reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

bunka - nie stresuj się brudnym papierem ja na ten temat mogę książkę napisać :-D a jak widać, odpukać w niemalowane, pluć 3 razy przez ramie itp, wszystko jest ok.
 
reklama
milia- na jakim jestes etapie ? dalej lecimy razem ?:D do maja :D?
mnie sie przesunelo, narazie nie wiadomo o ile, powoli trace nadzieje,ze kiedykolwiek nam sie to wydarzy...bo albo bakteria, albo cos, albo jeszcze cos gorszego i troche mam juz doscy...co bedzie to bedzie, nie mam sily juz sie stresowac tymi terminami, wiec w ogole w kalendarz nie patrze.

Misia...tule kochana!! nie przejmuj sie i walcz!

Hej Kobitki!!!
STała się rzecz niemożliwa - jak mówi embriolog i lekarz, przy tak niskim e2 pobrana mi 11 komóreczek:szok: z czego 10 dojrzałych!!!!!!!!!!!!!!!! :yes::yes::yes:
no no no...gratuluje kochana! ale z ciebie produkacja :rofl2: brawo, gratuluje! :-D

Miliaa hello?! co u mojej psiapsiółeczki?:-D
hej kochana, ja zlapalam lekkiego dolka...przestalam wierzyc, ze bedzie ok, ciagle cos mi sie przydarza i mam dosyc...tzn caly czas wierze, ze w koncu sie uda, ale jakos nie chce mi sie strasznie usilnie walczyc.
moze taka pogoda, ze doly lapiemy:-(
ale ty sie nie stresuj chociaz, bo kochana 4dpt to jeszcze nic ci nie pokaze konretnego, wiec luzik...czekaj na reszte i nie poddawaj sie!! bo juz tyle przeszlas, ze nie warto sie poddac...musisz wierzyc!!! tule :*

A ja przedwczoraj wieczorem zobaczyłam brudny papier.... załamałam się,przepłakałam cały wieczór myslałam,że już po wszystkim,ale wszystko się skonczyło i jak narazie jest ok:)
Jutro jadę na powtórkę bety,żeby zobaczyć jak rośnie i umówic się na pierwszą wizytę do gin:-D
kochanie, marcikuk napisala ci dokladnie to co ja ci chcialam napisac, ze ta dziewczyna tez z tymi plamieniami sie nabawila...:-) a okazuje sie, ze jest i bedzie wszystko ok, takze moze to po prostu maluszek wije sobie gniazdko, wiec daj mu chwilke czasu i nie panikuj mamuska!!:-D :*

a ja sobie kupilam dzis rower i sobie caly dzien prawie jezdzilam az mnie boli..............:rofl2::-D
 
Agavva- SUPER wynik- cieszę się, że tak ładnie CI się sprawa rozwinęła i życzę ładnego potomstwa:tak::tak::tak::tak:. A powiedz mi jak teraz w ten wekend pracują?!?!Bo czytała, że od jutra do 6 zamknięte.....

Miliaaa-:-D oj boleć to Cię zaczną dopiero jutro te 4 litery, że na rower w ogóle nie siądziesz.....ale za kilka dni minie i będziesz miała sezon przed Tobą:tak:
 
miliaa - ty sie nic nie poddawaj. Ja wiem ze ciężko tak jak ciągle terminy przesuwane sa, ale widać tak ma być. I skoro tak co chwila pod górkę to w końcu się uda. Ja tak miałam i tez traciłam nadzieje ze w końcu dojdzie do transferu. Najpierw miał być pod koniec lipca i myślałam, ze jak dobrze pójdzie to w marcu będzie dzidzia. A ze się nabawiłam hiperki musiałam czekać i to długo bo jeszcze remont kliniki i znowu czekanie. A w końcu transfer pojechaliśmy w poniedziałek i nas odesłano do domu bo nie można najlepszego wybrać. Samochód się zepsuł, przyjaciółka nas na następny dzień wiozła i się udało. Wierze wiec ze skoro tak sie ma pod górkę a nie wszystko w terminach no to się udaje. No bo przecież w końcu ten zly los musi się odwrócić, prawda?

Sylha - gdzie ty się podziewałaś???? Widze drugi trymestr wam sie zaczął, gratuluje. Ja jeszcze 4 tygodnie będę się martwic by dotrwać.
 
Ostatnia edycja:
Bunka - nie stresuj się. Będzie na pewno dobrze.

Miliaa - trzymam kciuki, by w końcu jakoś się wszystko uspokoiło i żebyś mogła przystąpic do działania.

No cóż - ja chyba jednak dziś bety nie zrobie, bo od rana plamię, co znaczy że @ idzie. I dobrze - męczyło mnie robienie sobie złudnej nadziei.
 
Aha - kupiłam sobie ziółka.
Coś mi sie wydaje, że 3 lata temu lekarz mi je zapłacił, ale zlekceważyłam to, bo ja nie znoszę ziołowych herbat. Pamiętam, że tłumaczył, że z niewyjaśnionych powodów ta herbatka działa. A mój lekarz to nasza lokalna sława od niepłodności - więc chyba warto spróbować. Zawsze to 22 zł na miesiąc, a nie 10 tys.
 
czesc dziewczyny:-) ja juz nie wytrzymałam i zrobiłam test i wyszedł pozytywny:-) tylko teraz sie zastanawiam bo w sobote wziełam 1/5 zastrzyku ovitrell i boje sie ze to jeszcze trzyma zastrzyk ale wyszła ładna druga kreska:-)

bunka kochana nie martw sie wszystko na pewno jest ok:-)


miliaa nie martw sie w koncu i na ciebie przyjdzie czas, niestety w walce o dzidzie musimy nauczyc sie cierpliwosci.
 
Oczywiście podczytuję Was i ciągle wszystkim staraczkom kibicuję!!!!Ja sama jakoś nie miałam o czym pisać....

Marcikuk- fakt zaczął się 2 trymestr, jestem troszeczkę spokojniejsza, ale wierz mi ten niepokój pozostanie chyba do porodu.....także wiesz co Cię czeka- poopowiadasz za 4tc:-)
 
Wiem kochane,że tak może być,ale zawsze takie zajście zasiewa niepokoj:-(,ale wiem też,że będzie dobrze:tak:
Miska126 Wow,wow,wow,ale poprawiłaś mi humorek:-)
Kiedy idziesz na betkę,żeby potwierdzić drugą kreseczkę??
Juz zaczynam po cichu Ci gratulować:tak:
Sylha Jak ten czas szybko leci;-) I ten widok blizniaków;-);-);-)
Teraz żałuję,że nie podaliśmy dwóch zarodków.....
Miliaa Kochana mam nadzieję,że i czas szybko zleci i szybko się wyleczysz z tego wszystkiego co przeszkadza podejść do transferu:tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry