reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
2 zarodki mieliście podane? W którym dniu (3 czy 5)?
Podano mi dwa 2-dniowe kropki. Byłam zaskoczona,że takie młodziutkie i nawet miałam obawy,że transfer jest trochę podciągnięty pod zbliżający się wolny dzień (boże ciało). Potem dowiedziałam się,że i takie zarodki się transferuje o ile ładnie się dzielą, embriolog zastrzeżeń nie miał.
 
U mnie dziś 9 dpt pieciodniowej blastki. Beta nawet nie drgnela :(
[emoji45][emoji45][emoji45] przykro...

p19u3e3kypv8wdqj.png
10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji172]
 
To jesteśmy w podobnej sytuacji... ja też po pierwszym nieudanym transferze... i również zostały nam dwa mrozaki :-) Walczymy dalej. Transfer miałaś na "świeżo" po punkcji?
Ostatnio gdzieś wyczytałam ,że większa ilość ciąż jest po criotransferach :-) nie wiem dokładnie ile w tym jest prawdy, ale warto wierzy,że crio będzie dla nas szczęśliwe :D
Tak, transfer świeżo po punkcji:) Najlepsze jest to,że gdy odebrałam wszelkie dokumenty z procedury, nie było w nich ani słowa o klasie i dobie zamrożonych zarodków. Telefonicznie nikt nie chciał udzielić mi informacji więc zadzwoniłam do doktora...powiedział,że sprawdzi ale chyba zamrozili resztę w dniu transferu! Nie zaczekali nawet do 3 doby? Dopytam na wizycie bo aż mnie to zaskoczyło:szok:
 
A nie chcesz jeszcze dokładniejszych badan zrobic? Ja sie na tym nie znam ale duzo dziewczyn z forum miala z tym styczność

p19u3e3kypv8wdqj.png
10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji172]
Już myślę o badaniach immunologicznych na własną rękę.
Na razie i tak mam cykl przerwy. Poczytam, posprawdzam i pewnie wybiorę się na dodatkowe badania.
Nie wiem czy wyniki uzyskam przed kolejnym transferem ale na pewno podiagnozuję się trochę. Zawsze będę miała na to czas przed kolejną stymulacją do in vitro (tfu..tfu..tfu..oby nie była potrzebna;)). Wiem,że to dopiero pierwszy nieudany transfer więc nie ma co porzucać nadziei ale mimo wszystko niewiedza mnie dobija najbardziej!
 
reklama
Już myślę o badaniach immunologicznych na własną rękę.
Na razie i tak mam cykl przerwy. Poczytam, posprawdzam i pewnie wybiorę się na dodatkowe badania.
Nie wiem czy wyniki uzyskam przed kolejnym transferem ale na pewno podiagnozuję się trochę. Zawsze będę miała na to czas przed kolejną stymulacją do in vitro (tfu..tfu..tfu..oby nie była potrzebna;)). Wiem,że to dopiero pierwszy nieudany transfer więc nie ma co porzucać nadziei ale mimo wszystko niewiedza mnie dobija najbardziej!

Jak znajdziesz jakieś godne polecenia badania to daj znać (jakie i jaka cena). Może i ja skorzystam.
 
Do góry