Kto po in vitro?

[marcikuk]

a mnie dzisiaj takie mdłości dopadły ze masakra jakaś. I brzuch mnie strasznie boli jak na @. mam nadzieje ze to przez rozciągającą się macice, poza tym teraz jakoś by mi @ przypadał. I jestem dzisiaj w strasznie bojowym nastroju.

mgielka - wiesz już???

 

[kaska31]

kaska31 nie mogę narzekać, bo dobrze się czuję,a co do ruchów małej, to nie sa jeszcze takie intensywne-staram się jak najwięcej robić póki moge jeszcze, w czwartek szkoła rodzenia więc troszke poćwiczę.
A pierwszą ciąże jak znosiłaś?Lepiej troszkę?

Cały czas Was podczytuję i również czekam na wynik mgiełki z niecierpliwością i nadzieją

A powiem ci ze pierwsza ciaze znosilam znakomicie pod koniec tylko czulam sie zmeczona a teraz to nawet objadu niemam sily przygotowac niemowiac o zakupach jak sie wykpie to musze sie polozyc bo czuje sie strasznie zmeczona. a mlody ruchliwy jest bardzo corak byla spokojniesza.

 

[gieniek]

Kaska31 miałam podane 2 zarodki i to nie najlepszej klasy,bo BB,więc byłabym zdziwiona,jakby oba się przyjęły..
Miliaa u Ciebie też będzie sukces gwarantowany,więc przesyłam fluidy ciążowe i czekam na wieści jutro!!!
Bunka powodzenia jutro na USG, a który u ciebie tydzień?Może już będzie serduszko
Sylha lekarz do mnie zadzwonił i powiedział-Beta bardzo ładnie rośnie,więc proszę pojawić się na USG za tydzień i policzymy pęcherzyki-zasugerował,że mogą być 2, więc to albo jeden silny bąbelek albo dwa coś kombinują;-)
Mgiełka biedactwo współczuję tego czekania cały czas wierzę,że obwieścisz nam dobrą nowinę!!
Marcikuk ja mam cały czas plasterek na brzuchu-kiedy się go ściąga?

P.S: Lekarz kazał odstawić mi luteinę dowcipną,ale ja się boję...każe brać tylko podjęzykową. Nie za wcześnie mam odstawić?

 

[kaska31]

ja w 8 tygodniu mialam pierwszy skan i widzialam bijace serduszko.

 

[mgielka888]

U mnie niestety się nie udało beta-1,49 , ale za was dziewczynki trzymam ogromne kciuki

 

[sylha]

Mgiełka- tulę Cie mocno!!!!!I mam nadzieję, że następnym razem się uda&&&&&

Geniek- mi gin jak tylko się dowiedział o wyniku to powiedziała, że właściwie już nie muszę brać leków i luteiny mi już nie przepisał tylko dupek na 2 tygodnie. Także jak masz jeszcze luteinę podjęzykową to spokojnie!!!

 

[Jo.M.]

mgiełka , MagdalenaMarkiewicz - bardzo mi przykro dziewczyny , że się nie udało. Niestety wiem jak to jest , ale trzeba próbować dalej. Ja już sama czasem nie wiem co robić , ale co innego nam pozostało przecież nie można tego po prostu zostawić. Pozdrawiam

Catleya - Trzymam kciuki za ładny przyrost bety. Współczuję Ci tych dolegliwości ale dasz radę to znieść , dla dzidzi wszystko.;-)

agapl13 - Trzymam kciuki za punkcję oby tym razem było dużo zarodeczków.

aniołeczek - powiem szczerze , że nie mam pojęcia czy HBS + dawczyni ma jakiś wpływ na komórki. Dopytaj dokładnie lekarza , ale to dziwne że przed stymulacją tego nie sprawdzili. Mimo wszystko mam nadzieję , że będzie dobrze.
A jeżeli chodzi o zmianę lekarza w ciąży to też od kliniki raczej zależy. W niektórych klinikach zostaje się do któregoś tyg. ciąży a znowu w innych jest inaczej.

katee82 - nie mam pojęcia czy możesz pić herbatki o których piszesz , ale wydaje mi się że raczej nie . Na Twoim miejscu zapytałabym lekarza a najlepiej żeby sam skład tych herbatek sprawdził.

miliaa - no tsh prawie super , oby tak dalej

gieniek - kurcze ale wynik Twojej bety , super bardzo Ci gratuluję

sylha - zdecydowaliśmy się na inseminację z nasieniem dawcy przez 3-6 cykli. Zobaczymy co z tego będzie. Trzeba próbować jak nie z tej strony to z innej.

lolitka - no bywa ciężko czasem , człowiek zastanawia się co robi źle. Ale co ja Ci będę mówiła sama wiesz jak to jest. Mimo ,że chwilami tracę nadzieję to wiem , że póki zdrowia i pieniędzy starczy będę próbowała.

 

[agapl13]

Czesc Dizewczyny, dziekuje i nie dziekuje, boje sie zeby nie zapeszyc. Jutro punkcja o 8.30 buuuuu

Milego dnia i buziaki

 

[sylha]

Agapl- to trzymam moooocnooo kciuki&&&&&&

JoM- jak to się mówi tonący się brzytwy chwyta- życzę powodzenia i trzymam kciuki za szybki powodzenie!!!!&&&&&

 

[mgielka888]

https://www.babyboom.pl/forum/members/sylha-91876.htmlSylha, Jo.M, dziewczynki nie będzie następnego razu, przynajmniej nie teraz, nie mam już siły walczyć, straciłam nadzieje i wiarę. Muszę się jakoś na razie pozbierać, tylko nie wiem jak i po co..... a skoro in vitro się nie udało to jak ma się udać criotransfer?szkoda gadać nawet...Wiem że niektóre z was przeszły o wiele więcej niż ja i jakoś się trzymają ale ja na razie tak nie potrafię...