- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Piękny wynik!Właśnie dostałam telefon od profesora )))) ż 12 zaplodnila się połowa czyli 6 ))))
07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Piękny wynik!Właśnie dostałam telefon od profesora )))) ż 12 zaplodnila się połowa czyli 6 ))))
6 to super wynik. Niech wśród nich będzie ta jednaWłaśnie dostałam telefon od profesora )))) ż 12 zaplodnila się połowa czyli 6 ))))
Hope,Dziewczyny czy po estrogenie miewacie zmienne humory? Nie wiem czy to wina hormonow czy mam po prostu gorsze dni ale raz rozwala mnie nerwica a chwile pozniej jestem spokojna jak baranek. Normalnie zastanawiam sie czy czasem nie poprzestawialo mi sie pod czacha.
Poleciłam Pixie Dixie Panią Kasię: Link do: Akupunktura Kasia Pokrywka
Też musze sie zapisac znowu, bo zaczelam juz antyki, wiec niech mnie ladnie przygotuje na stymulacje
U mnie bylo od napadu smiechu przez spokoj, smutek, wscieklosc zal az do rozpaczy. Dziewczyny tu swiadkami czyli to chyba normalne...Dziewczyny czy po estrogenie miewacie zmienne humory? Nie wiem czy to wina hormonow czy mam po prostu gorsze dni ale raz rozwala mnie nerwica a chwile pozniej jestem spokojna jak baranek. Normalnie zastanawiam sie czy czasem nie poprzestawialo mi sie pod czacha.
Uff juz myslalam, ze cos ze mna nie tak Wspolczuje mojemu mezowi hehe. Chyba zaraz rusze na zakupy na poprawe humoru. W domu nic mi sie robic nie chce a w ogrodzie boje sie cokolwiek zaczynac, bo plamienia mi ustaly i moze wywolane byly nadmiernym wysilkiem fizycznym i dzwiganiem.Hope,
witamy w swiecie E2
kolatanie serca,poddenerwowanie,smiech,lzy,uczucie wiecznego zmeczenia,zimne poty,zawroty glowy,mdlosci...przerabialam wszystko dobra wiadomosc: nie masz z glowa
Ja mam to samo. To jak widac hormony buzuja plus chyba ciagly stres spowodowany nasza walka o szczescie.U mnie bylo od napadu smiechu przez spokoj, smutek, wscieklosc zal az do rozpaczy. Dziewczyny tu swiadkami czyli to chyba normalne...
Właśnie dostałam telefon od profesora )))) ż 12 zaplodnila się połowa czyli 6 ))))
Ja juz na powaznie rozwazalam wizyte u psychiatry. A po transferze mialam zazywac relanium 1x1 (2mg) a bralam po 2 i nie pomagalo. Dopiero od niedzieli jestem spokojna (6dpt) jak beta wyszla pozytywna - juz nie wytrzymalam nawet do pon tylko bylam w calodobowym labo, myslalam ze mnie rozniesie. A teraz juz oaza spokojuJa mam to samo. To jak widac hormony buzuja plus chyba ciagly stres spowodowany nasza walka o szczescie.