Kto po in vitro?

[masia123]

Nostalgia - nie pozostaje Ci nic innego jak wierzyć że to podejście będzie miało finał podobny do Lolitki. Z całego serca Ci tego życzę. Nie przepraszaj za marudzenie, to jest miejsce, aby sobie pomarudzić, bo wtedy ulży...

 

[marcikuk]

Nostalgia - no cos ty marudz ile chcesz po to tu jestesmy, a kto cie lepiej zrozumie jak nie my na forum. Na pewno masz chwile zwątpienia to naturalne jest. Ale walcz w koncu sie uda.

 

[miska126]

mgiełka bardzo mi przykro, wiem co przezywasz ale nie mozesz sie poddac, zobaczysz za miesiac dwa wszystko ulzy i spojrzysz na wszystko z innej perspektywy i nabierzesz siły do dalszej walki.

nostalgia zycze ci zeby ten szosty raz okazał sie dla ciebie szczesliwy, trzymam kciuki.

 

[lolitka200]

nostalgia - jestem z toba. wiem co czujesz, po tylu razach trudno zachowac wiare. powiem ci tylko ze ja ta wiare podtrzymywalam i z zapalem podchodzilam do kolejnegfo razu. nie sluchaj ze z tyloma podejsciami szanse sa mniejsze. kazde podejscie to wielka szansa.... nie trac wiary. jesli mozesz to walcz. w koncu przyjdzie i na was pora. jesli chcesz to mozemy na privie popisac troche. moze cos podpowiem z leczeniem.... na tym forum 6ste podejscie jest szzcesliwe - Twoje jest nastepne

 

[miska126]

dziewczyny mam do was pytanie zapisałam meza na badanie nasienia ostatni raz wspólrzylismy w niedziele a wizyte ma srode ale zastanawiam sie czy nie przepisac go na piatek? jak myslicie lepiej w srode czy w piatek??

 

[lolitka200]

miska - to zalezy co ma byc na tej wizycie. jesli badanie nasienia to lepiej w srode.... w piatek za dlugo i morfologia moze byc oslabiona

 

[*Meg*]

miśka - widzę, że crio niepowiodło się, bardzo mi przykro, wiem co czujesz, jakie masz teraz plany??? Ja teraz rzadko tu zaglądam, ale muszę znaleść dobry kontakt myślę na Warszawę choć wolałabym do Białego ale za daleko. Napisz co u Ciebie?
Może ktoś poda jakieś namiary na dobrego lekarza i klinikę.

 

[agapl13]

mgiełka, nostalgia, kochane, bardzo mi przykro.Smutno mi czytac o Waszych niepowodzeniach. Nie traccie jednak nadziei. Musicie tylko psychicznie odsapnac a chec i sily do kolejnej walki przyjdza same. WIem co czujecie. Podchodze drugi raz i tez sie boje,ze sie nie uda. Za kazdym niepowdzeniem jest zapewne ciezej ale musimy byc silne i lapac pozytywne fluidy od naszych zaciazonych kolezanek.
Tule i sciskam Was mocno;buziaki

 

[miska126]

meg moja droga to zagladaj tu czesciej i pisz o waszych dalszych planach, a ja mam zamiar powtorzyc M badania nasienia i jak wyjda w miare ok to ide na laparoskopie a potem planuje zrobic ze 2 inseminacje bo na kolejne in vitro mnie na razie nie stac:-( ale jezeli lekarz stwierdzi ze z M nasieniem nie bedzie sie opłacac IUI to pewnie postaram sie jak najszybciej nazbierac pieniadze na in vitro, powiem ci ze teraz jakos lepiej przyjełam porazke bo jak nie udał sie pierwszy transfer to długo, długo nie mogłam sie pozbierac i zebrac sie w sobie do dalszej walki, a teraz mam siły i wiare ze w koncu sie uda i zycze tego wszystkim staraczkom.

 

[anioleczek12341]

mgiełka przytulam mocno(

Ja czekam na @ miała być wczoraj i nic.... wszystko zaczyna się odwlekać, zaczynam się poważnie martwic...