reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny, co sadzicie o "assisted hatching"?
Tak sie na przod zastanawiam, aby zwiekszyc szanse przy kolejnym podejsciu, czy nie dobrac tym razem wlasnie tej uslugi.
Dotychczasowe testy wyszly ok. Zarodki byly dobrej jakosci. Po drugiej nieudanej probie lekarz nakazal wykonanie badania na przeciwciala, ono tez wyszlo ok. Na ostatniej wizycie rozlozyl rece, ze nie potrafi sobie wytlumaczyc, czemu sie nie powiodlo no i ze zrobimy teraz przerwe i podejdziemy za dwa/trzy miesiace ponownie do tematu.
Ja juz tak mysle sobie, co bym mogla zrobic lepiej, jak pomoc... aby zaskoczylo... Poki co, borykam sie z tymi plamieniami miedzy @, ktore od tak sie pojawily. Wyniki cytologii odebralam w srode, wyszlo w normie, gr. 2. Teraz na USG czekam, w poniedzialek dowiem sie wiecej. Gine stwierdzil, ze nie bedziemy teraz robic badan krwi na hormony, bo woli on wykonac wszystko krok po kroku. Teoretycznie moze to byc niedobor luteiny, ale rowniez nie wyklucza polipa, itd. No i tak sie bujam w niepewnosci.
Ja miałam ah, podobno oslonki zarodków po in vitro są grubsze. Moja dziewczynka sama wydostala się z oslonki chwilkę przed transferem a synek miał nacieta

[emoji127] 28.10.2017
 
U mnie to nie dokonca pewny temat, niby sa podejrzenie ze tak... ale jednak nie dokonca, nie wszystkie symptomy pasuja. Jedni lekarze mowia, ze to PCOS a drudzy, ze po prostu taka uroda jajnikow. Badz tu madra kobieto.

Mi też tak lekarz kiedyś powiedział, że nie wiadomo..., ale kilku innych potwierdziło to jak nic, czyli PCOS.
 
Dziewczyny, co sadzicie o "assisted hatching"?
Tak sie na przod zastanawiam, aby zwiekszyc szanse przy kolejnym podejsciu, czy nie dobrac tym razem wlasnie tej uslugi.
Dotychczasowe testy wyszly ok. Zarodki byly dobrej jakosci. Po drugiej nieudanej probie lekarz nakazal wykonanie badania na przeciwciala, ono tez wyszlo ok. Na ostatniej wizycie rozlozyl rece, ze nie potrafi sobie wytlumaczyc, czemu sie nie powiodlo no i ze zrobimy teraz przerwe i podejdziemy za dwa/trzy miesiace ponownie do tematu.
Ja juz tak mysle sobie, co bym mogla zrobic lepiej, jak pomoc... aby zaskoczylo... Poki co, borykam sie z tymi plamieniami miedzy @, ktore od tak sie pojawily. Wyniki cytologii odebralam w srode, wyszlo w normie, gr. 2. Teraz na USG czekam, w poniedzialek dowiem sie wiecej. Gine stwierdzil, ze nie bedziemy teraz robic badan krwi na hormony, bo woli on wykonac wszystko krok po kroku. Teoretycznie moze to byc niedobor luteiny, ale rowniez nie wyklucza polipa, itd. No i tak sie bujam w niepewnosci.
Zrób sobie jeszcze cytokiny. Poczytaj trochę na ten temat, ja robiłam na własną rękę i okazało się ze strzał w 10.

[emoji127] 28.10.2017
 
Dziewczyny, co sadzicie o "assisted hatching"?
Tak sie na przod zastanawiam, aby zwiekszyc szanse przy kolejnym podejsciu, czy nie dobrac tym razem wlasnie tej uslugi.
Dotychczasowe testy wyszly ok. Zarodki byly dobrej jakosci. Po drugiej nieudanej probie lekarz nakazal wykonanie badania na przeciwciala, ono tez wyszlo ok. Na ostatniej wizycie rozlozyl rece, ze nie potrafi sobie wytlumaczyc, czemu sie nie powiodlo no i ze zrobimy teraz przerwe i podejdziemy za dwa/trzy miesiace ponownie do tematu.
Ja juz tak mysle sobie, co by nie mogla zrobic lepiej, jak pomoc... aby zaskoczylo... Poki co, borykam sie z tymi plamieniami miedzy @, ktore od tak sie pojawily. Wyniki cytologii odebralam w srode, wyszlo w normie, gr. 2. Teraz na USG czekam, w poniedzialek dowiem sie wiecej. Gine stwierdzil, ze nie bedziemy teraz robic badan krwi na hormony, bo woli on wykonac wszystko krok po kroku. Teoretycznie moze to byc niedobor luteiny, ale rowniez nie wyklucza polipa, itd. No i tak sie bujam w niepewnosci.

Powiem tak nie zawsze da się zastosować AH ponieważ jeśli zarodek ma cieniutką otoczkę to się tego nie robi, predzej bym się zastanowiła nad biopsją endometrium znane pod nazwą scratching endometrium. Wykonuje się go jeden cykl przed transferem + ewentualnie jakieś embrio glue podczas transferu. A z immunologia u Ciebie wszystko wpozadku?
 
reklama
Do góry