reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Zdam relacje z wizyty :-) :) Pani dr obejrzała mnie dokładnie i powiedziała, że to nocne minimalne krwawienie najprawdopodobniej było wynikiem maleńkiej nadzerki ;) i ze nic złego się nie zadzialo :-) :) Super! Odetchnelismy z ulgą! Dzidzia ma już 12.4 mm i jak szybko bije mu serduszko. :):-) :) Pani dr zasugerowała żebyśmy zdecydowali się bardzo wykonanie testu PAPPA. Nie ma żadnych wskazań do tego, bardziej tak dla komfortu psychicznego. Jak myslicie- warto? Robilyscie? Oczywiście mam jeszcze czas na podjęcie decyzji ale już mam mętlik w głowie... o_O
Ja robiłam pappa i ono mnie uspokoiło bardzo.

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
Polecam lutinus. Z tego co piszecie jest duzo drozszy ale mi po nim nic nie jest, aplikator spoko, nie podraznia a tabletki choc duzo wieksze od luteiny (czyli duzo wiecej pozostalosci wyplywa) tez nie podrazniaja.
Cena lutinusu jest makabryczna ja brałam po 9 lutinusów na dobę wiec jedno opakowanie na 2 dni mi starczyło i niestety musiałam zmienić na luteine cena 7 zł za 60 tab wiec różnica jest ogromną
 
Wróciłam właśnie z wizyty u lekarza...miała to być wizyta kontrolna przed transferem.
Oczywiście transfer znowu przełożony...CHOLERA ZNOWU!!!
Co z tego że ponoć mamy piękne zarodki jak od 5 miesięcy nie możemy mieć transferu!!!
Dzisiaj na usg na prawym jajniku ukazały się trzy pie*dolone torbiele( jedna ponad 5cm)
Czekam do @ może się wchołnie (w tym przypadku transfer w następny, cyklu) A jeśli nie to czeka mnie antykoncepcja i wyciszanie jajników...ja się nigdy nie doczekam...a było już tak blisko...im bliżej tym dalej...
Współczuję ! My czekamy 3 miesiące a już mnie skręca .
Bądź silna :)
 
No niestety a luteiny musze brać 18 szt na dobę idzie zwariować miałam niski progesteron dlatego takie końskie dawki biorę i jeszcze dostanie 3x4 już mi jest niedobrze do tej luteiny ale cóż zrobię wszystko aby moje maleństwo ze mną zostało
Mi ogolnie przepisali progesteron w 3 postaciach - lutinus, crinone i duphaston. A lutinus podobno nie wychodzi w badaniu z krwi to moze przez to mialas niski? Mialas jakies plamienia czy cos?
 
reklama
A u kogo byliscie w Warszawie?
Mój był oprócz Gyn u 2 urologów i powiedzieli że nic się nie da zrobić. Ma FSH 51 - gdzie ponoć przy wartości powyżej 30 nie ma szans na plemniki nawet z biopsji - a mój jakimś cudem ma tylko ta morfologia (badanie MSOME kl 1 - 0%, kl 2 - 3%).
Już nawet biorę pod uwagę chińczyka który leczy w okolicy panów jakimiś magicznymi ziołami ponoć z dobrym rezultatem ☺
 
Ostatnia edycja:
Do góry