reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Wszystko idealnie jesteśmy przeszczesliwi!!! Duza dzidzia 6cm i na 70% Zosia [emoji16]

p19u3e3kypv8wdqj.png
10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji172]
 
reklama
Witam kobietki:) dawnooooooooooo mnie nie było........ przygotowuje sie do transferu z mrozonych komorek....aktualnie 10dc w poniedzialek wizyta i ustalenie terminu transferu....ale troche sie zmartwiłam tym iz mrozone komorki i zapladniane sa kiepskiej jakosci....boje sie ze nic mi nie zostanie :(.........ostatnio miałam zapłodnione 6 komorek swiezych zostal jeden zarodek sredniej klasy ale maz mial kiepskie wyniki......teraz ma wyniki super wiec mam nadzieje ze bedzie lepjej....
 
A więc dziewczyny mam kilka pytań:) czy to bolesne ??? To w którymś dniu plodnym się wykonuje? Nie chce czytać na w necie bo na temat IUI się naczytalam i źle nastawiam... A wiem ,że Wy jesteście doświadczone:) i jakie są zalecenia po in vitro? Mam ciężką pracę Nie wiem co że zwolnieniem bo nie chce żeby ktoś wiedział.. I tak będzie mi ciężko pogodzić pracę ż wyjazdami do Białegostoku ale czego się nie robi dla bycia mamą:) mam strasznego stresa... I jakie mniej więcej to koszty ? 15 tysięcy ?

Ż góry dziękuję za odpowiedzi :))))
 
Witam kobietki:) dawnooooooooooo mnie nie było........ przygotowuje sie do transferu z mrozonych komorek....aktualnie 10dc w poniedzialek wizyta i ustalenie terminu transferu....ale troche sie zmartwiłam tym iz mrozone komorki i zapladniane sa kiepskiej jakosci....boje sie ze nic mi nie zostanie :(.........ostatnio miałam zapłodnione 6 komorek swiezych zostal jeden zarodek sredniej klasy ale maz mial kiepskie wyniki......teraz ma wyniki super wiec mam nadzieje ze bedzie lepjej....
Witam :-) A masz mrożone również komórki jajowe? Jeden zarodek mrożony to duża szansa :-) Które to wasze podejście? Ja też będę podchodziło do crio, z tym, że u mnie dopiero 7 dc ;-)
 
reklama
A więc dziewczyny mam kilka pytań:) czy to bolesne ??? To w którymś dniu plodnym się wykonuje? Nie chce czytać na w necie bo na temat IUI się naczytalam i źle nastawiam... A wiem ,że Wy jesteście doświadczone:) i jakie są zalecenia po in vitro? Mam ciężką pracę Nie wiem co że zwolnieniem bo nie chce żeby ktoś wiedział.. I tak będzie mi ciężko pogodzić pracę ż wyjazdami do Białegostoku ale czego się nie robi dla bycia mamą:) mam strasznego stresa... I jakie mniej więcej to koszty ? 15 tysięcy ?

Ż góry dziękuję za odpowiedzi :))))
Cześć :-) Bolesne? Zupełnie nie :-) W sensie procedura zastrzyki i leki nie są na prawdę takie straszne jak to mówią :-) punkcja u mnie też bez boleśnie, transfer jeszcze lepiej także nie martw się. Bierzesz leki od 2-3 dc i mniej więcej w 10-13 dniu odbywa się punkcja (jak tylko komórki jajowe będą mieć odpowiedni rozmiar i ilość oczywiście ). A skąd jesteś,że dojazdy do Białegostoku? I jaki jest u Was problem,że in vitro? W trakcie stymulacji trzeba być co jakieś 2-3 dni w klinice więc to trochę utrudnia pracę jeżeli musisz dojeżdzać, po transferze oszczędny tryb życia,ale chyba większość z nas pracuje lub robi jakieś krótkie urlopy. Koszt w zalezności od kliniki pierwsza procedura z pierwszym transferem u nas to było ok 12 tysięcy ( ze wszystkimi lekami i badaniami).
Powodzenia i jesteśmy do dyspozycji :-)
 
Do góry