reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Na jakimś forum znalazłam tylko to:
"W przypadku Henryka VIII to on był nosicielem wady genetycznej - zespół McLeoda. To wada genetyczna związana z chromosomem płciowym X i związana jest z grubsza rzecz biorąc z grupami krwi. Żeby się tu nie rozwodzić - synowie albo nie mogli się urodzić, albo umierali młodo, a córki były nosicielkami. Ponieważ wnuków nie posiadał - choroba nie miała szans \"przekazać się\" dalej.
Bardzo ciekawa historia i bardzo ciekawa postać."
Chodzi o to, że żona tego Henryka nie mogła urodzic chłopców...

Dwie żony miały z tym problem dlatego skazał je na śmierć:szok:
 
dżoasia jesteś niesamowicie pozytywną osobą. Szkoda że nie mieszkam w Krakowie bo na pewno znalazłybyśmy wspólny język. Jeszcze nie mogę relanium bo pojadę samochodem. O napiszę wam jakie mam leki
a więc tak
rano encorton 10 mg
fragmin
3x2 lutinus
2x1 estrofem
3x1 duphaston
wieczór acard
co 3 dni 2 plastry systen 50
fertiformuła-suplement sprzedawany w Gyncentrum
3x1 nospa
diclofenac (czopki-codziennie rano jeden, a w dniu transferu dwa-jeden rano, jeden godzinę przed)
jutro będę mieć podawany atosiban i miałam 2 intralipidy (znaczy się drugi będę mieć dziś)
do tego łykam jeszcze magnez, ananasa i czerwone winko. A no i orzechy brazylijskie
A co to za plastry system 50 fertiformula?? Jakie cuda mają zdziałać ?
Ja biorę te cukierki zwiększające szanse implantacji zarodka .
 
reklama
Do góry