- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Wszystko idealnie jesteśmy przeszczesliwi!!! Duza dzidzia 6cm i na 70% Zosia [emoji16]
10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji172]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
SzczęściaraJa jestem nauczycielem i mam już wolne Ale l4 wzięłam przed punkcją na tydzień,bo to częstsze wizyty i trzeba było być gotowym
No widzę,że dziś dobry dzień :-) Super,że Zosieńka rośnie i oby tak dalejWszystko idealnie jesteśmy przeszczesliwi!!! Duza dzidzia 6cm i na 70% Zosia [emoji16]
10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji172]
Dzwoniłam do embriologa.Zostały zamrożone 3zarodki, dwa 4BB i jeden 3BB.Uff....
Tak więc beta w poniedziałek wynosiła w 8dpt -181 a dzisiaj w 10 dpt-389!!! dzięki dziewczyny za wiarę której mi brakowało
Wszystko idealnie jesteśmy przeszczesliwi!!! Duza dzidzia 6cm i na 70% Zosia [emoji16]
10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji172]
Witam :-) A masz mrożone również komórki jajowe? Jeden zarodek mrożony to duża szansa :-) Które to wasze podejście? Ja też będę podchodziło do crio, z tym, że u mnie dopiero 7 dc ;-)Witam kobietki dawnooooooooooo mnie nie było........ przygotowuje sie do transferu z mrozonych komorek....aktualnie 10dc w poniedzialek wizyta i ustalenie terminu transferu....ale troche sie zmartwiłam tym iz mrozone komorki i zapladniane sa kiepskiej jakosci....boje sie ze nic mi nie zostanie .........ostatnio miałam zapłodnione 6 komorek swiezych zostal jeden zarodek sredniej klasy ale maz mial kiepskie wyniki......teraz ma wyniki super wiec mam nadzieje ze bedzie lepjej....
Cześć :-) Bolesne? Zupełnie nie :-) W sensie procedura zastrzyki i leki nie są na prawdę takie straszne jak to mówią :-) punkcja u mnie też bez boleśnie, transfer jeszcze lepiej także nie martw się. Bierzesz leki od 2-3 dc i mniej więcej w 10-13 dniu odbywa się punkcja (jak tylko komórki jajowe będą mieć odpowiedni rozmiar i ilość oczywiście ). A skąd jesteś,że dojazdy do Białegostoku? I jaki jest u Was problem,że in vitro? W trakcie stymulacji trzeba być co jakieś 2-3 dni w klinice więc to trochę utrudnia pracę jeżeli musisz dojeżdzać, po transferze oszczędny tryb życia,ale chyba większość z nas pracuje lub robi jakieś krótkie urlopy. Koszt w zalezności od kliniki pierwsza procedura z pierwszym transferem u nas to było ok 12 tysięcy ( ze wszystkimi lekami i badaniami).A więc dziewczyny mam kilka pytań czy to bolesne ??? To w którymś dniu plodnym się wykonuje? Nie chce czytać na w necie bo na temat IUI się naczytalam i źle nastawiam... A wiem ,że Wy jesteście doświadczone i jakie są zalecenia po in vitro? Mam ciężką pracę Nie wiem co że zwolnieniem bo nie chce żeby ktoś wiedział.. I tak będzie mi ciężko pogodzić pracę ż wyjazdami do Białegostoku ale czego się nie robi dla bycia mamą mam strasznego stresa... I jakie mniej więcej to koszty ? 15 tysięcy ?
Ż góry dziękuję za odpowiedzi )))