reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
A ja też mam super pracę,chociaż jesteśmy tylko we dwie. Moja szefowa wie o procedurze i mi bardzo pomaga,wolne kiedy chcę itp. Takim właśnie sposobem wczoraj bylam w pracy a dziś leniuchuje w domu. Jestem chyba spokojniejsza niż przy pierwszym podejsciu. Mam nadzieję że Kropek wtula się właśnie w Mamusie :D
 
A ja też mam super pracę,chociaż jesteśmy tylko we dwie. Moja szefowa wie o procedurze i mi bardzo pomaga,wolne kiedy chcę itp. Takim właśnie sposobem wczoraj bylam w pracy a dziś leniuchuje w domu. Jestem chyba spokojniejsza niż przy pierwszym podejsciu. Mam nadzieję że Kropek wtula się właśnie w Mamusie :D
Wtula się z całych sił :)
 
Niestety przykra prawda zycie uczy doswiadczeniem :(
Ja po paru latach stwierdzilam ze w pracy w szpitalu kolezanka z pracy to tylko wspolpracownik nie ma przyjazni :( a w szpitalu plotki roznosza sie blyskawicznie. Moja szefowa o 3 probie juz nie wiedziala bo nie chcialam po powrocie zeby kazdy patrzyl mi sie na brzuch rosnie czy nie rosnie. Ale oczywiscie nikt nie spyta i mysli ze idiotke ma przed soba ktora sie nie domysla ze plotka poszla na caly szpital :p

Widzisz to chyba taka "branza" bo u mnie może nie szpital ale właśnie pielęgniarki. Żeby nie uogolniac i nie pchać wszystkich do jednego wora-nie wszystkie ale większość:) na szczęście chociaż szefowa mam taką że walczy o moją prywatność i nie powie ani słowa. U mnie jedna wysłała mi po transferze smsa "czy moja mąż zrobił mi dziecko bo ona szuka pracy jako niania"...oczywiście nie wiedziały nic o ivf po prostu nie było mnie kilka dni w pracy a wcześniej byłam na planowanym urlopie
 
Zosia jest Zosią nic Jej nie wyrosło
emoji13.png
ma się kwitnąco. Tylko z tego wszystkiego nie wiem ile mierzy. Krwiak się wchłonąl. Plamienie jest od odklejajacej sie owodni i pewnie się utrzyma do 16tc, ale w takim miejscu, że nie zagraża Małej a ja najlepiej leżeć mam
emoji6.png
x1500015080-aaaaaa.jpeg.pagespeed.ic.109y1LpGSg.jpg
 

Załączniki

  • x1500015080-aaaaaa.jpeg.pagespeed.ic.109y1LpGSg.jpg
    x1500015080-aaaaaa.jpeg.pagespeed.ic.109y1LpGSg.jpg
    57,4 KB · Wyświetleń: 501
A ja też mam super pracę,chociaż jesteśmy tylko we dwie. Moja szefowa wie o procedurze i mi bardzo pomaga,wolne kiedy chcę itp. Takim właśnie sposobem wczoraj bylam w pracy a dziś leniuchuje w domu. Jestem chyba spokojniejsza niż przy pierwszym podejsciu. Mam nadzieję że Kropek wtula się właśnie w Mamusie :D

Trzymam kciuki niech się gości i szuka najwygodniejszego miejsca dla siebie
 
Zosia jest Zosią nic Jej nie wyrosło
emoji13.png
ma się kwitnąco. Tylko z tego wszystkiego nie wiem ile mierzy. Krwiak się wchłonąl. Plamienie jest od odklejajacej sie owodni i pewnie się utrzyma do 16tc, ale w takim miejscu, że nie zagraża Małej a ja najlepiej leżeć mam
emoji6.png
Zobacz załącznik 814680

O rany jaka słodka Kruszynka! Cześć Zosiu ❤️
 
reklama
Zosia jest Zosią nic Jej nie wyrosło
emoji13.png
ma się kwitnąco. Tylko z tego wszystkiego nie wiem ile mierzy. Krwiak się wchłonąl. Plamienie jest od odklejajacej sie owodni i pewnie się utrzyma do 16tc, ale w takim miejscu, że nie zagraża Małej a ja najlepiej leżeć mam
emoji6.png
Zobacz załącznik 814680
Cudowna Zosieńka[emoji173]
 
Do góry