym tez bede ostrozna bo wiadomo w kazdej chwili sie cos wydarzyc moze (oby nie) takze przeczucia to kazda z nas ma, uspokoimy sie dopiero jak urodzimy. a wtedy sie zacznie znow martwienie czy dziecko dobrze sie rozwija itp. i tak juz do konca naszych dni.
 
Tak, w czerwcu też byłam w ciąży i cieszyłam się jak popieprzona. Ale dobre nastawienie nie pomogło. Czy tak ciężko Wam zrozumieć że podchodzę do tego z dystansem? Sory ale to Wy mi zaczynacie wciskać że szukam problemu. Na razie mam tylko pewne obawy - zresztą jak my wszystkie tu.
a jaka bete mialas w czerwcu?
 
Dziewczyny, ja po badaniu. Żywia wazy kilogram!!! I taka jest sliczna
1504720462-aaaaaa.jpeg


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry