reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

bardzo bym tego chciała :))) bo test sikany zrobił psikusa - były widoczne dwie kreski, a po godzinie zbladły obydwie i ta druga , najważniejsza, wygląda teraz jak cień kreski.... pomimo tego mam wielką nadzieję!:)) oby była taka jak u Ciebie :D
Mi też po czasie kreski zbladły. Ale i tak serce o mało z radości nie stanęło mi dęba[emoji4] [emoji4] Ja miałam podane dwudniowe Maluszki
 
reklama
Ja miałam metypred 16mg (to chyba odpowiednik encortonu 20mg) w Parens. Kazali odstawić od razu (jak się okazało ze nie ma zarodków). Ze 3 dni mega ból stawów! Okropnie byłam rozwalona. Ana mam ujemne.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Sterydow nie powinno sie odstawiac od razu tylko stopniowo. No chyba ze ten metypred ma inna opcje
 
Witam serdecznie, od jakiegos czasu sledze forum. Dobrze znam emocje, ktore towarzysza w tej walce o szczescie. Sama lecze rany po dwoch nie udanych transferach... dzieki Wam jakos tak mi razniej i wraca nadzieja... Pozdrawiam wszystkich i z calych sil trzymam kciuki za kazda z nas ✊
Witaj,

Zostań z nami jeśli masz ochotę :) I my trzymamy kciuki za sukces wszystkich z nas, ni tylko tu na forum :)
Zbierasz się do kolejnej procedury?? jaki macie problem?? gdzie się leczycie :)
 
Ja też planowałam zrobić betę w środę (6dpt , bo dziewczynom już coś wychodziło w tym dniu), ale Mąż poprosił żebym zrobiła wtedy kiedy lekarz kazał czyli w piątek (8 dpt) i żebyśmy wyniki sprawdzili razem. I chyba się Go poslucham chociaż ciekawosc będzie mnie zżerała.
Jeśli mąż cię ładnie prosił :) MOże razem wynik odbierzecie :) piątek, po pracy, cały weekand na świętowanie :)
 
Ja wczoraj zapytałem. .."w ogóle nic nie czujesz?" Odpowiedź lakoiczna..."nie, tyljo w podbrzuszu wczoraj zakuło trochę "
Dowiedz się coś człowieku. ;)
Wiesz... chyba tak jak pisaliśmy wszystko zależy od komunikacji typowej dla kazdej plci, ale wydaje mi się że też przyczyny sytuacji. U nas obojga coś było nie tak, mała ruchliwość u męża, u mnie zaburzona owu i kiedy szczególnie ja uświadomiłam sobie, że oboje w tym siedzimy, jakoś łatwiej zaczęło am się rozmawiać. Wczesniej zanim bylismy zdiagnozowani byłam do męża mało wylewna bo albo myślałam że to moja wina albo jego (na zmianę) i nie chciałam robić nam nadziei, ale też nie chciałam żeby mąż się bardziej martwił.

Nie wiem gdzie u was jest problem, ani że żona ma podobne motywacje jak ja, ale na pewno przeżywa. A to że coś czuje i wydaje jej się, że na okres, albo że nic nie czuje... Tak tak, baby takie są coś sie czuję - źle, nic się nie czuje - jeszcze gorzej :D

Dopisane: najważniejsze to być z nią, mówić, że ją kochasz, trzymać za rękę, pójść z nią na betę. Ale skoro tu jesteś to to wszystko pewnie wiesz :)

Dopisać was na betę tego 1szego sierpnia??
 
reklama
Jeśli mąż cię ładnie prosił :) MOże razem wynik odbierzecie :) piątek, po pracy, cały weekand na świętowanie :)

Wynik będzie online i mamy zamiar,tak jak napisałaś, razem go odczytać, w piątek po pracy, żeby mieć (mam nadzieję) cały weekend na swietowanie :). Mąż wie jak wszystko przeżywam i chce być obok bez znaczenia jaki wynik będzie.
 
Do góry