Komorki slabiej znosza mrozenie niz caly zarodek i sa slabsze od tychy swiezycho fajnie Lezałaś na lewym boku wczoraj?Już jest ok?
Dziś czuję się lepiej, nastawiam się na to że może nic do piątku więcej nie usrosnac i wówczas chyba zamrozimy komórki i kolejna stymulacja, zeby nazbierac jajek Kolejna juz niestety bez refundacji..ale moze która z z Dziewczyn bedzie miała odsprzedać leki A własnie może się orientujesz,orientujecie jak jest z mrożeniem komórek? Osłabiają się?
reklama
Iskra kciuki żeby wszystko było dobrze
Udanego dnia dziewczyny
Za mnie też proszę kciuki, wizyta na 17 i.znowu plamienia
mery86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2017
- Postów
- 240
Mąż był u dr i powiedział, że wszystko ok, jajowód cały i zdrowy to najważniejsze, do domu pewnie koło czwartku, a z jedzenia to dobrze ze zjadłam troszkę obiadu w niedzielę i od tamtej pory nic, flaszka za flaszką leci ale w brzuchu burczy strasznie. Jak się wybudzalam to strasznie płakałam, poprzednim razem też tak miałam, ale teraz w ogóle nie mogłam się uspokoić, ale emocje wzieły górę tak straszenie nie chciałam się obudzić jak już wiedziałam że jestem na tym świecie. Już mi lepiej, ale na pewno narazie odpuścimy. Mąż mówił, że nie może patrzeć jak cierpię i że narazie nic z tych rzeczy nie będzie. Dziękuję Wam wszystkim dziewczyny za mega wsparcie, jesteście wspaniałe. Pozdrawiam i życzę samych spełnionych marzeń [emoji8][emoji8][emoji8]To dobrze że czujesz się lepiej.
No tak...w szpitalach to dieta "cud" [emoji5] o ile w ogóle coś Ci dali po zabiegu.
Daj znać po wizycie co dr powiedział i kiedy Cię wypuszczą do domu.
aniaAsia222
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2017
- Postów
- 511
Masz cudownego męża...macie siebie i to jest najważniejsze a to wasze wspólne marzenie wkońcu się spełni :-* odpoczywaj i powodzenia! :-)Mąż był u dr i powiedział, że wszystko ok, jajowód cały i zdrowy to najważniejsze, do domu pewnie koło czwartku, a z jedzenia to dobrze ze zjadłam troszkę obiadu w niedzielę i od tamtej pory nic, flaszka za flaszką leci ale w brzuchu burczy strasznie. Jak się wybudzalam to strasznie płakałam, poprzednim razem też tak miałam, ale teraz w ogóle nie mogłam się uspokoić, ale emocje wzieły górę tak straszenie nie chciałam się obudzić jak już wiedziałam że jestem na tym świecie. Już mi lepiej, ale na pewno narazie odpuścimy. Mąż mówił, że nie może patrzeć jak cierpię i że narazie nic z tych rzeczy nie będzie. Dziękuję Wam wszystkim dziewczyny za mega wsparcie, jesteście wspaniałe. Pozdrawiam i życzę samych spełnionych marzeń [emoji8][emoji8][emoji8]
adunnnia90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2016
- Postów
- 4 598
Tak lezalam do wieczora na lewym boku. Wiec jak to okreslic caly dzien lezakowania. [emoji4] bedzie dobrze kochana musi byc! [emoji110]o fajnie Lezałaś na lewym boku wczoraj?Już jest ok?
Dziś czuję się lepiej, nastawiam się na to że może nic do piątku więcej nie usrosnac i wówczas chyba zamrozimy komórki i kolejna stymulacja, zeby nazbierac jajek Kolejna juz niestety bez refundacji..ale moze która z z Dziewczyn bedzie miała odsprzedać leki A własnie może się orientujesz,orientujecie jak jest z mrożeniem komórek? Osłabiają się?
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Mąż był u dr i powiedział, że wszystko ok, jajowód cały i zdrowy to najważniejsze, do domu pewnie koło czwartku, a z jedzenia to dobrze ze zjadłam troszkę obiadu w niedzielę i od tamtej pory nic, flaszka za flaszką leci ale w brzuchu burczy strasznie. Jak się wybudzalam to strasznie płakałam, poprzednim razem też tak miałam, ale teraz w ogóle nie mogłam się uspokoić, ale emocje wzieły górę tak straszenie nie chciałam się obudzić jak już wiedziałam że jestem na tym świecie. Już mi lepiej, ale na pewno narazie odpuścimy. Mąż mówił, że nie może patrzeć jak cierpię i że narazie nic z tych rzeczy nie będzie. Dziękuję Wam wszystkim dziewczyny za mega wsparcie, jesteście wspaniałe. Pozdrawiam i życzę samych spełnionych marzeń [emoji8][emoji8][emoji8]
Odpoczywaj Mery. Na wszystko trzeba czasu. Jeszcze będziesz szczęśliwą mamą, tego Ci życzę z całego serca ☺
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Meg kurcze chyba taka Twoja yroda z tymi plamieniami... na pewno bedzie wszystko ok!Iskra kciuki żeby wszystko było dobrze
Udanego dnia dziewczyny
Za mnie też proszę kciuki, wizyta na 17 i.znowu plamienia
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Zycze Wam aby ten cud sie wkritce spelnil i zeby wszystko bylo dobrze! Na eazie jak potrzebujecie odpoczynku to cieszcie sie soba[emoji173]Mąż był u dr i powiedział, że wszystko ok, jajowód cały i zdrowy to najważniejsze, do domu pewnie koło czwartku, a z jedzenia to dobrze ze zjadłam troszkę obiadu w niedzielę i od tamtej pory nic, flaszka za flaszką leci ale w brzuchu burczy strasznie. Jak się wybudzalam to strasznie płakałam, poprzednim razem też tak miałam, ale teraz w ogóle nie mogłam się uspokoić, ale emocje wzieły górę tak straszenie nie chciałam się obudzić jak już wiedziałam że jestem na tym świecie. Już mi lepiej, ale na pewno narazie odpuścimy. Mąż mówił, że nie może patrzeć jak cierpię i że narazie nic z tych rzeczy nie będzie. Dziękuję Wam wszystkim dziewczyny za mega wsparcie, jesteście wspaniałe. Pozdrawiam i życzę samych spełnionych marzeń [emoji8][emoji8][emoji8]
reklama
walczaca o szczescie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2017
- Postów
- 5 401
Dziewczyny czy jest tu ktoś kto niedawno miał transfer w Novum w Warszawie? ;-)
Podziel się: